
Zajezdnia ciężarówek ;)
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- syla2146
- Początkujący ✽✽
- Posty: 487
- Rejestracja: 10 wrz 2008, 14:17
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Chełmno
- Kontakt:
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
Gratulacje 

- cebulka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 183
- Rejestracja: 06 lis 2008, 22:48
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
No i nici z wieści, pan doktor stwierdził, że dziś na badaniu mogłoby nie być jeszcze dokładnie widać, a lepiej nie robić co chwila usg więc dowiemy się dopiero 28 maja...normalnie strasznie rozczarowana wyszłam bo myślałam, że już dziś będę wiedzieć czy gadam do synka czy córeczki...Przynajmniej z badania wynikło, że wszystko wygląda dobrze, z szyjką wszystko w porządku, tylko maluch bardzo nisko ułożony i mam ciągle kłopoty z pęcherzem, już dwa razy tak mi cewkę moczową ucisnął, że nie mogłam siusiu zrobić i myślałam, że mi pęcherz pęknie...no i od następnej wizyty zastrzyki z żelaza...w końcu nie idę pod kroplówkę...sama nie wiem co lepsze...pan doktor obiecał, że nie będę miała guzków na pupie....okaże się jeszcze 

- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
Uważam, że zależy od operatora... Ja raz miałam sińce, a raz włąściwie nic mi nie byłokota pisze: jeśli domięśniowo w pupę to żelazo, to siniaki są nieuniknione...

Na zawsze razem... 
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza
+ Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam

Podpisano:Twój Crohn

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza

W planach : Realizacja punktu 2

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową

2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam

- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
Ja mam jeszcze zeszłorocznecebulka pisze:pan doktor obiecał, że nie będę miała guzków na pupie....okaże się jeszcze


- Baby
- Moderator
- Posty: 4165
- Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
- Choroba: mikroskopowe zap. j.
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
Rozbawiałaś mnie he heCinimini pisze:cebulka, skarbie, czym sa siniaki na pupie, wobec zdrówka Twojego maleństwa! Daj spokój, pupy nikomu pokazywać nie musisz. No, ok. na plaży trochę mi głupio było, bo wyglądałam, jakbym lubiła się zabawić z mężem na ostro



,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."
- cebulka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 183
- Rejestracja: 06 lis 2008, 22:48
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
Początkowo miałam mieć dożylnie podane, ale Pan doktor zdecydował, że lepiej będzie podawać zastrzyki do końca ciąży...A pupę to właśnie mężowi pokazywać trzeba
. To prawda co znaczą siniaki w porównaniu ze zdrowiem moim i dziecka...Dzięki dziewczyny...

- kafka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 429
- Rejestracja: 18 lut 2010, 15:15
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
U mnie lekarz też właśnie nie zgodził się na dożylne podanie. Argumentował tym, o ile dobrze zrozumiałam, że kobiety w ciąży są bardziej narażone na wstrząs anafilaktyczny po żelazie i absolutnie zakazał. Na szczęście u mnie anemia była niewielka i o dziwo pod koniec ciąży zaczęła zanikać sama z siebie. Może u Ciebie Cebulko też dodatkowo samo z siebie się polepszy.cebulka pisze:Początkowo miałam mieć dożylnie podane, ale Pan doktor zdecydował, że lepiej będzie podawać zastrzyki do końca ciąży..
-
- Debiutant ✽
- Posty: 5
- Rejestracja: 29 mar 2013, 08:19
- Choroba: IBS
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
Witajcie dziewczyny! Mam do Was pyt. bo dziś siedzę w necie, czytam i czytam i nie wiem co o tym wszystkim myśleć...
Jestem w 7 tyg. ciąży, przed leczyłam się z powodu mega bóli brzuch w nadbrzuszu, wyniki krwi były ok, kolonka z 2008 r. ok w 2010 r. po pobycie w Egipcie gdy jelita były w stanie zapalnym na wyniku hist. był mappaing jelita ale nikt z gastrologów nie podjął tematu...tomograf nic nie wykazał, brak krwi utajonej, brak pasożytów, gastroskopia ok diagnoza zjd ale leki nie pomagały na ból z lewej strony tak 5 cm powyżej pępka i 10 cm na lewo.. Cykl wypróżnień wyregulował duspatalin retard... San probi pomógł na gulgania, wzdęcia, śmierdzące gazy... Lekarze na pyt. o ciąże powtarzali, że nie ma przeciwskazań...
Obecnie cały czas mnie boli w tym jednym miejscu... nie ważne czy jestem po jedzeniu czy na czczo, ból budzi mnie w nocy biegunkę mam tylko po mlecznych które wyeliminowałam...
Nospa max nie pomaga...
boję się jak wytrwam te 7 m-cy z tym bólem, który już na początku jest tak silny...
Czytam o Crohnie i niepokoję się że jednak może to mnie dotyczyJak boli brzuch przy tej chorobie (w którym miejscu) i jakie są inne objawy ?czuje, że w tym miejscu jest jelito cienkie...
Jestem w 7 tyg. ciąży, przed leczyłam się z powodu mega bóli brzuch w nadbrzuszu, wyniki krwi były ok, kolonka z 2008 r. ok w 2010 r. po pobycie w Egipcie gdy jelita były w stanie zapalnym na wyniku hist. był mappaing jelita ale nikt z gastrologów nie podjął tematu...tomograf nic nie wykazał, brak krwi utajonej, brak pasożytów, gastroskopia ok diagnoza zjd ale leki nie pomagały na ból z lewej strony tak 5 cm powyżej pępka i 10 cm na lewo.. Cykl wypróżnień wyregulował duspatalin retard... San probi pomógł na gulgania, wzdęcia, śmierdzące gazy... Lekarze na pyt. o ciąże powtarzali, że nie ma przeciwskazań...
Obecnie cały czas mnie boli w tym jednym miejscu... nie ważne czy jestem po jedzeniu czy na czczo, ból budzi mnie w nocy biegunkę mam tylko po mlecznych które wyeliminowałam...
Nospa max nie pomaga...
boję się jak wytrwam te 7 m-cy z tym bólem, który już na początku jest tak silny...
Czytam o Crohnie i niepokoję się że jednak może to mnie dotyczyJak boli brzuch przy tej chorobie (w którym miejscu) i jakie są inne objawy ?czuje, że w tym miejscu jest jelito cienkie...
-
- Debiutant ✽
- Posty: 5
- Rejestracja: 29 mar 2013, 08:19
- Choroba: IBS
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
Mapping oznacza dalszą obserwację i ewent. diagnostykę jelita w kierunku zapalenia.
Byłam wczoraj u gina, z dzidzią wszystko ok, ale "pocieszył" mnie dr bo powiedział, że problemy żołądkowo/jelitowe jeszcze mogą się nasilić i niestety pozostaje mi tylko wytrzymać, że narazie to początki.
Byłam wczoraj u gina, z dzidzią wszystko ok, ale "pocieszył" mnie dr bo powiedział, że problemy żołądkowo/jelitowe jeszcze mogą się nasilić i niestety pozostaje mi tylko wytrzymać, że narazie to początki.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 288
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 11:49
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: z tamtąd
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
nie było mnie 3 tyg, a tu kolejna dziewuszka się pojawiła
gratulacje 
byłam na urlopiku w Polsce- rewelacja, słonko, zapach bzu i pyszne jedzonko
Byłam na USG w 3 D, fajnie było zobaczyc malutką, z nia wszystko ok, choć ginekolog powiediała, ze przy braniu sterydów trzeba monitorowac rozwój serca bo może sie nie wykształcic jakas zastawka... a inny lekarz powiedział (wczesniej, tu w Anglii, że branie sterydów naraza na cukrzyce- ale nie wiem, czy mnie czy dziecko). tak więc mam kolejny powod do zmartwień, tym bardziej, że znów mi sie pogarsza...
biore prednisolone (Ecorton) dawkę miałam rozpisaną - m-c 20mg, tydzień 15, kolejny tydzień 10 i tydz 5mg. gdy po prawie miesiącu na najwyzszej dawce nie było poprawy, lekarz kazał wolniej schodzić z dawki- ze 2 tyg po 15mg. Ten czas juz minął, od dziś biore 2 tabletki - czyli 10mg. ale niestety po poprawie trwającej ok 2 tygodnie (bez bulgotania w koszkach i duzo miej krwi) od kilku dni znów jest gorzej. Albo za mała dawka leku, albo tez trochę nie dbanie o diete przeze mnie podczas pobytu w PL.
nie zanudzałabym Was tymi szczegółami, ale potrzebuje rady, bo miałam mieć wizyte u swego gastro w tym tyg a sie okazało, ze dziada nie ma do końca maja bo jest na urlopie (na pewno wiedział o tym przy naszej ostatniej wizycie), leki mi sie kończą (mam po 2 tabletki do piatku), i nawet nie mam umówionej nast wizty u niego, tylko jestem na liscie oczekującej. załamka....... welcome to angielska słuzba zdrowia

umówiłam sie juz do ogolnego po recepte i nie wiem o ile tabletek go poprosic. myslicie ze powinnam wrócic do większej dawki?? czy np jechac na 10mg przez np 2 tyg a pozniej jednak 5mg?
jesli któras z Was brała / bierze sterydy - to jak długi czas? nie wiem co robic.... co bedzie bezpieczne dla bejbika..
i znów dół...
sorki za tak długi post


byłam na urlopiku w Polsce- rewelacja, słonko, zapach bzu i pyszne jedzonko

Byłam na USG w 3 D, fajnie było zobaczyc malutką, z nia wszystko ok, choć ginekolog powiediała, ze przy braniu sterydów trzeba monitorowac rozwój serca bo może sie nie wykształcic jakas zastawka... a inny lekarz powiedział (wczesniej, tu w Anglii, że branie sterydów naraza na cukrzyce- ale nie wiem, czy mnie czy dziecko). tak więc mam kolejny powod do zmartwień, tym bardziej, że znów mi sie pogarsza...
biore prednisolone (Ecorton) dawkę miałam rozpisaną - m-c 20mg, tydzień 15, kolejny tydzień 10 i tydz 5mg. gdy po prawie miesiącu na najwyzszej dawce nie było poprawy, lekarz kazał wolniej schodzić z dawki- ze 2 tyg po 15mg. Ten czas juz minął, od dziś biore 2 tabletki - czyli 10mg. ale niestety po poprawie trwającej ok 2 tygodnie (bez bulgotania w koszkach i duzo miej krwi) od kilku dni znów jest gorzej. Albo za mała dawka leku, albo tez trochę nie dbanie o diete przeze mnie podczas pobytu w PL.
nie zanudzałabym Was tymi szczegółami, ale potrzebuje rady, bo miałam mieć wizyte u swego gastro w tym tyg a sie okazało, ze dziada nie ma do końca maja bo jest na urlopie (na pewno wiedział o tym przy naszej ostatniej wizycie), leki mi sie kończą (mam po 2 tabletki do piatku), i nawet nie mam umówionej nast wizty u niego, tylko jestem na liscie oczekującej. załamka....... welcome to angielska słuzba zdrowia


umówiłam sie juz do ogolnego po recepte i nie wiem o ile tabletek go poprosic. myslicie ze powinnam wrócic do większej dawki?? czy np jechac na 10mg przez np 2 tyg a pozniej jednak 5mg?
jesli któras z Was brała / bierze sterydy - to jak długi czas? nie wiem co robic.... co bedzie bezpieczne dla bejbika..
i znów dół...
sorki za tak długi post
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
Ja biorę Encorton od 2 m-cy, zaczęłam od 40 mg. i schodziłam co tydzień o 5 mg. Doszłam już do 5 mg, ale ze wzg.na to, że powrócił śluz i bóle brzucha to wróciłam na 10 mg. Ja bym zalecała zostać na tej dawce. Moja dr mówi, że sterydy na tym etapie ciąży maja minimalny wpływ na dziecko i abym była spokojna.Horadoopka pisze:jesli któras z Was brała / bierze sterydy - to jak długi czas?
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 288
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 11:49
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: z tamtąd
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
dzięki serdeczne, chyba tak zrobie, ze zostane na 10mg..
a dzis mi przyszły wyniki krwi 4 mam poza norma, 3 nienacznie, a jeden - prawie dwukrotnie przekroczony - jakies białe ciałka krwi chyba (po ang napisane i nie wiem dokładnie ale coś z leukocytami) i zaczełam czytac co moze powodowac taki wynik i się przelekłam bo lista była masakryczna- od raka po jakis mega niebezpieczny stan nerek, ale na końcu listy było, ze branie sterydów powoduje taki wynik, więc spoko
[ Dodano: 31-05-2013 ]
mam doła dziś.
od kilku dni znów jest gorzej. moze chwilowo, moze jednak mniejsza dawka to za mało. moj doktor na szczescie wrocił z urlopu i w nast srode mam wizyte. zobaczymy.
Czy wiedząc, że ciąża zaostrzy Waszą chorobę zdecydowałybyscie sie na dziecko? ja na ten moment nie.... mozliwe, ze jak mała sie urodzi i wszystko bedzie w miare dobrze i oszaleje na jej punkcie to oczywiście stwierdzę, ze warto było przez to wszystko przechodzic. ale na te moment gdybym mogla cofnąć czas, to bym sie nie decydowała. Naprawdę cięzko mi bedzie jesli z powodu leków które biorę mała bedzie na cos chora, albo ja rozwalę sobie kiszki dokumentnie...
sorki za te smęty. moze jutro bede miała lepszy humor...
a dzis mi przyszły wyniki krwi 4 mam poza norma, 3 nienacznie, a jeden - prawie dwukrotnie przekroczony - jakies białe ciałka krwi chyba (po ang napisane i nie wiem dokładnie ale coś z leukocytami) i zaczełam czytac co moze powodowac taki wynik i się przelekłam bo lista była masakryczna- od raka po jakis mega niebezpieczny stan nerek, ale na końcu listy było, ze branie sterydów powoduje taki wynik, więc spoko

[ Dodano: 31-05-2013 ]
mam doła dziś.
od kilku dni znów jest gorzej. moze chwilowo, moze jednak mniejsza dawka to za mało. moj doktor na szczescie wrocił z urlopu i w nast srode mam wizyte. zobaczymy.
Czy wiedząc, że ciąża zaostrzy Waszą chorobę zdecydowałybyscie sie na dziecko? ja na ten moment nie.... mozliwe, ze jak mała sie urodzi i wszystko bedzie w miare dobrze i oszaleje na jej punkcie to oczywiście stwierdzę, ze warto było przez to wszystko przechodzic. ale na te moment gdybym mogla cofnąć czas, to bym sie nie decydowała. Naprawdę cięzko mi bedzie jesli z powodu leków które biorę mała bedzie na cos chora, albo ja rozwalę sobie kiszki dokumentnie...
sorki za te smęty. moze jutro bede miała lepszy humor...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 288
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 11:49
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: z tamtąd
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
... mam ciut lepszy humor.
od znajomej dostane wózek- ładną zieloną gondolę firmy Mamas&Papas + siedzonko do auta, ale muszę gdzieś dokupic stelaż do tego wózka.
a inna znajoma dała mi dziś laktator, podgrzewacz do butelek i sterylizator do butelek.
zaczyna się...
a śpicie na lewym boku jak zalecają? ja się staram tak zasypiac, ale często budzę sie na wznak...
a dzis pierwszy raz zostałam obudzona w nocy kopniaczkiem mojej niuńki. silny babsztylek
od znajomej dostane wózek- ładną zieloną gondolę firmy Mamas&Papas + siedzonko do auta, ale muszę gdzieś dokupic stelaż do tego wózka.
a inna znajoma dała mi dziś laktator, podgrzewacz do butelek i sterylizator do butelek.
zaczyna się...

a śpicie na lewym boku jak zalecają? ja się staram tak zasypiac, ale często budzę sie na wznak...
a dzis pierwszy raz zostałam obudzona w nocy kopniaczkiem mojej niuńki. silny babsztylek

- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Zajezdnia ciężarówek ;)
Ja w piątek dostałam swoją pierwszą "paczkę". Podgrzewacz, sterylizator i ciuszki. I wiecie cooo...martwię się o siebieHoradoopka pisze:znajoma dała mi dziś laktator, podgrzewacz do butelek i sterylizator do butelek.
zaczyna się...

Najgorsze, że mam wyrzuty sumienia, przed koleżanką, bo widziałam, że bła rozczarowana moją reakcją...
Śpię i na lewym i na prawym, a najlepiej mi na wznakHoradoopka pisze:a śpicie na lewym boku jak zalecają? ja się staram tak zasypiac, ale często budzę sie na wznak...
