Bliznowce i opalanie
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Ula83pl
- Debiutant ✽
- Posty: 31
- Rejestracja: 30 sie 2006, 15:55
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Gorlice/Krakow
- Kontakt:
Bliznowce i opalanie
Czytalam, ze bliznowcow nie powinno sie wystawiac na bezposrednie dzialanie slonca. Czy wystarczy posmarowac je sunblockerem czy lepiej zakleic np. plastrem?
- Ania16
- Początkujący ✽✽
- Posty: 496
- Rejestracja: 25 mar 2004, 14:27
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdansk-Przymorze
- Kontakt:
Re: Bliznowce i opalanie
zalezy ile czasu ejstes po operacji.. ja juz w tej chwili nie oslaniam go.. ale przez dwa lata po operacji nie powinno sie wystawiac. tak mi lekarz mowil, pozniej nie ma zadnych przeciwzkazan no chyba ze zauwazysz ze robia sie takie niebieskie pekniecia naczynek czy czegos tam to wtedy nie wystawiaj;)
- Jolcia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 139
- Rejestracja: 18 paź 2006, 19:26
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
Re: Bliznowce i opalanie
ja także w tej chwili ( dwa lata po operacji) odkrywam blizny.... nawet na solarium 

Każdy może być szczęśliwy, tylko od niego to zależy
- Shadowka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1624
- Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
- Kontakt:
Re: Bliznowce i opalanie
Warto poczekać aż minie trochę czasu o tym pisali poprzednicy, inaczej z bliznami mogą sie dziać różne rzeczy, niby nic strasznego , ale potem blizna staje się brzydka rozlazła. Mam dwie takie blizny na rękach z racji tego, że było lato gdy miałam wycinane zmiany a ja byłam dzieciakiem którego nikt nie był w stanie upilnować, trzecia blizna z racji swojego umiejscowienia na tyłku
jest prawie niezauważalna, słońce tam a nadmiarze nie docierało ;D

- Izunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 154
- Rejestracja: 23 wrz 2004, 22:43
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Września
- Kontakt:
Re: Bliznowce i opalanie
Ja przez pierwsze 3 miesiące po operacji smarowałam cepanem, a potem przyszło lato i normalnie się opalam, już bez smarowania. Chyba wszystko zależy jaką kto ma skórę.
- Shadowka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1624
- Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
- Kontakt:
Re: Bliznowce i opalanie
Wydaje mi się ,że wiele zależy od skóry, ja mam tendencje do tego, że blizny są wybujałe, że mają dziwny kolor, albo są bardzo rozlazłe. Ostatnio jak wycinałam zmianę lekarz zwrócił na to uwagę w zawszywanie bawił się dłużej niż w sam zabieg, dal mi sam maści, a blizna i tak jest wybujała i brzydka. Warto też na to zwrócić uwagę co ogólnie dzieje się z skórą w miejscu cięcia.