moze mala uwaga, takie ostre bole, ja ,przy CU okreslam jako skret "kiszek", ale tak naprawde, to prawie nigdy niemam stolca w stanie hmm "stalym", papka to juz dobrze i mimo to, bardzo czesto (barrrrdzo) czuje jakbym mial wlasnie jakis punkt przewezenia (najczesciej lewe podbrzusze-ogolnie), po kilku dniach, czasem dluzej nastepuje "wieksze wyproznienie i wlasnie wtedy ulga z bolu "stalego" (pomijam krwawienia).martita pisze:u mnie właśnie nawet leki rozkurczowe nie pomagają-no-spa forte,spasmolina i inne wynalazki nie zdały examinu!i tak raz dziennie w zaostrzeniach muszę walczyc z tym potwornym bólem i być uwiązana dopóki się nie wypróżnię!(..) po tym wszystkim to ja się zaczęłam zastanawiać czy ja jednak nie mam CD!bo większość obajawów mi tu pasuje bardziej niż pod CU,ale zawsze np z wycinków mi wychodzi colitis...Renata2 pisze:(leki rozkurczowe, ciepła kąpiel-to u mnie).
Wiec jednak sadze, ze cos tam jest na rzeczy z tym przewezeniem,choc trudno okreslic na czym to polega, bo badania endo pokazuje jak zwykle, nadzerki,polipy,stany zapalne, rysunek zatarty itd, itp...
Prawda jest tez, ze sa dni kiedy nawet niewarto siegac po No-spe bo i tak nie pomoze, nawet Tramal malo pomaga, wiecej wtedy mi pomaga nasennik i spanie na sile.
Pewnie dlatego tez wieksza uwage zwracam na jedzenie, na "zly" blonnik, wiecej zup i inne indywidualne przyzwyczajenia pozwalajace uniknac takich chwil.