Neuralgia mięśnia sromowego

[pupa22]

Idąc do lekarza wyniki wyszło stosunkowo okey... tzn IBS ze strony jelit ale miałem napadowe bóle odbytu i lekarka skierowała mnie do neurologa która prosiła o zbadanie szybkości przewodzenia nerwowego i wyszło że mam zniszczony nerw sromowy... a dokładnie zespół kanału alcoka też nazywany neuralgią mięśnia sromowego... jest to bardzo żadna choroba podobna ale nie do końca do vulvodyni... Czy ktoś z was miał taki problem lub coś o tym zespole wie?
Przypuszczam, że początkowo będzie zabawa z witaminą b12 w zastrzykach a potem dalej jeśli nic nie pomoże ale może ktoś to jednak miał i poradzi jak to przechodził, na czym wyglądało leczenie itd...
Pozdrawiam.

[malaperelka]

Ja mam kokcygodynię, czyli z tej samej "rodziny" chorób. U mnie wynika ze zwyrodnienia kręgosłupa i urazu na fitnessie. Generalnie nie ma lekarstwa na moją przypadłość, otrzymałam od lekarza informację, że w okresie zaostrzenia mogę sobie kupić taką poduszkę z dziurą w środku dla odciążenia... Ostatnio na szczęście jest lepiej, więc się tym nie przejmuję. Mam wrażenie, że lekarze nie do końca radzą sobie z tego typu chorobami.

[pupa22]

Zobaczymy co dziś powie lekarka o tym... w sumie z tą poduszką to fajny pomysł bo pupa boli:( No ale może jutro coś dostanę...