
No więc tak. Niestety mam od paru lat colitis.
Zwykle nie pijam alkoholu, no nie więcej jak lampkę szampana; jestem młodym niepijącym facetem; ale z tej prostej przyczyny że chciałem zwyczajnie wypróbować jego działanie, wypiłem ostatnio dobrą polską wódkę 50% w ilości przekraczającej 100 ml, naraz.
Dosyć mocne.

Po 20 minutach poczułem się nieco ospały, potem lekko senny, ale nic więcej nie nastąpiło.
Jeśli idzie o wpływ na układ pokarmowy, to nie zauważyłem żadnego, na szczęście.

Ogólnie, jestem teraz w remisji.
Może to zagranie nie było przesadnie mądre... Ale jak widać nie stało się nic wielkiego.

A jak na Was działa wódka w ilości podobnej jak ta? Czujecie coś w ogóle? Może to jest śmieszna ilość, nawet jak na pierwszy raz w ogóle?... Nie piłem na pusty żołądek niby... Ale czy to aż takie ważne?
Pozdrawiam
![cwaniak ;]](./images/smilies/cwaniak.gif)
PS. Chodzi mi głównie o to, czy w ogóle czujecie jakiś wpływ takiej ilości alkoholu na organizm. Nie musicie mnie obrzucać moralitetami odnośnie picia i jego szkodliwości
