Ale do rzeczy:
chcialbym opisac moj przypadek na forum, bo juz koncza mi sie mozliwosci zrozumienia wlasnych dolegliwosci ...
Wstep: mam 28 lat, problemy z ukladem pokarmowym rozpoczely sie u mnie w zasadzie od poczatku studiow i objawialy sie symptomami typowymi dla zespolu jelita drazliwego. Miewalem kurczowe bole brzucha i biegunke rano lub zaraz po zjedzeniu obfitego posilku, najczesciej obiadu. Jedna, czasem dwie wizyty w toalecie (kal oczywiscie rzadki/luzny) wystarczaly i objawy mijaly. Objawy nie wystepowaly w nocy i w weekendy (sporadycznie), nie byly tez uzaleznione od posilkow, ktore jadlem (jednym slowem raz moglem zjesc duza tlusta pizze i nic mi nie bylo, innym razem po zjedzeniu lekkiej zupy musialem odwiedzic kibelek). Poza tymi momentami kal byl normalny. Po podstawowych badaniach krwi/kalu i rozeznaniu lekarze stwierdzili oczywiscie jelito drazliwe, przepisane leki raczej nie przynosily zadnego efektu wiec po prostu z nich zrezygnowalem i probowalem poznac swoj organizm, oczywiscie zauwazylem, ze problemy nasilaly sie okresach stresu. Jednym slowem: nauczylem sie z tym zyc.
Objawy znacznie nasily sie i zmienily jakies 1,5 roku temu. Niektore z poprzednich minely (w zasadzie nie zdarza sie juz abym zaraz po posilku czul nagla potrzebe wyproznienia sie), ale z czasem doszedl szereg innych.
Na chwile obecna moje objawy to:
* bol brzucha - w okolicy pepka, epicentrum tuz przy pepku po prawej stronie oraz w gore pod zebra; bol czasem pojawia sie i trzyma jakies 2 tyogdnie, czasem boli mniej, czasem wiecej; zdarza sie, ze bol zanika na pewien czas aby potem znow powrocic; okolica pepka po prawej stronie i w gore do zeber i mostka czasem obolala przy dotyku; czeste przelewania i burczenia, zauwazam, ze bol zanika/maleje w nocy z kilkoma wyjatkami (w nastepnym punkcie), teraz na przyklad boli mnie ciagle od ponad tygodnia chyba po zupie ogorkowej...
* zdarzylo sie ok. 5 razy, ze w nocy czulem sie fatalnie, wystepowal bol brzucha, gazy, ogolne oslabienie i chyba lekka goraczka (bylo mi zizmno ale sie pocilem), musialem w nocy skorzystac z toalety (nawet 2-3 razy). Byc moze, mialo to zwiazek z wypiciem alkoholu (ale w niewielkich ilosciach, 3-4 kieliszki wina)...
* wzdecia - czasem moj brzuch wyglada jak napompowana pilka, czesto zdarza sie to wieczorem po zjedzeniu kolacji
* odbijanie sie - czeste, zwiazane z wzdeciami, czasem bardzo intensywne
* gazy - czeste, o nieprzyjemnych zapachu, czasem mam uczucie jakby byly gorace
* stolec - oddaje najczesciej jeden stolec dziennie (bywa, ze 2 razy), rano, jest luzny o intensywnym nieprzyjemnym zapachu, kolor brazowy/jasnobrazowy/zoltawy, zauwazam czastki jedzenia wewnatrz (najczesciej ziarna); stolec twardy zdarza sie niezbyt czesto, jesli juz to pierwsza czesc stolca jest twarda a dalsza luzna...
* skora - swedzaca, na lydce prawej nogi i w okolicach kostli lewej, a takze tuz przy koncu plecow gdzie zaczynaja sie posladki wysuszona czerwona, swedzaca wysypka, jak nie drapie to jakby maleje

* ogolne zmeczenie i sennosc
* czasem katar z niewyjasnionych przyczyn, z nosa leci mi jasna wydzielina
* na jezyku bialy nalot i dziwny posmak w ustach szczegolnie rano, czeste uczucie pragnienia, dosc czesto tez oddaje mocz (bo duzo pije)
* od czasu nasilenia objawow troszke schudlem, jakies 5kg; przy wzroscie 183cm waze 75kg.
Od kilku miesiecy staram sie dobrze jesc, nie ruszam slodyczy i 'smieciowego jedzenia'. Tylko lekkie jedzenie domowe, z napojow woda mineralna niegazowana, herbata.
Badania wykonane:
* gastroskopia - nic nie stwierdzono, poza lekkim zaczerwienieniem dwunastnicy, helicobacter nie stwierdzono (dodatkowo robilem test krwi i oddechowy; obydwa ujemne)
* kolonoskopia - na pelnym znieczuleniu, wszystko w porzadku, endoskop dotarl do jelita kretego, pobrano wycinki i nic nie stwierdzono
* rezonans magnetyczny - nic nie stwierdzono
* tomografia komputerowa z wypiciem kontrastu - nic nie stwierdzono, za to po kontrascie mialem biegunke

* badania krwi - wszystko w porzadku (m.in. CRP i OB w normie)
* badanie kalu zwane 'faecal calprotectine' (chyba niezbyt jeszcze popularne w Polsce, tutaj opis na wikipedii: http://en.wikipedia.org/wiki/Faecal_calprotectin ) - ujemne
* badania kalu na pasozyty i grzyby - wykonane kilka razy, nic nie wykryto, w ostatnim badaniu wykonanym tydzien temu mam informacje ze znaleziono nieliczne leukocyty (erytrocytow brak) ale lekarzowi jeszcze tego nie pokazywalem.
Czy waszym zdaniem sa to typowe objawy jelita drazliwego ? Czy sa jeszcze jakies inne badania, ktore moglbym wykonac, aby wykluczyc, czy nie czai sie gdzies tam Crohn albo inne paskudztwo ? Celowalem tez w Lamblie albo grzybice ale badania kalu nic nie wykazuja...
Od ponad roku mieszkam we Francji i tutaj wykonuje wszystkie badania.
Pozdrawiam!