Post
autor: funia » 03 kwie 2010, 22:21
tak,zyjemy w 21 wieku, moze to tez wyjasnia, dlaczego większośc dzieci, ktore się rodzą, są alergikami?
wplyw zanieczyszczonego srodowiska, chemikaliow, szkodliwych substancji, nikt chyba nie zaprzeczy
kazdy robi jak uwaza, ja uwazam siebie za osobę nowoczesną, aczkolwiek odpowiedzialną za dziecko, ktore sie we mnie ozwija. i co mają rozciągnięte dresy do farb, ktore palą wlosy przy farbowaniu? ktore tak śmierdzą, ze gdy wchodzę do fryzjera, mam atak astmy?
moze Twojej siostrze nic nei bedzie, ale ciekawa jestem wjakim stanie zdrowia bedzie jej dziecko za -powiedzmy- 15 czy 20 lat. bo że teraz lekarze uwazają, że jest zdrowe, nic nie znaczy. czy nie będzie alergikiem,albo nie zapadnie na inne choroby.
a lekarze nie lubia czytajacych pacjentow, bo potrafia oni zadawac niewygodne pytania, kwestionowac ich nie zawsze mądre decycje, czesto naprowadzic na wlasciwa diagnozę.