Inna sprawa, że teraz młodym wystarczy internet i gry zamiast książek, przy takim bogactwie zajęć wręcz nie ma kiedy po nią sięgnąć.
Ej i mi na przykład krzyżaków dobrze się czytało

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
jednak chodzilo rowniez o samo sciaganieNatuśka pisze: A teraz na studiach... Biorąc pod uwagę, że mam niekiedy ratować ludzkie życie itp. to wstyd, a poza tym- trzeba coś sobą zaprezentować.
poza tym... Największa kompromitacja, gdyby mnie ktoś złapał na ściąganiu na studiach wyższych..
dla mnie to jest niewypał i swego rodzaju poniżenie...![]()
To nie jest kwestia nauki, czy niechęci do niej. W swojej edukacji zdarzało mi się, iż pytania czy wyniki egzaminów wpadały mi w oko zanim sam do nich przystąpiłem - Tobie nieWrednaTubisia pisze:Karaoke, ano widzisz, są ludzie,którzy lubią się uczyć i sprawia im to frajdę, więc nie dziw się wynikom
to pozostałość z naszej historii,takie "kombinowanie" pozwalało przeżyć .kafka pisze:Akceptowanie małych oszustw może powodowac, że ludziom się zdaje, że oszukiwanie generalnie jest fajne i trza se radzic: w szpitalach dając łapówy, oszukując na podatkach etc..
Corleone pisze:Gdybyśmy mówili o dobrym prywatnym systemie szkolnictwa to przyznałbym Ci wtedy rację.
Piewca własności prywatnej się znalazł. Niestety dla Ciebie w naszym kraju uczelnie prywatne są gorsze od publicznych. W związku z niżem demograficznym większość zostanie zamknięta w ciągu kilku lat. Tylko jak to zrozumieć uciskanemu rurkowcowi że coś państwowego może być lepsze od prywatnego.Corleone pisze:Dopóki szkoły nie będą prywatne
Ciekawe po czym chodzisz on legs. Ano po publicznym chodniku. Nie zdziw się że jak legsy se złamiesz. Wspomnij swoje popieranie do niepłacenia podatków. O jeżdzenie Ciebie nie podejżewam, chyba że kom. miejską.Corleone pisze:Oszukiwanie na podatkach jak najbardziej pochwalam i jest to bardzo dobre ponieważ podatki to złodziejstwo. Omijanie podatków to po prostu walka ze złodziejem i bronienie swojego interesu. Poza tym to naturalna konsekwencja tego, że podatki są za wysokie. Gdyby był niski podatek to nikt by nie oszukiwał, każdy by go płacił. W tym momencie obywatel jest niewolnikiem bandy pasibrzuchów z sejmu. Trzeba się uczyć sprytu i nie jest to równoważne z oszukiwaniem innych. To raczej mechanizm żeby nie dać się wykorzystać i nie robić z siebie frajera.
O podstawach fizyki będziesz miał okazję sobie przypomnieć jak spadnie dachówka badź cegiełka z super trwałych przed komunistycznych( tudzież po choć te młode) budynków. Oby udało się uciec tylko.Corleone pisze:A jak się to ma do rozumienia świata?Prędzej tu sie przyda wiedza z biologii, psychologii, może filozofia ale nie reakcje fizyczne. Jeśli uważasz, że umiejętność obliczenia energii kinetycznej czy np wiedza z optyki pomagają rozumieć świat to ja się nie dziwię dlaczego go nie rozumiesz i dlaczego muszę ignorować Twoje wpisy jeśli nie chcę się denerwować
znaczy wszystko można,trzeba tylko to odpowiednio umotywowaćCorleone pisze:Dawanie łapówki nie jest złe. Złe jest branie łapówki a dający łapówkę przecież nie robi tego dobrowolnie tylko walczy w ten sposób o swoje zdrowie lub życie.
Dotyczy to chyba większości...my jesteśmy super reszta to plebs.obyty.z.cu pisze:Podwójna moralność i prawo Kalego.