
Mam takie pytanie do Was czy w czasie kolonoskopi i po niej czy było Wam też cały czas niedobrze tzn. ciągło Was na wymioty albo wymiotowaliście?
Bo ja jak tylko podali mi leki przez wenflon najpierw zrobiło mi się bardzo słodko w ustach a potem zaczeła się akcja


Dopiero nie dawno przestało mnie męczyć no i nawet nie udała się pyszna kolacja z Grzesiem




Cały czas chce mi się spać, dla mnie jest to nie normalne no bo ile można spać na dobę



A moja psina chyba wie że coś się dzieje nie tak ze mną bo co położę się to ona zaraz przylatuje i kładzie się koło mnie albo na brzuchu moim tam gdzie mnie bol albo jak dzisiaj płakałam z bólu to ona leżała koło mnie i lizała moje łzy. Kochana psinka


Jutro o 9 będę wiedziała wyniki i co dalej ze mną chcą robić.
Proszę trzymajcie kciuki żeby było w miare...
BO JA SIĘ STRASZNIE BOJĘ



NIE MAM ZAWIELE SIŁY DO WALKI ZNOWU Z RACZKIEM NIEBORACZKIEM






Proszę odpiszcie mi jak możecie o tych wymiotach.