Cześć ...
Ja też schodzę ze strzału Encortonu ale z 25 mg co mnie zalecza na razie ....
Schodzę jednak wolniej bo co 5 mg przez 3 do 4 tygodni obserwując jednocześnie reakcję organizmu tzn. CRP i to co ze mnie wychodzi czyli

.
Na razie jest OK...jestem od 2 dni na 15 mg.
Trądzik to normalka, okrągłość to normalka ale z tym walczę ograniczaniem ilości jedzenia ( bułeczka na śniadanie 6.00 , nie duży obiadek 13.00-14.00 oraz bułeczka na kolacyjkę 17.00-18.00 ) a jako emeryt chodzę 1 i 1/2 h do 2 h dziennie na energiczne spacery w skarpetach uciskowych ( cały dzień przebywam w skarpetach).
To jest moja odpowiedź na zakrzepicę która mnie dopieszcza równolegle.
Mi towarzyszą na stałe uchyłki a jeszcze w styczniu tego roku dokuczało jelito drażliwe ale chyba się wyciszyło bo nie mam koncertów jelitowych na strunie G

oraz śluzu.
U mnie zaostrza się równolegle lub na zmianę od kilku lat 4 pak jelitowy
- CU
- uchyłki
- jelito drażliwe
- hemoroidy
+ pojawiają się polipy odbytnicy usuwane systematycznie ( waśnie będę usuwał kolejny gruczolak czekam tylko na zaleczenie czyli remisję)
Psyche jest na dziś OK , bo jestem tuż po 3 wspaniałych tygodniach w sanatorium w Polanicy -czerwiec/lipiec.
Obecna psyche chyba wpływa na me jelito leczniczo bo

jak i
prawie jak za starych czasów gdy byłem zdrowy.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości.
jacekx
Ps
byzyta nie

uj się swoją psyche i wolniej może schodź ze strzału sterydami
tzn. obserwując czy CRP w normie i czy

ładne.
Co do jednak wolniejszego schodzenia z dawek to może jednak poradź się swego gastro bo moi mi doradzali różnie zejścia co 5 dni czy co 2 tygodnie. Ja czasami jeszcze bardziej wydłużałem czasy zejścia z dawek tzn. eksperymentowałem czasami ( to były niestety samowolki

)
Po takim kiedyś wydłużeniu schodzenia miałem roczną remisję.
Tak przy okazji jeśli mogę to proponuję zapisz się do Oddziału Pomorskiego J-elita
jest tam kupa nas fajnych CUdaków ( i dziewczyny, i chłopaki w różnym wieku

i pomagamy sobie ) niech mi wybaczą tą
Jako nasz Oddział Pomorski mamy tam swoją stałą siedzibę, siedzibę na ulicy Wita Stwosza przy nowym dworcu kolei na ulicy Strzyża.
Tam są co miesiąc spotkania w czwartki o 17.00 (ale teraz pauzujemy ze względu na wakacje) można przybyć niech mi Szefowa

wybaczy moją samowolkę chyba nawet z drugimi połowami.
O ile też się nie zmieniło to nasi członkowie spotykali się się tam co wtorek

na seansach psyche - medytacjach - terapiach coś jakby areobik NZJ
14.08 będziemy mieli imprezę w Jelitkowie na plaży Noc z Gwiazdami
http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.ph ... 753#406753