dobrze mówisz.. dobrzeewkunia pisze:a czemu od razu na smyczy? wydaje mi się , że jak bycie razem wychodzi naturalnie to smyczy nie ma;p a moze jestem idealistką?:D

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
Hmmm Ty masz jej dac siebie, a nie to co posiadasz materialnego. Tutaj chodzi o charakter, dopasowanie, partnerstwo, nie o majatek... Nie patrz w ten sposob. Sam wspomniales, ze chcesz poznac kogos wartosciowego, a wartosciowa osoba nie bedzie patrzyla na to, czy Ty masz wielki dom i samochodAngelo pisze:Druga sprawa, że nie mam specjalnie jej co zaoferować, nie mam własnego samochodu czy wielkiego przestrzennego domu, nie jestem przesadnie bogaty a wiadomo, ze wegetować to przecież nie można.. ehh.. ( inna sprawa, że nie wyglądam na swoje 21 lat)
O mój Drogi... Nie popadajmy w szaleństwo! Kobieta sama potrafi na siebie zarobić, nie potrzebujemy łaski pana i generalnie nie jesteśmy aż takie proste... Zmień podejście, bo jeżeli znajdziesz kobietę, która zainteresuje się Tobą ponieważ masz samochód, wielki, przestronny dom to pewnie taka relacja nie potrwa zbyt długo albo będzie tak samo pusta jak głowa tejże pani... Chcesz wartościowej kobiety? Dla takiej ważniejsze będzie jaki jesteś a nie co posiadasz...Angelo pisze:Druga sprawa, że nie mam specjalnie jej co zaoferować, nie mam własnego samochodu czy wielkiego przestrzennego domu, nie jestem przesadnie bogaty a wiadomo, ze wegetować to przecież nie można.. ehh..
Angelo pisze:Z wyboru jak mniemam.. Kompletnie się odciąłem od życia towarzyskiego bo jestem zwykłym tchórzem Zamiast wziąć się w garść, zrobić coś ze swoim życiem, poznać kogoś wartościowego - izoluje się
czytajac te slowa, mozna by powiedziec , ze jestes na najlepszej drodze do depresji.Angelo pisze:obawiam się, że moja partnerka albo mogła by tego nie zrozumieć albo wystraszyć się i po prostu uciec a mnie by to tylko jeszcze bardziej zabolało. Druga sprawa, że nie mam specjalnie jej co zaoferować,
nie musisz tego mieć. jest za to jedna rzecz której posiadanie sprawi, że dziewczyna będzie chciała być z tobą. tym tajemniczym czymś jest... osobowość.Angelo pisze:Druga sprawa, że nie mam specjalnie jej co zaoferować, nie mam własnego samochodu czy wielkiego przestrzennego domu, nie jestem przesadnie bogaty a wiadomo, ze wegetować to przecież nie można.. ehh.. ( inna sprawa, że nie wyglądam na swoje 21 lat)
powiem Ci coś a propos komedi romantycznych. One mają baaaaardzo mało wspólnego z rzeczywistościąAngelo pisze:Z drugiej strony chyba za dużo romantycznych komedii się naoglądałem ^^
i tu będziesz miał prawdziwa komedię.Ale z drugiej strony jak tu gdziekolwiek jechać - nawet niedaleko jeśli mam zaszczepioną myśl o toalecie.
taaaak... ładna 'wymówka'Angelo pisze:Mówiąc, że nie mam jej za bardzo co zaoferować jest coś jeszcze.. Jeśli jestem w swojej samotni sam i pieprze sobie życie - OK - z własnego wyboru jestem idiotą, użalającym się nad sobą gościem który się po prostu boi.
Angelo pisze:skoro nie mam pewności ze zawsze będzie super
Angelo pisze:Ale z drugiej strony jak tu gdziekolwiek jechać - nawet niedaleko jeśli mam zaszczepioną myśl o toalecie. Żałosne - wiem
w zwiazku jest roznie, zaczyna sie zakochaniem (przewaznie) i nic nie jest wazne procz tego by byc ze soba,najlepiej ciagle , dotykac sie i czuc, wazne by byc z soba,pozniej nastepuje etap drugi, wg mnie etap proby, znaczy kobieta chce by jej facet byl taki jaki sobie wymarzyla i tylko od stopnia "ego " faceta zalezy jak sie ulozy, (sorki dla pan ), wazne zeby facet szedl nie tyle na ugode co na usmiech, uwaga- partnerka wyczuje szczerosc (!),Angelo pisze:będę tylko ograniczał tę drugą osobę kradnąc jej czas dla siebie, to takie.. Samolubne. Z drugiej strony chyba za dużo romantycznych komedii się naoglądałem
wlasnie, ze tez ja podobne wnioski mam, czy ktoras z pan moglaby sie do tego odniescobyty.z.cu pisze:pozniej nastepuje etap drugi, wg mnie etap proby, znaczy kobieta chce by jej facet byl taki jaki sobie wymarzyla i tylko od stopnia "ego " faceta zalezy jak sie ulozy, (sorki dla pan ), wazne zeby facet szedl nie tyle na ugode co na usmiech, uwaga- partnerka wyczuje szczerosc
lucypah pisze:wlasnie, ze tez ja podobne wnioski mam, czy ktoras z pan moglaby sie do tego odniescobyty.z.cu pisze:pozniej nastepuje etap drugi, wg mnie etap proby, znaczy kobieta chce by jej facet byl taki jaki sobie wymarzyla i tylko od stopnia "ego " faceta zalezy jak sie ulozy, (sorki dla pan ), wazne zeby facet szedl nie tyle na ugode co na usmiech, uwaga- partnerka wyczuje szczerosc![]()
to nie ta bajkaewkunia pisze:ale kobiety mają spore wymagania i chcą być księżniczkami