Orzeszki Solone
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 19
- Rejestracja: 26 paź 2007, 00:50
- Choroba: CD
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Osola
- Kontakt:
Re: Orzeszki Solone
ja niestey nie moge orzeszkow wcinac - szkodza mi:(
trzeba byc twardym jak budyń a nie mietkim jak kisiel;p
- Agnieszka2
- Początkujący ✽✽
- Posty: 212
- Rejestracja: 14 gru 2006, 21:15
- Choroba: CD
- województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Bruksela
- Kontakt:
Re: Orzeszki Solone
Orzeszkow nie jadam-szkodza mi.A lekarz mi zabronil jesc orzechow,pestek roznych, owocow suszonych. Myslalam,ze przesadza i zjadlam. Niestety mial racje,to bardzo szkodzi 

Aga
Przyjazn jest najdelikatniejszym kwiatem, ktory rozwija sie z wzajemnych kontaktow miedzyludzkich. Jezeli nie dbamy o niego cierpliwie i niestrudzenie,więdnie i usycha, zanim otworzy wszystkie swe paki.
Przyjazn jest najdelikatniejszym kwiatem, ktory rozwija sie z wzajemnych kontaktow miedzyludzkich. Jezeli nie dbamy o niego cierpliwie i niestrudzenie,więdnie i usycha, zanim otworzy wszystkie swe paki.
- Behemot(ka)
- Początkujący ✽✽
- Posty: 383
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 17:01
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Orzeszki Solone
Ostanio wtrąbiłam dwiepaczki MnM's, czasem połaszczę się na prażone w miodzie i jelita je dobrze przyjmują. Gorzej z grejpfrutami 

Leki: Sulfasalazyna 2/2/2 Effectin 0/0/1 Depakina 1/0/1 + Kwas foliowy
Stan: Remisja kliniczna i endoskopowa
Nie jestem leniwa, po prostu mam wadliwy system dystrybucji energii.
http://www.venganza.org/
- doelli
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 501
- Rejestracja: 03 gru 2007, 17:20
- Choroba: CD
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Orzeszki Solone
orzeszków nie polecam, zwłaszcza w ciąży, dostałam takie zatrucie, że wylądowałam po całonocnym siedzeniu na ubikacji i trzymaniu miseczki w szpitalu, na szczęście dobrze się skończyło. A teraz to się boję zjeść kilku, pojadam po jednym orzeszku na tydzień...
![cwaniak :]](./images/smilies/cwaniak.gif)
![cwaniak :]](./images/smilies/cwaniak.gif)
doelli
Jak dobrze, że jesteście!
Jak dobrze, że jesteście!
- doelli
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 501
- Rejestracja: 03 gru 2007, 17:20
- Choroba: CD
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Orzeszki Solone
Ja też miałam czas, że choć chorowałam to je jadałam, ale w pewnym momencie bum i po ochocie na orzeszki, nie ma na to reguły, ale widzę, że różnie u "crohnowiczów" z tym bywa,, trzeba jednak mięć baczenie z tego wychodzi. Dziękuję. To fajna sprawa popytać, jeszcze, żeby można było pogadać tak w fizycznie, wizualnie, realnie, ale i tak jest dobrze. 

doelli
Jak dobrze, że jesteście!
Jak dobrze, że jesteście!
- julianka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 120
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 11:01
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Orzeszki Solone
ja choruję po każdych orzeszkach:( ale uwielbiam fistaszki, pistacje, migdały w cukrze 
czasem trochę zjem, ale odchorowuję to

czasem trochę zjem, ale odchorowuję to

-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 316
- Rejestracja: 07 lip 2007, 20:03
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Orzeszki Solone
Włoskie może nie...ale fistaszki i laskowe jak najbardziej...lecz przed operacja źle reagowałem na orzechy...ostatnio skusiłem się i powiem szczerze nic mi nie było...jakiś większych objawów poza częstszym opróżnianiu worka nie zauważyłem...
- goniusia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 650
- Rejestracja: 10 cze 2007, 21:06
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Orzeszki Solone
Właśnie wsuwam orzeszki firmy Lorenz Nic Nac's w chrupiacej panierce.Pychota
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 153
- Rejestracja: 31 sie 2007, 22:53
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: miasto świetej wieży
- Kontakt:
Re: Orzeszki Solone
orzeszki wloskie moge jesc w kazdych ilosciach, laskowe to samo. z arachidowymi raczej musze uwazac bo przy wiekszej ilosci bywa nieciekawie 

Życie jednak ma sens 

- goniusia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 650
- Rejestracja: 10 cze 2007, 21:06
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Orzeszki Solone
Emi wpadnij do mnie na orzeszka u mnie są zawsze_Emi_ pisze:One są pyszne! Chciałam sobie ostatnio kupić ale nie było ich w sklepie -,-'

-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 197
- Rejestracja: 03 lip 2007, 19:56
- Choroba: CU
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: ITALIA
Re: Orzeszki Solone
a ja włoskich nie lubie a solone raczej tak ale nie lubie jak wchodzą w szpary między zębami ale od choroby ich nie jem i raczej nie będę ale jakoś żyję i nie kuszą mnie.
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1007
- Rejestracja: 31 mar 2008, 08:27
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- miasto: bytom
- Lokalizacja: Bytom
Re: Orzeszki Solone
Ja uwielbiam orzeszki solone, ale gdy za dużo jem to lecę do wc i moje jelito reaguje na to:( dlatego uważam że orzeszki nie można jeść przy CU. Słonecznik, pestki z Dyni też NIE powinnliśmy jeść:(
Biorę: Asamax tabl 500mg 2-2-2-2, asamax czopek 0-0-1 ircolon 1-0-1, probiotyk, intesta, nospa. Stan: Zaostrzenie. Waga / Wzrost : 40,5 kg/ 158cm.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 123
- Rejestracja: 08 lut 2008, 08:13
- Choroba: CD
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Orzeszki Solone
U mnie po orzeszkach zaraz
więc nie jadam 


Ważę: 50kg
Mierzę: 164 cm
Stan: remisja?
Biorę: asamax 500mg 3x2, azatiopryna 50mg 1x2
Kocham Was za to, że jesteście, dajecie mi siłę...
Wiola.
Mierzę: 164 cm
Stan: remisja?
Biorę: asamax 500mg 3x2, azatiopryna 50mg 1x2
Kocham Was za to, że jesteście, dajecie mi siłę...
Wiola.