inni maja gorzej i nie narzekają, więc i ja nie narzekam

bo ja mam duży zapas tramalu

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
obyty Ty zawsze narzekasz w sposób optymistyczny więc czytając twoją wypowiedź zawsze pierwsza reakcja to uśmiech, dopiero późniejobyty.z.cu pisze:trzeba myśleć pozytywnie...
inni maja gorzej i nie narzekają, więc i ja nie narzekam
bo ja mam duży zapas tramalu
O właśnie ja też mam, i staram się zbytnio nie narzekaćobyty.z.cu pisze:bo ja mam duży zapas tramalu
I to działa..co prawda wymagało to od mojego lekarza przeszukania odpowiednich ulotek w necie ,ale dał radę,Lewofloksacyna jest syntetycznym lek przeciwbakteryjny z grupy fluorochinolonów III generacji.
PotwierdzamPandziaak pisze:ale takie podejście daje wiarę innym cierpiącym
My ostatnio co rusz zaliczamy sprzeczkę na temat urlopowego wyjazdu...Tubisia pisze:A z pozytywów ma jutro urlop i mój Paweł też ma
Czytanie ulotek w necie, jakbym widziała naszą rodzinnąobyty.z.cu pisze:co prawda wymagało to od mojego lekarza przeszukania odpowiednich ulotek w necie ,ale dał radę
Trzymam kciukiobyty.z.cu pisze:mam nadzieję że wreszcie wyleczę te zatoki.
O wow, pierwszy raz słyszę, że solarium może być korzystne....zawsze byłam przeciwniczkąBizonik pisze:Po całej tej operacji dostałem prykaz aby zimą raz na tydzień iść do solarium na 5 minut. I to działa od 4 lat nie miałem zapalenia zatok.
no własnie , chyba nie tak trzeba.Noelia pisze:My ostatnio co rusz zaliczamy sprzeczkę na temat urlopowego wyjazdu...Tubisia napisał(a):
A z pozytywów ma jutro urlop i mój Paweł też ma
Jego już gdzieś ciągnie, a ja sobie nie wyobrażam żadnej wycieczki czy wyprawy, dopóki nie będzie miał pełnej remisji.
Może przesadzam, może przewrażliwiona jestem, ale co to dla mnie za wypoczynek, jak nonstop się będę zamartwiać, czy coś się nie stanie, zaraz sobie jakieś krwotoki wyobrażam, a szpital hen daleko i w ogóle nie wiadomo gdzie... itp. itd.
Nawet dokładnie takich słów używałamobyty.z.cu pisze:kiedyś będzie lepiej i wtedy pojedziemy
Tak, dałeś mi do myślenia trochę...obyty.z.cu pisze:To zły kierunek, bo na taką pełną remisję to można czekać...długo
Trzeba żyć tu i teraz, pozytywnie, oczywiście że z pełną kontrolą choroby.
Wielu potwierdzi, że właśnie takie urlopy pozwalają wyciszyć chorobę, dac oddech od ciągłego szarpania się z nią...
Jedźcie gdzieś i dajcie sobie chwile wytchnienia..nie daj mu się zamknąć w domu .
I tak dostaje już dosyć po psychice ograniczając się we wszystkim i wszędzie
Tak ogólnie to on się absolutnie "nie zamyka w domu".obyty.z.cu pisze:To coraz większe zamykanie się w domu i chorobie. Odsuwanie się od życia ..
-Ania- pisze:Najprawdopodobniej będzie więc Dominik.
Cały czas, niezmiennie trzymamy kciuki razem z A.-Ania- pisze:On ma się dobrze, ja troszku mniej, ale mam nadzieje dotrwać do końca
no to gratuluje-Ania- pisze: zrobił się... chłopak. Najprawdopodobniej będzie więc Dominik.
ja tylko wtedy lubię śnieg, gdy jest go dużo, jest mrozik i świeci słoneczko....Noelia pisze:Pierwszy śnieg
Uwieeelbiam