Natuśka dawno po zabiegu i wciąż dobrze nie jest ale będzie

[noodle]

Natuśka, przeczytałam i cieszę się, że tak sprawnie to poszło!

[deth]

[mgiełkaa]

Natuśka, jesteś niesamowita

[Natuśka]

Dzięki, dzięki

Natuśka, jesteś niesamowita

Nie, to nie ja, to mój Crohn

Generalnie wyniki się trochę wykluczają. W enterografii wyszło pogrubienie ściany jelita grubego sugerujące stan zapalny, ale w kolono było OK Lekarzowi powiedziałam, że już mnie nic nie zdziwi. Pobrali wycinki z okolicy, gdzie były widoczne zmiany na enterografii, ale nie spodziewają się "cudów".
W USG coś wyszło z drogami żółciowymi, ale że podobno przy Crohnach to jest normalne- jeszcze nie wiem co to dokładnie było, bo po wypis mam przyjechać w środę.

Zmienili mi Encortolon na Entocort i bardzo się z tego powodu cieszę
Ten drugi ma mnie działał- pytanie jak długo można go brać? Ech... Jeśliby zaskoczył to mogłabym brać go wiecznie Kwestia taka, że nie działa on na stawy, a to właśnie stanowi mój główny problem...

No i dostałam żelastwo w syropie, bo tabsy coś mi nie leżą
Lekarze przyznali, że niedobór żelaza i niedokrwistość to u mnie jedyny wykładnik, że coś się dzieje, bo CRP/OB zawsze w normie... Teraz o dziwo jeszcze było za mało kwasu foliowego, co mi się jeszcze nigdy nie przydarzyło

I... Powiedzieli, że diagnozy mi nie zabiorą- pozostaję Crohnem
Nietypowym, ale Crohnem

No chyba, że mi jakieś cudo wyjdzie w histopacie
I po dzisiejszym- jak dla mnie szalonym dniu stwierdzam, że nie ciągnę dalszej diagnostyki, bo ciągle wychodzi coś dziwniejszego, a lekarze ciągle poprzestają na CD. Z resztą powiedziałam lekarce, że czuję się jak Crohn

Co do biologii... Stanęło na niczym, bo... Nie wiadomo na co dać, z jakiego powodu...
Czekam na decyzję i dalsze badania na reumatologii. Dziś byłam na konsultacji i powiedzieli, że zlecą mi RM stawów krzyżowo- biodrowych. Jeśli wyjdzie tam stan zapalny to mają podstawę, żeby ze strony reumato włączyć biologię, jeśli nie wyjdzie, a będzie w obwodowych to gorzej, b biologii dać nie mogą...

Mimo wszystko jestem dooobrej myśli

[sylunia80]

Jesteś WIELKA

[Bez_Nadziei]

Natuśka Twoja reakcja na te wszystkie badania była taka sama jak u męża. Również miał wymioty, straszne samopoczucie.

Okropne są te badania - cieszę się że je przeszłaś i jesteś już po

Zawsze się wkurzam, że tyle tego narobią, namęczą człowieka a nic konkretnego nie mogą powiedzieć w kwestii diagnozy.

A jak Ci się udało załatwić za jednym razem temat związany ze stawami - badania reumatologiczne? Męża nie chcieli zbadać na stawy mimo, że ma z nimi problemy od 16 r. życia. U nas chodził po różnych reumatologach, ale żaden nie zrobił żadnych konkretnych badań - nie ukrywam że prześwietlenie stawów na Borowskiej byłoby chyba najbardziej wiarygodne.

Wracając do tematu cieszę się że już jesteś w domku, ciągle mam nadzieję, że prędzej czy później się zobaczymy

buziaki :*

[Natuśka]

A jak Ci się udało załatwić za jednym razem temat związany ze stawami - badania reumatologiczne?

Na początku czerwca miałam na reumatologii pobyt dzienny (czy jakby to nazwać). Tam lekarka zebrała wywiad, pobrali krew, zrobili USG i RTG stawów. W RTG stawów krzyżowo-biodrowych wyszło coś dziwnego i skierowali na powtórzenie, a żeby nie włóczyć się 50 razy po szpitalu to poprosiłam, żeby powtórzyć w czasie mojego pobytu na gastro. Ale generalnie moja przygoda z oddziałem reumatologicznym rozpoczęła się od wizyty u reumatologa, który skierował mnie do innej lekarki z oddziału reumato.

Okropne są te badania

ie wiem dlaczego, ale ten pobyt w szpitalu dał mi tę świadomość, że człowiek jest w stanie znieść wszystko

ciągle mam nadzieję, że prędzej czy później się zobaczymy

No ja myślę!

[nataliak71]

z tymi pawiami to ja się szczerze nie dziwię dziewczyno jak Ty od poniedziałku nic nie jadłaś!!

[sasia]

Natuśka, naprawdę Cię podziwiam! Tyle przeszłaś a jeszcze potrafisz o tym opowiadać żartobliwie Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej!

[Natuśka]

Potrzebuję jeszcze Waszej opinii, bo nie wiem co z tym zrobić

Odebrałam wypis ze szpitala i tam w opisie gastroskopii jest "zapalenie żołądka miernego stopnia". Cały czas biorę osłonowe, w kwietniu żołądek i cały przełyk dały o sobie znać- bolało, paliło, ale przeszło. Pod koniec maja, gdy to moje "niby gardło" mi dokuczało znów poszło na przełyk i żołądek, ale potem również przeszło. W czerwcu miałam spokój jeśli chodzi o dolegliwości ze strony żołądka- nawet żadnej zgagi nie miałam

Teraz 10 lipca miałam gastroskopię i wyszło to zapalenie, a dolegliwości nie mam. Leków na to żadnych nie dostałam, samo przejdzie czy jak?

[robert89]

Też miałem takie palenie w przełyku kiedyś. Przeszło na szczęście po jakichś dwóch miesiącach i nie wróciło. Potem w gastroskopii raz wychodziło zapalenie w dwunastnicy, a raz nie, ale ból przy przełykaniu już się nie powtórzył. No i wszystko przeszło bez leków

[nataliak71]

Natuśka, ja mam za każdym razem zapalenie żołądka i ogólnie słyszałam, że prawdopodobnie większość ludzi przy gastroskopii dowiaduje się o zapaleniu żołądka. Jak nic nie dali to pewnie nic nie trzeba

[deth]

Też miałem takie palenie w przełyku kiedyś. Przeszło na szczęście po jakichś dwóch miesiącach i nie wróciło.

miałem tak na dłuuugo przed samą diagnozą, potem już nigdy nie wróciło

[Natuśka]

Łeeeee, nataliak71 dzięki- piję dalej
W takim razie koniec mojego rozmyślania nad tą materią

A tak na serio to może czasem, po niektórych potrawach/napojach odczuwam jakiś dyskomfort w żołądku...

[Baby]

Natuśka stan zapalny żołądka miernego stopnia to nic strasznego. Zazwyczaj w takiej sytuacji lekarze przepisują leki zmniejszające wydzielanie kwasu solnego przez błonę śluzową żołądka oraz stosowanie diety jak przy wrzodach żołądka. Niektórzy pacjenci piją także siemię lniane osłonowo.

Ja osobiście zastosowałabym leki i dietę aby taki stan zaleczyć - po co ma się zaostrzyć. Wiele leków jakie przyjmujemy może także drażnić błonę śluzową żołądka np. sterydy.

Rozumiem, że test na HP wyszedł ujmeny i refluxu nikt nie stwierdził?