zapraszam do lektury
w wieku 24-25 lat zaczely sie moje problemy z jelitami,jestem osoba bardzo aktywna ,od malego pilka,silownia i tak jest do dzis.
Moje problemy zaczely sie po stosowanie przed i po treningowek ( STORM , NO XPLODE) po zazyciu ganialo na kibel oczywiscie z parciem na oddanie stolca i tak 2-3 razy w trakcie treningu ,ale czlowiek myslal ze to nic powaznego i tak przechodzilo po treningu, ale efekty byly super wiec sie bralo dalej.Nie odzywialem sie w tamtym okresie za dobrze ,jadlem co chcialem nie trzymalem diety .Zaczely sie parcia na stolec w ciagu dnia domieszka sluzu i krwi ok 5-6 stolcow dziennie ,oczywiscie z lekarzem zwlekalem

moja waga z 92 kg spadla do 63.... oczywiscie ze strony lekarzy ulotka co jesc itp ,zero pojecia praktycznego co i jak .wiec po wyjsciu zaczalem jesc gotowane rzeczy z czasem wprowadzilem pieczone,smazone.Prawie rok bylo ok jak zwykle zaczalem folgowac czyli weszly kebaby piwo burgery itp i znow z 90 kg na 80 ,znowu dostalem encorton pomoglo ,z czasem ucieklem z sulfasalazyny na asamax , byly jeszcze mozne 2 epizody gdzie dostawalem encorton , nie chce mi sie szczegolowo wszystkeigo opisywac ,jak ktos zapyta odpowiem .
Reasumujac po 7 latach zycia z cu najwazniejsze to nauczyc sie odczytywac sygnaly jakie daje nam organizm ,tez musimy miec pojecie co jesc ,kiedy przystac itp . obecnie jestem w stanie w ciagu 2-3 tyg nie uzywajac encortonu wyjsc z pogorszenia stanu zdrowia ,ziola ,dieta,czopki pentasa,asamax ,pewnie gdybym na 100% trzymal diete nie mialbym takich problemow ale lubie jesc i czasem wypic piwka
zrobilem kiedys kolaz 5 zdjecie jest zdjeciem po wyjsciu ze szpitala obecnie cos tam z wakacji pozdrawiam i zycze ZDROWIA
