Rany na nogach

[kasia1978]

chcialam sie zapytac czy u Was w chorobie Crohna wystapily otwarte rany na nogach od kostki do kolan?

[ Dodano: 11-01-2010 ]
poczatek zaczyna sie jak w rumieniu guzowatym jednak ona z czasem sie otwieraja i bardzo trudno je zaleczyc , co stosujecie?

[Migotka]

kasia1978, a czy to nie jest przypadkiem piodermia zgorzelinowa, czyli zgorzelinowe zapalenie skóry? Ja tego nigdy nie miałam, ale może występować przy NZJ

[kasia1978]

nie to nie to o czym piszesz, ja mam stwierdzone ze to od crohna. biore leki i jest lepiej

[ Dodano: 11-01-2010 ]
Crohnowi towarzysza rumienie guzowate, u mnie zaczely sie otwierac- mialam tak przez rok az nie trafili z lekiem teraz jest lepiej pogoily sie. mam w dalszym ciagu nawroty ale nie jest tak jak bylo

[Natalka]

mam stwierdzone ze to od crohna.

skoro chorujesz na Leśniowskiego-Crohna to zmień w profilu w polu choroba na CD bo na razie masz

Kod: Zaznacz cały

Choroba: inna choroba jelita

i zajrzyj na stronę J-elity, tutaj http://j-elita.org.pl/?pid=pages&id=53 (pod koniec tej strony jest napisane o objawach skórnych) może sobie coś dopasujesz

[Mamcia]

Powinien to obejrzeć twój gastro- i uzgodnić z dermatologiem leczenie. Nie wolno takich zmian lekceważyć.

[kasia1978]

witajcie, dawno mnie nie bylo. mysle ze macie racje .

mi na te rany pomagaly 2 masci .
powiedzcie czy w cd mozna palic?

[kasinp]

viewtopic.php?t=595
viewtopic.php?t=4025

mówiliśmy o tym powyżej;)

[maross]

Crohnowi towarzysza rumienie guzowate, u mnie zaczely sie otwierac- mialam tak przez rok az nie trafili z lekiem teraz jest lepiej pogoily sie. mam w dalszym ciagu nawroty ale nie jest tak jak bylo

Kasiu1978 niestety rumień guzowaty nie jest jedynym powikłaniem skórnym przy naszych chorobach, dużo gorszym jest właśnie piodermia zgorzelinowa. Wiem to dobrze, bo niestety przeszedłem to na własnej skórze. Zmiany najpierw sugerowały rumień guzowaty (bolesne, czerwone guzy od kolan do kostek), później guzki nabierały ciemnej barwy (coś w rodzaju krostek napełnionych ciemną krwią) i zaczynały się rozpadać w tempie błyskawicznym tworząc potwornie bolesne otwarte rany. W ciągu dwóch dni ból nóg posadził mnie na wózku ...przy biegunkach jakie wtedy miałem, to był koszmar... Wtedy z gastroenterologii trafiłem do kliniki dermatologicznej, gdzie oprócz leczenia gastr. (sterydy, Imuran, salofalk tabletki, wlewki itp.) włączono dodatkowe (z leków silniejszych) "puls sterydowy", cyklosporynę i maści sterydowe robione na receptę. Pomogło Guzki, które nie zdążyły się rozpaść znikły bez śladu, wrzodziejące rany pozostawiły czerwone blizny. Mam nadzieję, ze już nigdy nie przeżyję czegoś podobnego. Pozdrawiam i wszystkim, którzy mają podobne objawy proponuję konsultację dermatologiczną. Tak już jest z naszą chorobą, że mimo iż dotyczy jelita, to objawy pozajelitowe może mieć różne (skóra, oczy, stawy) i wtedy ważne jest zsynchronizowanie leczenia gastrologicznego ze specjalistą innej dziedziny medycyny.

[kasia1978]

jak czytam wasze opisu co przezyliscie to ogarnia mnie straszliwy smutek. wiem jak to boli, jaka jest niepewnosc czlowieka co do dalszego jego zycia kiepska perspektywa. dziekuje Wam wszystkim za to ze jestescie, ze mam z kim podzielic sie moimi bolaczkami, chociaz powiem ze chcialabym z wami popisac o czyms zupelnie innym.
pozdrawiam WAS serdecznie i zycze DUZO ZDROWIA,
mam nadzieje ze nikogo juz nic nie bedzie bolalo a zycie stanie sie dla nas samym szczesciem

[enya]

Mam CU zdiagnozowane 6 lat temu. Aktualnie bezobjawowe, mimo ze przez dwa lata nie bralam Salofalku. Ostatnio rozwinela mi sie rana na nodze. Poczatkowo wygladala jak ugryzienie, potem pojawilo sie owrzodzenie, a w efekcie zdiagnozowano Piodermie zgorzelinowa. Wlasnie wyszlam ze szpitala gdzie usuwano farmakologicznie martwa tkanke na ranie. Zastanawia mnie jednak sposób leczenia. Mam kompresy (Fibrolan zeby rozpuscic resztki martwej tkanki), salofalk (zapobiegawczo 2 x 1 tabl dziennie, bo mam zdiagnozowane CU), okłady z soli fizjologicznej i to w zasadzie tyle. Czy ktos byl skutecznie leczony w ten sam sposob? Zastanawiam sie dlaczego pominieto leki sterydowe, o ktorych sie sporo pisze przy tej diagnozie. Macie jakies doswiadczenia?

[Mamcia]

Jak na mój gust to za mało. nawet dawka salofalku jest za mała jako chemoprewencja.
Przeczytaj http://pml.strefa.pl/ePUBLI/139/09.pdf to dobry artykuł, ale zdjęcia mocne.
Gdzie się leczysz na CU i na PG?? Widziałam zdjęcia z leczenia biologicznego infliximabem PG, stosuje się sterydy miejscowe i leczenie choroby zasadniczej. Zadbałabym o to.
Jak ci się to goi???

[enya]

Dzięki za artykuł. Leczę się w Częstochowie - u dermatologa byłam prywatnie, a wyladowalam w szpitalu panstwowym, gdzie trzymano mnie przez tydzien. Kontrole mam za tydzien. Gdy wspomnialam zespolowi o sterydach to powiedzieli cos o mozliwym uszkodzeniu plodu jesli w przyszlosci zajde w ciaze. Uslyszalam tez, ze to powoli zarasta i ze mam byc cierpliwa.
Jedynym postepem po pobycie w szpitalu jest usuniecie prawie calej martwej tkanki i zahamowanie poszerzania sie rany. Owrzodzenie nie jest bardzo duze - 'dziura' ma ze 3 cm i dookola sa 3 malutkie wglebienia (te, ktore zaczely pekac zanim zaczelo sie leczenie). W swietle tego, co przeczytalam na internecie, trudno mi jednak przyjac do wiadomosci, ze to zagoi sie samo jesli bede kontynuowac stosowanie Fibrolanu i okladow z soli fizjologicznej. Z drugiej strony trudno wymyslac sobie samodzielnie terapie, bo zespol dermatologow teoretycznie powinien wiedziec najlepiej...
Nie wiem co o tym myslec, ale dzieki za Twoj post.

[Mamcia]

Moim zdaniem powinnaś trafić do ośrodka referencyjnego i niestety polecam MSWiA w Warszawie. Nie często robię to, ale w przypadku PG jest to jakieś wyjście. Nie wiem jak jest z terminami - myślę, że kiepsko. Co do sterydów i ciąży to chyba chłopcy czegoś niedoczytali, albo źle zrozumieli.

[enya]

Ten tekst, który wrzuciła Smerfetka, jest istotny jeśli wam się to paskudztwo zwane piodermią przytrafi:

"Zauważono, iż w przypadku osób chorych na WZJG piodermia zgorzelinowa uaktywnia się wraz z aktywnością choroby podstawowej. Powyższej teorii zaprzeczają ostatnie doniesienia, według których tylko w 50% przypadków, aktywność choroby zapalnej jelit łączy się z ujawnieniem się objawów skórnych w postaci piodermii zgorzelinowej."

To chyba tez mój przypadek, bo mimo niegojącej się rany na nodze zdiagnozowanej jako piodermia zgorzelinowa, jelita mam czyste jak u zdrowego człowieka. Pobrano mi wprawdzie dziś wycinki podczas kolonoskopii, tak na wszelki wypadek żeby je przebadać histopatologicznie, ale podobno wszystko w jelitach bez zarzutu.

Wracając do piodermii, to jeśli się komuś przytrafi, czego nikomu nie zyczę, to polecam następujące artykuły:
- http://pml.strefa.pl/ePUBLI/139/09.pdf
- http://www.termedia.pl/magazine.php?mag ... e=ABSTRACT (pelen tekst latwiej znalezc po wpisaniu w wyszukiwarke tytułu: "Piodermia zgorzelinowa: analiza kliniczna 22 przypadków obserwowanych w Klinice Dermatologii Akademii Medycznej we Wrocławiu w latach 2000–2004")
- http://www.lekarzrodzinny.org/062006/3.pdf

Myślę, że warto przeczytać, bo ze smutkiem stwierdzam, że fakt rzadkiego występowania tej choroby sprawia, że część lekarzy, z którymi możecie się zetknąć niespecjalnie ma pomysł jak to leczyć. Ja np. raz dowiedziałam się ze cierpliwością (bez wątpienia tańsze niż paracetamol!).

pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[Mamcia]

Nie są to zmiany łatwo poddające się leczeniu, ale wg mnie to Ciebie leczą tylko cierpliwością.