a u mnie tez jakos dziwnie
Kawa - pijam rzadko bo samej nie lubie
kawa z mlekiem - wole mleko z kawa - wchodzi elegancko, wychodzi bez problemow

cappucino - sama chemia wiec unikam
kawa zbozowa - uwielbiam wszelkie odmiany Inka, Cykoria itd najlepiej z duuuza iloscia mleka (rosyjska ruletka

herbata - czarnej unikam, ale owocowe i hibiscus - zycie bym oddal
piwo - lubie ale nawet nie mam czasu
wino - lubie i czasami lampke lub buteleczke z moim Kochaniem sobie wypijemy
wodka - wchodzi najlepiej i bez problemow, ale po 3-dniowym weselu trzeba troche spasowac, bo zaczyna ganiac do "wuceta".
Wiem, ze przeginam z mlekiem, ale co zrobie, ze tak lubie.