
pentasa
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 38
- Rejestracja: 02 sty 2007, 10:22
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: pentasa
Mam pytanie, ja w sumie początkująca jestem
Teraz mam czopki Pentazy. Działają raczej dobrze. Wczesniej miałam Salofalk, ale po 3 miesiącach tabletek stwierdziałam, po co sie truć skoro efektu brak i krewka leciała sobie coraz bardziej systematycznie. w sumie Pentaza którą mam to nic innego tylko też sulfasalazyna czyli Salofalk, tyle że o połowę mocniejsza. Moje pytanie, czy te leki "uzależniają" czyli trzeba je brać już cały czas? CZy to prawda, ze bierze się je codziennie przez lata? Czy mają efekty uboczne, jakie? Na co trzeba zwracać uwagę? Jakie badania w trakcie robić? Jakie witaminy brać, bo mnie nic nie polecono.

agapb
- greeg
- Początkujący ✽✽
- Posty: 98
- Rejestracja: 20 sty 2007, 22:12
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: South Yorkshire
- Kontakt:
Re: pentasa
moja pentasa to tabletki i jest to mesalazyna widocznie są różne rodzaje.a jeżeli to chron to tak to prawda należy jakieś leki przyjmować codziennie podczas stanów zaostrzeń jak również remisji tylko niewarto traktować tego jak coś co uzależnia lepiej mieść satysfakcję z poprawy stanu zdrowia.podobno stosując odpowiednią dietę można wiele zdziałać.ja nigdy niemiałem jeszcze czopków niewiem jak to jest.miałem założony cewnik przez 2 godziny ale po tym jak zobaczyłem oczy moich rodziców na moje żądanie i gorącą prośbę został zdjęty.Przy mojej pentasie miałem jak dotąd raz badanie krwi które stwierdza wydolność nerek a takie badanie należy 1w roku wykonać.najlepiej jak najszybciej zdiagnozuj chorobę bez lęku.a wszystko się poukłada.pozdrawiam życząc zdrówka.
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: pentasa
Małe zamieszanie, ale jako początkującej może się przydarzyć. Pentasa, to nie jest sulfasalazyna. W skrócie można powiedzieć, że są to leki podobne, bo w obydwu najważniejszą substancją jest kwas 5-ASA. Ale Sulfasalazyna ma dodatkowy komponent: Sulfapirydynę, która powoduje, że 5-ASA nie wchłania się w żołądku i jelicie cienkim, i dlatego ma zastosowanie głównie w CU lub CD ograniczonym do jelita grubego. Zresztą jest to dokładnie opisane na stronach J-Elity tutaj: http://nzj.iimcb.gov.pl/niesterydowe_le ... palne.htmlagapb pisze:w sumie Pentaza którą mam to nic innego tylko też sulfasalazyna czyli Salofalk, tyle że o połowę mocniejsza.
agapb pisze:Wczesniej miałam Salofalk, ale po 3 miesiącach tabletek stwierdziałam, po co sie truć skoro efektu brak i krewka leciała sobie coraz bardziej systematycznie
Wniosek z tego taki, że zmiany masz zapewne w końcowym odcinku jelita grubego i odbytnicy, więc tam zawsze lepiej działa leczenie miejscowe, czyli czopki lub wlewki na bazie mesalazyny, czyli Pentasa lub Salofalk (rzeczywiście czopek Pentasy ma 1000mg mesalazyny, a Salofalk 500mg)agapb pisze:Teraz mam czopki Pentazy.
Zależy co rozumiesz jako uzależnienie. Bo na pewno nie uzależniają w takim sensie jak niektóre leki uspokajające. Natomiast jesteśmy od nich zależni, bo musimy je brać w większej ilości w czasie zaostrzenia choroby, a mniej, czyli dawkę podtrzymującą, w czasie remisji. Czyli trzeba je brać już stale, inaczej może się to żle skończyć.agapb pisze:Moje pytanie, czy te leki "uzależniają" czyli trzeba je brać już cały czas? CZy to prawda, ze bierze się je codziennie przez lata?
To wszystko też jest świetnie opisane na stronach J-Elity - link powyżej.agapb pisze:Czy mają efekty uboczne, jakie? Na co trzeba zwracać uwagę? Jakie badania w trakcie robić? Jakie witaminy brać, bo mnie nic nie polecono.
Pozdrawiam
Tomy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 38
- Rejestracja: 02 sty 2007, 10:22
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: pentasa
Dzięki za odpowiedzi.
Tomy - Mój stan zapalny raczej ogranicza sie właśnie do końcowego odcinka (na kolonoskopii stwierdzono 10 cm).Tak, przyznaję się, wczoraj postudiowałam ulotki. Ale to błąd początkującego. Już wiem, że mesalazyna:) Czy mogę być na to uczulona, a może raczej na kwas acetylosalicylowy (chyba nie pisze znowu bzdurek). Zarówno Salofalk brany przez 3 miesiące w tabl. jak i teraz Pentasa w czopkach - po pewnym czasie mam wrażenie,ze działają dokładnie nie tak. To tak jakby pierwsza reakcja była dobra, zasklepia stan zapalny, potem czyści z pozostałosci krwi,a kolejny etap to jakby wżerało sie w śluzówkę , bo znowu krwawi? A jeśli mam rację - to czym będę się leczyć?
CZy to tylko moje wymądrzanie? Cieszę się tym pierwszym etapem, a potem buum, znowu powtórka z rozrywki. Nie wiem czy zrobiłam dobrze, ale odstawiłam Pentasę i na razie pozostaję na wlewkach z Corhydronu. Wizytę u doktorka mam po ostatniej wlewce - za 10 dni.
A moje pytanie o uzależnienie, to miałm na myśli, że trzeba już codziennie o nich pamiętać, jak cukrrzyk o insulinie. Po prostu nie ma dnia, wyjazdu, czy innej okoliczności , by nie wziąć leku. Nawet jak jest dobrze, to - "weź pigułkę" Małżeństwo do końca życia, na dobre i złe
Faktycznie zaczynam czuć, ze aby dojść do ładu trzeba przejść drogę pełną prób i błędów. Dobrze, że Was znalazłam
Tomy - Mój stan zapalny raczej ogranicza sie właśnie do końcowego odcinka (na kolonoskopii stwierdzono 10 cm).Tak, przyznaję się, wczoraj postudiowałam ulotki. Ale to błąd początkującego. Już wiem, że mesalazyna:) Czy mogę być na to uczulona, a może raczej na kwas acetylosalicylowy (chyba nie pisze znowu bzdurek). Zarówno Salofalk brany przez 3 miesiące w tabl. jak i teraz Pentasa w czopkach - po pewnym czasie mam wrażenie,ze działają dokładnie nie tak. To tak jakby pierwsza reakcja była dobra, zasklepia stan zapalny, potem czyści z pozostałosci krwi,a kolejny etap to jakby wżerało sie w śluzówkę , bo znowu krwawi? A jeśli mam rację - to czym będę się leczyć?

A moje pytanie o uzależnienie, to miałm na myśli, że trzeba już codziennie o nich pamiętać, jak cukrrzyk o insulinie. Po prostu nie ma dnia, wyjazdu, czy innej okoliczności , by nie wziąć leku. Nawet jak jest dobrze, to - "weź pigułkę" Małżeństwo do końca życia, na dobre i złe

Faktycznie zaczynam czuć, ze aby dojść do ładu trzeba przejść drogę pełną prób i błędów. Dobrze, że Was znalazłam

agapb
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: pentasa
Myślę, że na każdy związek chemiczny teoretycznie można być uczulonym, to jest cecha osobnicza. Ale tu już lekarz musi się wypowiedzieć, wolę się nie wymądrzaćagapb pisze:Czy mogę być na to uczulona, a może raczej na kwas acetylosalicylowy (chyba nie pisze znowu bzdurek). Zarówno Salofalk brany przez 3 miesiące w tabl. jak i teraz Pentasa w czopkach - po pewnym czasie mam wrażenie,ze działają dokładnie nie tak. To tak jakby pierwsza reakcja była dobra, zasklepia stan zapalny, potem czyści z pozostałosci krwi,a kolejny etap to jakby wżerało sie w śluzówkę , bo znowu krwawi? A jeśli mam rację - to czym będę się leczyć?

Jak na razie, to myślę, że lekarz optymalnie dobrał leki do umiejscowienia zmian. Czyli wszystko jako leczenie miejscowe, które zdecydowanie mniej obciąża cały organizm. No niestety w leczeniu NZJ czasami trzeba trochę na efekty poczekać.
Pozdrawiam
Tomy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 31
- Rejestracja: 06 wrz 2005, 07:07
- Choroba: nie ustalono
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Re: pentasa
Cześć, Jestem chora na CU. Byłam na wizycie u gastrologa prof. Piotra Radwana w Lublinie. Pomijając szczegóły wizyty bo nie o nie mi chodzi mam pytanie dotyczące pentasy a dokładnie recepty na pentase. Lekarz który mi przepisywał do tej pory recepty na pentase wypisywał mi recepte z literą P. Płaciłam za nia 108 zł i jakies grosze. Wczoraj prof. Radwan poinformował mnie że to jest nieprawidłowe i lekarz popełniał błąd, że jeżeli apteka w ktorej kupowałam ten lek bedzie miała kontrole to do odpowiedzialnosci finansowej zostanie pociągniety lekarz kt recepte wystawił. Niech go sobie ppociagaj za co chcą ale ja bym chiała wiedziec jak ma być dobrze.Musze wykupic te leki ale wolalabym na recepte z litera P.Pomocy!! Pogubiłam sie juz bardzo w tym chorowaniu.. odpowiedzcie Ata
- megi_25
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 640
- Rejestracja: 17 lut 2007, 13:11
- Choroba: CD u partnera
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: pentasa
Nie wiem jak to jest z Pentasą. Mój mąż stosuje Salofalk. Za pierwszym razem miał receptę bez P/choroby przewlekłe/ a zapłacił tyle samo za lek co następnym razem,gdy lekarz wpisał P.
Pozdrawiam
Meg
Pozdrawiam
Meg
-
- Debiutant ✽
- Posty: 31
- Rejestracja: 06 wrz 2005, 07:07
- Choroba: nie ustalono
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Re: pentasa
przy pentasie chyba tak nie jest. Cenowo jest róznica czy na recepcie jest P czy nie. A ja naiwnie chce wiedziec jak powinno by:)
?

-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: pentasa
Żadna z naszych chorób nie jest uznana za chorobę przewlekła. Pentasa jest na liście leków refundowanych zgodnie z limitem. Podstawą limitu jest sulfasalazyna (sic!!!).
Lityerka P. nic tu nie ma. Ale np azatiopryna jest na liście leków podstawowych (ryczałtowych) i cena na przewlekłe jest inna nioć na nasze choroby. tego bez wódki się nie da zrozumieć.
Sądząc po cenie to zapisują Ci pentasę w tabletkach tylko po co??? Niestety ma ona wskazanie w CU, ale jej skuteczność, o czym pisałam wielkorotnie, w CU jest wąpliwa. Wszystkie inne formy doustnej mesalazyny poza najdroższą pentasą. W czopkach lub wlewkach to już inna sprawa.
Lityerka P. nic tu nie ma. Ale np azatiopryna jest na liście leków podstawowych (ryczałtowych) i cena na przewlekłe jest inna nioć na nasze choroby. tego bez wódki się nie da zrozumieć.
Sądząc po cenie to zapisują Ci pentasę w tabletkach tylko po co??? Niestety ma ona wskazanie w CU, ale jej skuteczność, o czym pisałam wielkorotnie, w CU jest wąpliwa. Wszystkie inne formy doustnej mesalazyny poza najdroższą pentasą. W czopkach lub wlewkach to już inna sprawa.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: pentasa
a mi pentasa pomogła ale brałam i w tabletkach i w czopkach, szkoda że jest taka droga 

-
- Debiutant ✽
- Posty: 31
- Rejestracja: 06 wrz 2005, 07:07
- Choroba: nie ustalono
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Re: pentasa
Rany jak ja bym sie napila
Wiem wiem czytalam juz twoja opinie na temat pentasy ale ona mi pomaga ... i nei bede sia zastanawiac po co bo jak zaczne to wszytskie leki wywale za okno. Mam jeszcze "sterydzik" do kompletu ale to mam brac dopiero od dzisiaj wiec nie zapytam o nic bo nei wiem o co mam pytać .jeszcze. Tak na trzeźwo Czyli pentasa w tabletkach nie na P? czyli palci sie cala stawke.

- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: pentasa
Ja po sterydach dostalam ogromnego kopniaka,taki powder,ze szok,na miejscu usiedziec nie moglam i to bylo super,bo czulam,ze zyje.A mniej mily bul moj wyglad,tak po 3 miesiacach moja buzka bardzo sie zaokraglilai zoladek dokuczal,bo sterydow to on nie lubi.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 31
- Rejestracja: 06 wrz 2005, 07:07
- Choroba: nie ustalono
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Re: pentasa
...... w sprawie pentasy w tabletakch.... nie bede udawac ze rozumiem co z tym X i P ale cos mi zaczeło świtać.. W kazdym razie wiem tyle: Na recepcie nie moze byc P. A cena pentasy z X wynosi własnei te 108 zł. W aptekach mi wmawiano ze ma kosztowac 164 ale to bylo jakis czas temu teraz moze juz sa bardziej oświeceni....
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 62
- Rejestracja: 27 sty 2007, 12:05
- Choroba: CD
- Lokalizacja: w-wa
- Kontakt:
Re: pentasa
mamcia ja znow pytaniem do cicbie piszesz ze nasze choroby nie sa na liscie chorob przewleklych. To ja nierozumiem kazdy lekarz mowi ze to chorba przewlekla to sao podaja ksiazki i wyszukiwarki internetowe. A ja mam rozumiec ze z czystym sumieniem moge mowic ze nie jestem chory na chorobe przewlekla?? pytam z merytorycznego punktu widzenia gdyby ktos pytał czy jest pan chory na jakies choroby przewlekle np lekarz na komisji
) To z czystym sumieniem moge powiedziec zgodnie z informacjami uzyskanaymi z NFZ nie
)


-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: pentasa
Poczytaj sobie o petycji i naszych protestach rozsyłanych do MZ i NFZ. Tam jest wylożone jak kawa na ławę. Wegług wielkiej księgi są to coroby przewlekłe, ale na liście MZ ich nie ma. Ot logika.
mamcia
mamcia
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.