Wizyta chirurga na początku dolegliwości: Lekarz nie zbadał małej, powiedział ,że za bardzo się przejmuje i bez badań wysłał mnie na szczaw.
Wizyta u pediatry tydzień temu: Widoczna szczelina odbytu. Mała zaczeła brudzić majtki. Lekarz narazie nic nie przepisał. Dostałyśmy skierowanie na morfologie, kał ogólny i krew utajoną.
Wyniki krwi: w normie w raz z CRP. Od normy odbiega tylko ilość procentowa monocytów 11,6 przy normie od 1 do 6.
Wyniki kału: Barwa brązowa, Konsystencja uformowany, Woń swoista, Oddczyn alkaliczny, śluz nie wykryto, ropa nie wykryto, Włókna mięsne źle strawione poj., krople tłuszczu liczne, Kryształy kwasów tłuszczowych liczne, Kuleczki tłuszczu obojętnego liczne wpw w skupiskach, komórki roślinne nieliczne.
Czekamy jeszcze na wyniki krwi utajonej.
Leczenie jakie ja zostosowałam : trilak 2x1, enterol 2x1, nasiadówki z kory dębu.
Kochani co to może być? Od zmysłów odchodze, mam nadzieje, że to nie jakiś początek naszych dolegliwości.
