
Alkohol a CU
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Ala57
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 873
- Rejestracja: 05 lis 2010, 20:19
- Choroba: CU
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Alkohol a CU
No i przeżyłam Sylwestra i poprawiny, oprócz braku snu i bólu nóg po tańcach żadnych sensacji.Alkoholu wypilam sporo ale widocznie był potrzebny bo nie zostawił przykrych sladów swojej bytności 

- Gottii
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 971
- Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:11
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
Podbijam ... szukałem długo odpowiedzi ... lekarz powiedział nie pić ... ale tak się nie da, jak wyjść na ogród bez piwka czy szklaneczki JD ... muszę próbować bo smaki za mną chodzą 

Traktuj chorobę jako przyjaciela, a będziecie mogli się nawzajem znieść.
- toczka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 459
- Rejestracja: 15 mar 2009, 19:22
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Katowice
Re: Alkohol a CU
A propo alkoholu i reakcji lek-wodka... Pare tygodni temu mialam dosc nieciekawa sytuacje. Tez glupio zrobilam, bo przed wyjsciem na impreze polknelam Entocort i Asamax, a na imprezie poraczylam sie Zubrowka... Nie bylo jej duzo. Drink, dwa... no moze trzy
ale po raz pierwszy urwal mi sie film! Okropne uczucie! Ale odpukac oprocz sensacji zoladkowych(moze nawet lepiej ze w ta strone) i okropnego kaca moralnego nie mialam odezwy od jelit (uff). Tak wiec na kazdego alkohol dziala inaczej.
W przyszlym tygodniu ide na urodziny a ze wlecze sie za mna jakies niewielkie zaostrzenie to jestem na 15mg encortonu
Do tego czasu zejde do 10mg, ale chyba sie odwaze wypic jakiegos symbolicznego kieliszka... Mam nadzieje, ze nie umre 

W przyszlym tygodniu ide na urodziny a ze wlecze sie za mna jakies niewielkie zaostrzenie to jestem na 15mg encortonu


Na końcu jest zawsze dobrze. A jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to nie jest jeszcze koniec...
Nobody expects the Spanish Inquisition!
Nobody expects the Spanish Inquisition!
- toczka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 459
- Rejestracja: 15 mar 2009, 19:22
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Katowice
Re: Alkohol a CU
wtedy akurat mialam jeszcze remisje
Wydaje mi sie, ze zbyt szybko popilam leki alkoholem. Teraz skoncze na dawce popoludniowej a wieczorna sobie odpuszcze. Po co podwojnie obciazac watrobe.

Na końcu jest zawsze dobrze. A jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to nie jest jeszcze koniec...
Nobody expects the Spanish Inquisition!
Nobody expects the Spanish Inquisition!
- Lemoni
- Doświadczony ❃
- Posty: 1499
- Rejestracja: 06 sty 2008, 14:34
- Choroba: CD
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Newbury
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
Mnie się wydaje, że sterydy mogą nasilać działanie alkoholu, tak samo jak antydepresanty;).
Pamiętam jak brałam entocort i fluoksetynę, po 3 piwach dość szumiało i czułam to... przez 2 dni! Zresztą od tego czasu mam wrażenie, że alkohol wolniej się rozkłada w moim organizmie... ale nie jest to chyba możliwe i wytłumaczalne, nie zażywam już żadnej z wymienionych substancji! A salofalk i duspathalin raczej nic nie robią;)
toczka, też bym na Twoim miejscu zrezygnowała z wieczornej dawki. I być może z popołudniowej też na wszelki wypadek
Pamiętam jak brałam entocort i fluoksetynę, po 3 piwach dość szumiało i czułam to... przez 2 dni! Zresztą od tego czasu mam wrażenie, że alkohol wolniej się rozkłada w moim organizmie... ale nie jest to chyba możliwe i wytłumaczalne, nie zażywam już żadnej z wymienionych substancji! A salofalk i duspathalin raczej nic nie robią;)
toczka, też bym na Twoim miejscu zrezygnowała z wieczornej dawki. I być może z popołudniowej też na wszelki wypadek

- Gottii
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 971
- Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:11
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
... i po świętach ... weekend pełen doświadczeń pozytywnych, aktualnie biorę encorton 25, wlewki hydro, immuran, w sobotę 3 piwka samopoczucie rewelacja zero przykrych doświadczeń, niedziela 2 razy JD z pepsi tolerowane znakomicie, ale mam jakieś dziwne odczucie że jakoś mniej na mnie działa wypijany alkohol bo czułem się jakbym pił soczki zero w główce odczucia
Z faktu nieszkodzenia powyższych trunków jestem mega ucha chany:)

Traktuj chorobę jako przyjaciela, a będziecie mogli się nawzajem znieść.
- toczka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 459
- Rejestracja: 15 mar 2009, 19:22
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Katowice
Re: Alkohol a CU
I po imprezie. Wypilam troche wiecej niz zamierzalam- oczywiscie wedlug "zaleceń" wódka, bez wina i piwa. I maluteńką lampkę szampana aby wziesc toast. Jak po? Hm... ciezko powiedziec czy cos zaszkodzilo. Moje zaostrzenie jest na tyle charakterystyczne, ze wszelkie objawy mam tylko rano- zalatwie co mam zalatwic, wyleje z siebie troche krwi i na caly dzien mam spokoj. Dzisiaj jedynie mialam wiecej niz jedna poranna wizyte w toalecie. Wiec obylo sie bez zbednych rozrywek
Pomijam bolące gardlo, ale tak to jest jak wraca sie bez płaszcza po nocy
Za to wczoraj na imprezie kiedy wszyscy wymiekali po kilku drinkach mnie jedynie zrobilo sie troszke cieplej...


Za to wczoraj na imprezie kiedy wszyscy wymiekali po kilku drinkach mnie jedynie zrobilo sie troszke cieplej...
Na końcu jest zawsze dobrze. A jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to nie jest jeszcze koniec...
Nobody expects the Spanish Inquisition!
Nobody expects the Spanish Inquisition!
- Darka17772
- Debiutant ✽
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 19:37
- Choroba: osoba zainteresowana
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
Witajcie!
Otóż dzisiaj przepisała mi dermatolog Metypred 4 mg.Muszę go jeść do poniedziałku rano i w południe.Zastanawiam się czy mogę wypić alkohol, w sobote idę na wesele i jestem przygnębiona bo nie będę mogła wypić za zdrowię Młodej Pary..........
Raczej nie łączyć sterydów z alkoholem czy jak to jest?
Otóż dzisiaj przepisała mi dermatolog Metypred 4 mg.Muszę go jeść do poniedziałku rano i w południe.Zastanawiam się czy mogę wypić alkohol, w sobote idę na wesele i jestem przygnębiona bo nie będę mogła wypić za zdrowię Młodej Pary..........
Raczej nie łączyć sterydów z alkoholem czy jak to jest?
"Ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci...."
- Golfi
- Doświadczony ❃
- Posty: 1019
- Rejestracja: 27 gru 2005, 22:41
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
Twoje zdrowie chyba jednak jest cenniejszeDarka17772 pisze:w sobote idę na wesele i jestem przygnębiona bo nie będę mogła wypić za zdrowię Młodej Pary..........

kiedyś łączyłem ale porcja alkoholu którą spożywałem i tak była bardzo mała , zazwyczaj na drugi dzień czułem się niestety gorzej.. więc aktualnie wolę się wstrzymać i bawić się dobrze na trzeźwoDarka17772 pisze:Raczej nie łączyć sterydów z alkoholem czy jak to jest?

"Nic, co ma wielką wartość w życiu nie przychodzi łatwo."
- Darka17772
- Debiutant ✽
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 19:37
- Choroba: osoba zainteresowana
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
Golfi czyli jednak wstrzymać się z piciem alkoholu? Mam rany na rękach które chciałabym wyleczyć a cały czas sączy mi się z nich płyn.Dzisiaj dostałam właśnie Metypred i właśnie zaczęłam czytać w necie o tym i tak trafiłam tutaj.
"Ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci...."
- Golfi
- Doświadczony ❃
- Posty: 1019
- Rejestracja: 27 gru 2005, 22:41
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
z perspektywy czasu stwierdzam że nie warto ryzykować złego samopoczucia czy zaostrzenia tylko dlatego że "wypada" się napić. Nie zawsze jest to łatwe , też czasem się waham czy by czegoś nie wypić ale... nasze jelita naprawdę są ważniejsze od chwilowej przyjemności.
"Nic, co ma wielką wartość w życiu nie przychodzi łatwo."
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 118
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:32
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
Darka17772 jak rozumiem u Ciebie nie ma problemów z jelitami, dostałaś metypred z innych powodów? jak źle czytam to przepraszam
ale wydaje mi się, że jeśli jelita masz zdrowe to nie zaszkodzi Ci trochę alkoholu (wiadomo, żeby nie przesadzić z ilością, bo jednak jesteś na lekach!). Rano rewolucji żołądkowych mieć nie będziesz jak większa społeczność naszego forum 


Never a failure, always a lesson.
- Darka17772
- Debiutant ✽
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 19:37
- Choroba: osoba zainteresowana
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
sasia dostałam Metypred na leczenie ran na rękach,w nocy je rozdrapuje i musze jeść sterydy by wyleczyć je do końca. Z tego co mi wiadomo jelita raczej mam zdrowe. Właśnie się tak zastanawiam czy wypić coś czy jednak nie mam teraz niezły dylemat... Zwłaszcze,że jem po 1 tabl rano i w południe. 1 tabl 4mg.Mam ponoć słabą dawkę.
- Golfi
- Doświadczony ❃
- Posty: 1019
- Rejestracja: 27 gru 2005, 22:41
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
hehe a ja myślałem że rany na rękach to powikłanie Cu lub Cd 

"Nic, co ma wielką wartość w życiu nie przychodzi łatwo."
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 118
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:32
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Kontakt:
Re: Alkohol a CU
Tak, słaba dawka. Miewałam ponad 30mg
Dlatego uważam, że spokojnie możesz się poraczyć jakimiś trunkami
ja czasem też coś wypiję przy sterydach i żyję, a biorę ich dużo więcej niż Ty
także bez obaw! a wesele na pewno będzie udane 
Golfi bo my już mamy manię i wszystko łączymy z chorobą




Golfi bo my już mamy manię i wszystko łączymy z chorobą
