Cześć

Postanowiłem założyć ten wątek, aby wszystkich nas zebrać w jednym miejscu i aby każdy z Was w kilku zdaniach opisał swój typowy dzień, w którym choroba daje o sobie znaki. Jak godzicie pracę bądź naukę z nieustannymi wizytami w toalecie czy niestety jesteście skazani nacierpienie w domu? Jakie leki od lekarza wtedy stosujecie i czym ewentualnie się wspomagacie by poprawić jakość życia ?
Ja swoje typowe dni mogę podzielić na dwa. Taki w którym pracuję i w którym mam wolne

Pracuję trochę w nietypowym wymiarze godzin bo pracuję tylko przez 15 dni w miesiącu ale od rana do wieczora. Czyli przez pół miesiąca pracuję a przez drugie pół mam wolne. W czasie dni pracujących jestem na tyle w komfortowej sytuacji, że z reguły mogę swobodnie wizytować się w toalecie. Z reguły, bo jestem masażystą, więc kiedy ktoś do mnie przychodzi, średnio na godzinę muszę zacisnąć zęby i zapomnieć o WC

a takich godzinek w ciągu dnia jest kilka. Wtedy łykam coś rozkurczowego i mam na chwilę spokój.
Drugi typ dnia to taki, kiedy mam wolne i wtedy siedzę w domu i oprócz dni kiedy muszę wyjść coś załatwić, nawet nie myślę by wychodzić wtedy z domu
![cwaniak :]](./images/smilies/cwaniak.gif)
A jak już nastanie ten dzień, kiedy muszę wyjść z domu to staram się wychodzić z domu możliwie jak najpóźniej bo u mnie w zaostrzeniu najgorszy jest ten czas do południa

Jestem wtedy wymęczony bieganiem do WC kilka razy w ciągu godziny i bólami brzucha a jedyne na co mam wtedy ochotę co przybranie pozycji poziomej. Nie wiem jaka jest w tym prawidłowość ale u mnie zaostrzenie daje znak głównie w pierwszej połowie dnia. Późnym popołudniem i wieczorem bóle i wizyty w WC ograniczają się do kilku razy.
Niestety to ostatni miesiąc w takim trybie bo od października zaczynam studia co wiąże się ze zmianą miejsca zamieszkania a tym samym zmianą pracy. Jestem przerażony tym czy znajdę na tymle wyrozumiałego pracodawcę, który nie będzie krzywo patrzył na to, że sporą część pracy spędzam w toalecie
Od lekarza stosuję
Asamax 500 mg w tabletkach 6x
Cortiment 9 1x
Salofalk we wlewkach 1x
Sam wspomagam się
Boswellią w kapsułkach
Tranem
I co jakiś czas zażywam Vivomixx
Zapraszam do dzielenia się swoimi przeżyciami z dnia codziennego
