Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Agata K.
- Początkujący ✽✽
- Posty: 182
- Rejestracja: 19 lis 2007, 23:20
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Nakło nad Notecią
- Kontakt:
Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Tak jak obiecałam będę pisac o swoim przebiegu drugiej ciąży i samopoczuciu.
A więc jest juz prawie drugi miesiąc ciaży .Ogólnie czuje sie dobrze ale nadal biore Duphaston(hormon).Ostatnio byłam u lekarza i moja waga była taka sama jak podczas pierwszej wizyty,ale pani doktor powiedział,ze to tak czasami bywa i to normalne,i powiedziała ważne, że dzidziuś rośnie.Naprawde rośnie bo pierwszego czerwca była taka malucieńka fasoleczka, a teraz widać juz główke.Jeśli chodzi o apetyt to czasami mam napady na coś kwaśnego i ostrego,ogólnie to jem mniej niz w pierwszej ciąży.
No humory też mam czasami rożne i często czuje sie zmęczona,nic mi się niechce niewiem dlaczego.W tych wszystkich gazetach i broszurkach piszą,ze w drugim miesiącu kobieta czuje sie podobnie ja na samym początku ciąży no i ja tak sie czuje.
Poniżej dołączam fotke z moim dzidziuskiem w brzuszku na fotce ma 8,3 tyg.
A więc jest juz prawie drugi miesiąc ciaży .Ogólnie czuje sie dobrze ale nadal biore Duphaston(hormon).Ostatnio byłam u lekarza i moja waga była taka sama jak podczas pierwszej wizyty,ale pani doktor powiedział,ze to tak czasami bywa i to normalne,i powiedziała ważne, że dzidziuś rośnie.Naprawde rośnie bo pierwszego czerwca była taka malucieńka fasoleczka, a teraz widać juz główke.Jeśli chodzi o apetyt to czasami mam napady na coś kwaśnego i ostrego,ogólnie to jem mniej niz w pierwszej ciąży.
No humory też mam czasami rożne i często czuje sie zmęczona,nic mi się niechce niewiem dlaczego.W tych wszystkich gazetach i broszurkach piszą,ze w drugim miesiącu kobieta czuje sie podobnie ja na samym początku ciąży no i ja tak sie czuje.
Poniżej dołączam fotke z moim dzidziuskiem w brzuszku na fotce ma 8,3 tyg.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2009, 21:42 przez Agata K., łącznie zmieniany 1 raz.
CU znowu się odzywa....zresztą od dłuższego czasu...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 441
- Rejestracja: 29 sie 2008, 23:08
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: ...
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Też gratuluję i zdrowia życzę! 


To może chłopak będzie?Agata K. pisze:Jeśli chodzi o apetyt to czasami mam napady na coś kwaśnego i ostrego

How does it feel
To be on your own
With no direction home
Like a complete unknown
Like a rolling stone?
To be on your own
With no direction home
Like a complete unknown
Like a rolling stone?
- madziula
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 626
- Rejestracja: 07 cze 2006, 18:54
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Wroclaw/Cork (Irl)
- Kontakt:
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
trzymaj sie Agata 

kokodżambo i do przodu
podejrzenie choroby Crohna
podejrzenie choroby Crohna
- Shadowka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1624
- Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
- Kontakt:
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Gratulacje i trzymajcie się 

- megi_25
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 640
- Rejestracja: 17 lut 2007, 13:11
- Choroba: CD u partnera
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Serdeczne gratulacje Anetko
))
Moja waga nawet poczatkowo spadała a maluszek rósł.
Ja w ciąży ciągle miałam ochotę na słodycze /ale na nie mam zawsze ochotę/a urodził się chłopak

Moja waga nawet poczatkowo spadała a maluszek rósł.
Ja w ciąży ciągle miałam ochotę na słodycze /ale na nie mam zawsze ochotę/a urodził się chłopak

- makika83
- Początkujący ✽✽
- Posty: 309
- Rejestracja: 26 sie 2008, 15:35
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Świecie
- Kontakt:
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Gratulacje!
Założyłabym własny temat o swojej ciąży, ale z moimi częstotliwościami wejść chyba nie ma to sensu...
Założyłabym własny temat o swojej ciąży, ale z moimi częstotliwościami wejść chyba nie ma to sensu...

dla każdego życie ma co innego
Asamax 3x 1000mg
Asamax 3x 1000mg
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2059
- Rejestracja: 02 wrz 2006, 02:13
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Gratuluje i życzę dużo zdrówka
Powodzenia.

Powodzenia.
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Super, że są same pozytywne wiadomości
i już czekam na następne
Jeszcze raz gratulacje
i dużo zdrówka życzę 




- magdusia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 368
- Rejestracja: 31 lip 2008, 23:16
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Ząbki k.Warszawy
- Kontakt:
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Ja będąc w drugiej ciąży na jej początku schudłam 5 kilo,ale potem nadrobiłam zaległości.Agata K. pisze:Ostatnio byłam u lekarza i moja waga była taka sama jak podczas pierwszej wizyty
Magda,CU & Celiakia (Marsh IIIa).
Leczenie:
Vedolizumab
Asamax tabl.3x2,
Imuran 125mg,
Remicade(III dawki),
Budenofalk rectal foam,
dieta bezglutenowa.W KOŃCU REMISJA
Lekarz prowadzący:szpital MSWiA W-wa
Leczenie:
Vedolizumab
Asamax tabl.3x2,
Imuran 125mg,
Remicade(III dawki),
Budenofalk rectal foam,
dieta bezglutenowa.W KOŃCU REMISJA
Lekarz prowadzący:szpital MSWiA W-wa
- Alexandra_
- Początkujący ✽✽
- Posty: 201
- Rejestracja: 24 mar 2008, 00:42
- Choroba: IBS
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: ****
- Kontakt:
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
No to Agatko będę trzymać kciuki (za Twoją wagę) 

Hey, mister. This here is the stairway to heaven. You know that, don't cha?
- Agata K.
- Początkujący ✽✽
- Posty: 182
- Rejestracja: 19 lis 2007, 23:20
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Nakło nad Notecią
- Kontakt:
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
kochani dzięki za gratulacje i miłe słowo 

CU znowu się odzywa....zresztą od dłuższego czasu...
- CzarnaMamba
- Doświadczony ❃
- Posty: 1188
- Rejestracja: 30 kwie 2009, 23:01
- Choroba: nie ustalono
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Lubinek :)
- Alishia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 728
- Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
- Choroba: CD
- województwo: opolskie
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Dużo zdrowia.I wytrwałości:)
- Agata K.
- Początkujący ✽✽
- Posty: 182
- Rejestracja: 19 lis 2007, 23:20
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Nakło nad Notecią
- Kontakt:
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
Brzuszek rośnie szczególnie jak się najem,w zasadzie czuje sie dobrze mówie w zasadzie bo chwilami dopada mnie totalne lenistwo i chęc nie robienia niczego ,a mam juz dziecko ktorym trzeba się zająć i czasami odmawiam mu czegos tam poprostu z lenistwa.W pierwszej ciąży jakoś tak mnie nie opanowywalo lenistwo .Aczkolwiek wczoraj jak się wziełam za sprzątanie to wysprzątałam wszystko łącznie z umyciem okien i jestem z siebie bardzo zadowolona.
A co do brzuszka to bym chciała aby był juz bardziej widoczny zresztą w pierwszej ciązy tez tak chciałam. A tu jeszcze tyle miesięcy przede mną ,a ja chcę już wiedzieć czy bedzie chłopiec czy dziewczynka no i ważne aby zdrowiuśkie było.

A co do brzuszka to bym chciała aby był juz bardziej widoczny zresztą w pierwszej ciązy tez tak chciałam. A tu jeszcze tyle miesięcy przede mną ,a ja chcę już wiedzieć czy bedzie chłopiec czy dziewczynka no i ważne aby zdrowiuśkie było.

CU znowu się odzywa....zresztą od dłuższego czasu...
- Shadowka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1624
- Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
- Kontakt:
Re: Ja(AgataK.)moja nie donoszona ciąża,moje smutki,moje żale...
No nie ma łatwo trzeba czekać, pamiętam jak ja chciałąm widzieć brzuszek potem cieszyłam się ,że rośnie ale zastanawiałam czemu tak ciąży, ależ słodki ciężar
a polenić czasami trzeba to obowiązek 
trzymajcie się zdrowo


trzymajcie się zdrowo
