No ja się na tym nie znam. Lekarz powiedział, że choć pewne "niedogodności" mi znikną to jest to choroba na całe życie, no i w skrócie, że cale życie będę miał przechlapane i nie ma sensu się bawić w czasowe
Też kiedyś słyszałem,, że teraz stałych nie dają tylko wydawało mi się że nie dają bo nie chcą, a nie że nie mogą
Ja się na tym nie znam kompletnie, pisze to co lekarz mi powiedział
No nic poczekamy do 4 listopada, wtedy mam dostać orzeczenie i dam znać co i jak. Ale nie ukrywam, że fajnie by było na stałe ale może mnie podstępnie oszukał
Pozdrawiam,
P
Ostatnio zmieniony 26 paź 2010, 11:06 przez Carl, łącznie zmieniany 1 raz.