Mam na imię Piotrek i obecnie mieszkam w Krakowie. Około półtorej miesiąca temu zdiagnozowano u mnie (po ostrym ataku) L-C. Przez miesiąc próbowano leczyć mnie farmakologicznie, niestety nic to nie dawało (a było jeszcze gorzej) i musiałem przejść operację. Obecnie jestem świeżo pieczonym stomikiem i dochodzę do siebie.
Szczerze mówiąc za bardzo jeszcze tego wszystkiego nie ogarniam, ale mam nadzieje, że z czasem będzie lepiej. Przynajmniej już tak nie boli

Miło znaleźć miejsce, które choć trochę pomoże mi się odnaleźć i ludzi którzy zrozumieją

heh, rozpisałem się... pozdrowionka -)