pytanie o kolonoskopie bez narkozy

[Truskawka]

Nie ma za cio:)
Ile ludzi tyle opinii:) i ile szpitali tyle badań i kazde inne:)
Mi nie kazali sie kręcić na stole tylko leżeć na boku:)
_Adamo_ daj znać jak juz bedzie po i jak TY to przeżyłeś:)

Powodzenia:)!

[Alis]

Kolonoskopii nie robi się w narkozie.

No jak to nie, ja miałam dwa razy.

[tomek1971]

Ja miałem robione dwa razy. Za pierwszym razem w Zamościu w czasie zaostrzenia na żywca i bolało jak diabli a za drugim razem w Częstochowie w uśpieniu w czasie reemisji i był to komfort niebywały ale lekarzowi nie udało się dojść do końca z powodu przewężenia i petli jelitowych.Czy to może mieć związek z tym że byłem uspiony i nie współpracowałem?

[Mamcia]

Ja się zastanawiam po co w ogóle wydajemy Kwartalnik, skoro nikt go nie czyta. O typach znieczulenia jest w ostatnim numerze z 2011 roku http://j-elita.org.pl/?pid=kwartalnik&id=18.
Nic więcej nie mam do dodania.

[AvenCrazy]

Ja miałem kolonoskopię w uśpieniu, po 1,5 h się obudziłem z lekką fazą A szczerze mówiąc w moim przypadku z fortransem nie miałem wcale problemu, samo wypicie było dla mnie gorsze, niż wycieczki do WC.

[_Adamo_]

Ja się zastanawiam po co w ogóle wydajemy Kwartalnik, skoro nikt go nie czyta. O typach znieczulenia jest w ostatnim numerze z 2011 roku http://j-elita.org.pl/?pid=kwartalnik&id=18.
Nic więcej nie mam do dodania.

Zapoznalem sie z wiekszoscia artykulu, natomiast co innego taki w zasadzie naukowy, specjalistyczny tekst, a co innego konkretne doswiadczenia pacjentow. Pytalem o odczucia z badania, a tutaj ten tekst niewiele albo zgola nic by nie wyjasnil.

Co nie znaczy oczywiscie, ze kwartalnik nie jest potrzebny.

[CAMPARI34]

CAMPARI34 napisał/a:
Kolonoskopii nie robi się w narkozie.


No jak to nie, ja miałam dwa razy.


CHYBA CZEGOŚ NIE OBCZAJAM
ALIS

[emi306]

Też miałam kolonoskopię w narkozie i wynik mam dosyć dokładnie opisany, całe jelito zostało obejrzane bez problemu.

[Mamcia]

Z reguły robi się w sedacji, bo to badanie nie wymaga pełnej narkozy. A to że nic nie pamiętacie to też działanie leków.

[Alis]

CAMPARI34 napisał/a:
Kolonoskopii nie robi się w narkozie.


No jak to nie, ja miałam dwa razy.


CHYBA CZEGOŚ NIE OBCZAJAM
ALIS

Dobra, nie ogarniam, wiem tyle jak miałam kolonki to spałam i był anestezjolog za każdym razem, a w opisie jest napisane, że badanie było wykonane w głębokiej sedacji.

[_Adamo_]

No dobrze, wiec jestem juz po kolono..

Dostalem tylko jedna rzecz glupiego Jasia, O przeciwbolowych poinformowanie mnie, ze idz nie bedzie. Rozkurczajacych tez nie bylo. Czyli tylko krotki jas.. w ogle byla to krotka pilka, badanie trwalo z 15 min i w kilku momentach dosc mocno zabolalo. Szczegolnie wtedy, gdy mialem (nie wiem dlaczego) przyciskac brzuch,. W koncu zrobila to pani pielegniarka i wtedy bardziej bolalo (po co w ogole to uciskanie?).

Czyli generalnie po tym, co mozna chyba nazwac plytka sedacja, pamietam mniej wiecej przebieg badania, w tym szczegolnie momenty bulu.

Nastepnym razem, mysle, bede sie staral o glebsza sedacje. A tutaj bylem zaskoczony, ze dostalem tylko tyle wspomagania, bo w pierwszej rozmowie po przyjeciu w rozmowie z lekarzem dyzurnym slyzzalem o trzech roznych rodzajach srodkow, ale w kazdym razie w moim przypadku tak nie bylo.

Ale summa summarum jakiejs masakry tez nie bylo - dosc trudne byly niektore momenty.
Ale najwazniejsze, za to juz za mna.

Pozdrawiam i raz jeszcze dziekuje!

[Truskawka]

To suuper:) oby wszystko dobrze było:)!
Ja tez miałam takie momenty w których ciut bolalo...
mi pani nie uciskała brzucha a sama nie potrafilam dobrze tego zrobić leżąc na boku:)

Powodzenia:)!
Pozdrawiam

[Alis]

_Adamo_, a Ty się jakoś nie upominałeś, o to znieczulenie, bo z twojej relacji wnioskuję, że Tobie to obojetne było, a przecież nikt nikogo do badania nie może zmusić i jeżeli ktoś chce znieczulenie to powinni dawać, tak mi się wydaje. Ale nie wiem czy za dopłatą.

[obyty.z.cu]

a przecież nikt nikogo do badania nie może zmusić i jeżeli ktoś chce znieczulenie to powinni dawać, tak mi się wydaje

powinni,ale nie dają... a jak nie chcesz badania na żywca to trudno,
twoja strata...inni w kolejce czekają miesiące na badania...
w nosie mają co chce chory.

[Baby]

powinni,ale nie dają... a jak nie chcesz badania na żywca to trudno,
twoja strata...inni w kolejce czekają miesiące na badania...
w nosie mają co chce chory.

Niestety się nie zgodzę. Trzeba się prosić, cóż takie życie. W MSW nie odmawiają. Nic na siłę. Przecież pacjent zgadza się na badanie ale co m a zemdleć z bólu albo krzyczeć. Ja się z tym nie spotkałam. Ale jak komuś jest obojętne to nie ma problemu. Jeden chłopka mówił mi że jemu głupiego jasia podali go gastro i tak go wzięło, że nic nie pamiętał ani nie czuł.

Adamo gratuluje. Odważny jesteś i się nie pieścisz ze sobą Tak trzymaj!