Na wstępie, mam 25 lat i cierpię na bóle brzucha.
Od ok 2 lat miałem dziwne bóle brzucha a czasem prawa nerka mnie bolała. Lekarz rodzinny zlecił USG i badanie moczu i nic nie wykazało i tak objawy szybko znikały jak i się pojawiały. Często atakowały mnie afty w jamie ustnej (teraz wiem, że one miały znaczenie) Przełomem był koniec roku 2016 kiedy to dostałem nowych objawów, nagły kujący ból po prawej stronie brzucha trwający max 10s i kończący się wizytą w toalecie. To był swego znak, że jak mnie tak zakuje to niedługo trzeba się udać do toalety. Już wtedy myślałem czy aby na pewno to nie oznaka jakiegoś schorzenia ale, że to pojawiało się rzadko zbagatelizowałem to. Rok 2017 plany zmiany pracy i ogromny stres i wtedy choroba uderzyła, atak był nagły kujący ból w prawym podbrzuszu, taka kolka, zginałem nogi bo było mi lepiej wtedy i mijało po ok 30 min. ale pozostał ból brzucha po prawej stronie. Miałem na dniach wyjazd za granicę na wiele miesięcy a tu bóle brzucha więc stres osiągną swój maximum. Szybko zrobiłem USG i nic! żadnych innych objawów, więc kazali dietę trzymać. Pojechałem w obcy kraj na 5 miesięcy. Bóle trzymały mnie miesiąc od takiego nudzącego bólu po kujący poza tym nic mi się nie działo. Bardziej dokuczał mi stres. I tak w ciągu tych 5 miesięcy objawy się i znikały. Zdążyłem już zrobić prace doktorską na temat chorób jelit. Po powrocie do Polski zapomniałem o chorobie i po 3 miesiącach atak wtedy już powiedziałem koniec! Rezonans magnetyczny, kolonoskopia, badanie krwi, moczu, kału. Diagnoza po rezonansie polip w kątnicy 22mm więc do chirurga między czasie kolonoskopia i tu jest przyczyna colitis ulcerosa 3 ogniska zapalne w kątnicy zaraz przy ujściu z wyrostka, a polipa niema ponoć pogrubione jelito w kątnicy wyglądało jak polip. Materiał histopatologiczny pobrany czekam na wyniki. Badania poza krwią utajnioną nic nie wykazały chyba zrobię sobie badanie na ASCA, ANCA. Zażywam Asamix 500 i po miesiącu mam się zgłosić. Do dziś mnie boli czasem kuje jak wciągam brzuch boli, jak tułowiem gwałtownie skręcę w prawo to losowo dostaje kolki byłem u chirurga mówię mu o tym to twierdzi, że naciska mi na nerwy brzucha dał mi mega mocne leki rozkurczowe. Obecnie czekam na wynik histopatologiczny. Martwi mnie bardzo te kucie nie wiem nikt mi nie jest w stanie nic powiedzieć, jakie badanie jeszcze zrobić nie wiem
