Pora roku

[cocoszka]

może to głupie pytanie ale czy też macie tak, że gdy zaczyna się jesienna depresja to choroba się zaostrza czy tylko ja tak mam

ps. jeżeli umieściłam to w złym dziale to mi wybaczcie jestem tu od dzisiaj.

Pozdrawiam

[nataliak71]

cocoszka, gdy zaczyna się robić zimno, wietrznie i deszczowo to i moje jelita się buntują, a dieta ta sama...

Mówi się nawet, że w naszych chorobach wiosna i jesień czyli te przełomowe pory roku działają niekorzystnie na nasze jelita. Choć uważam, że wiosne to da się przeżyć bo ta szczęśliwsza pora roku a jesień....tylko pod koc się schować i nie wychodzić!

[tom-as]

cocoszkaaaaaaaa... mam prośbę do Ciebie

bo generalnie tu na forum przegadaliśmy naprawdę masę tematów i by ich nie powielać fajnie by było pisać już w istniejących. Bo tak wychodzi, że zależność pogada/pora roku a jelito już było wałkowane.

tu: viewtopic.php?t=4308
i tu: viewtopic.php?p=311336

I właśnie moja prośba. Gdybyś next time mogła najpierw spróbować przez wyszukiwarkę poszukać czy już czasem nei ma takiego tematu, który byś chciała poruszyć. Dało by się zrobić? Się tak ładnie uśmiechnę jeszcze do tej prośby

[cocoszka]

nie ma sprawy

[tom-as]

świetnie

ah. i oczywiście jak nic nie znajdziesz co by Cię satysfakcjonowało w wynikasz szukaczki to czuj się swobodnie by założyć temat

dzięki

[Beata007]

Dokladnie, ja tez tak mam, dlatego od kilku lat nienawidze jesieni, wlasciwie kocham tylko lato, wiosne lubie bo daje nadzieje na lato. Moze to przez psychike- krotsze dni i mniej slonca powoduja, ze popadam w melancholijny nastroj i nagle odzywaja sie CUdaczne problemy. Ale przeciez krotszy dzien nie ma wplywu na to, ze zawsze jesienia zaczynaja mnie bolec stawy, jest mi ciagle zimno, lamie w kosciach...

[cocoszka]

super jest wiedzieć, że nie jest się z tym samym. Niestety bliskie mi osoby nie potrafią mi pomóc... psychicznie ciagle jestem rozbita

[Panna_Mi]

cocoszka, Nie łam się

[TigeR]

Temat zamykam, a dalsze dyskuje prosze prowadzic w tym watku viewtopic.php?t=4308