26.05.09 miałem operację (laparotomia + wycięcie wyrostka robaczkowego) i po niej dowiedziałem się, że cierpię na chorobę Crohna. Tak więc świerzak ze mnie

Kiedy to się zaczęło - nie mam pojęcia. Do szpitala zgłosiłem się z podejrzeniem zapalenia wyrostka, ale objawy nie były do końca takie jak powinny być przy wyrostku. Kilka dni obserwacji, usg i okazało się, że mam nacieki zapalne w jelicie krętym. Po otworzeniu mnie lekarze wycieli wyrostek i 2 ropienie które usadowiły się na jelicie krętym z czego jeden tuż koło wyrostka.
Do domu wypisali mnie dosyć szybko i dochodzę do sił. Jako lek mam przepisany ASAMAX 250g 3 razy dziennie i jeszcze przez kilka dni jako przeciwzapalny CIPRONEX. Narazie wcinam suchary rozmoczone w herbacie i kaszki manne


Jeśli mogę od razu w tym temacie zapytać Was o kilka spraw, których nie znalazłem tak
1. Czy do Asamaxu powinny być jakieś tabletki ochronne?? Ponieważ biorę tylko "goły" asamax.
2. Do kogoś kto się leczy u wymienionych wcześniej przeze mnie lekarzy:
- Ile kosztuje wizyta,
- Czy mogłbym prosić o aktualne namiary na nich (nie wiem czy te które znalazłem w internecie są dobre)
- Jak długo się czeka na konsultacje i czy można u nich wykonać kolonoskopię (jestem zielony więc nie wiem czy to głupie pytanie czy nie

To chyba w sumie tyle ode mnie narazie w temacie

No i na koniec - jestem inżynierem procesu w fabryce dużego koncernu samochodowego. Stres był i chyba to byl jeden z czynników ujawnienia się mojej choroby

Pozdrawiam wszystkich i głowa do góry
