te badanie to..najlepiej endokrynolog.
Tu temat osteopenii czy osteoporozy dość często jako efekt "naszego leczenia" np. od sterydów, ale i kłopoty z wchłanianiem, metabolizm itd...
Jeśli jest osteoporoza, to się ją leczy w Poradni Leczenia Osteoporozy..teoretycznie, bo po zmianach naszej "dobrej zmiany" zlikwidowano ją u mnie w mieście, a na całą Wielkopolskę są chyba 2 takie Poradnie... I tu jest wtedy ciekawie, no bo badanie dezynsymetrii w ramach NFZ może zlecić tylko ta Poradnia albo na pobycie szpitalnym. Endokrynolog na NFZ już nie, takie pomysły...ech...
Pozostaje robić prywatnie, to w ramach oczywiście szybszego dostępu do badań wg "dobrej zmiany". Taki ich żart...
Zdjęcie RTG jest ważne, ale to wstęp do TK czy rezonansu. Jest dokładniejszy i pokazuje jak to jest z tymi zmianami.
U mnie i ortopeda, neurolog i inni stawiali różne diagnozy, i zzsk, lordoze itd..okazało się że są duże (teoretycznie wg nich) zmiany, ale wcale nie "uprawniają" do takich diagnoz (ale to moje zdanie),bo neurolog dalej szuka, ale naprawdę pomaga i jest ok. Chciałbym żeby wszyscy inni lekarze byli tak zaangażowani. Z ortopedą dałem sobie spokój, bo ten tylko by zastrzykami itd..a to na jelita nie bardzo było...
Rezonans góry i dołu kręgosłupa pokazał wiele zmian, ale to pojedyncze zmiany w kręgosłupie , stąd i problemy w kręgosłupie szyjnym, łącznie z kłopotami z tętnicami szyjnymi, ale i duże problemy w "lędźwiach", stąd te bóle, rwa kulszowa...no i osteoporoza dość duża. Jakieś torbiele, ubytki w kręgach,uciski "międzykręgowe" że tak to nazwę..wiele tego było ,znaczy jest

więc i mieli podstawy do takich diagnoz.
Skończyło się tym, że ani ustać, ani leżeć, chodzenie zgięty w pół..kroplówki ,..ech.
Ważne że trafiłem do Poradni Leczenia Bólu Przewlekłego i tam bardzo ładnie, powolutku wszystko się wyciszyło, a wtedy i jelita odpuściły...
Słowem, warto poszukać swojej ścieżki chorowania, diagnozy sa ok., ale warto je zawsze sprawdzać.
Gdyby mnie okulista nie "wyrzucił" na odczepnego do neurologa na cito, to pewnie długo bym jeszcze walczył z "tymi diagnozami" żartując.
sorki za przydługi post, ale muszę czymś się zająć, bo to kiepski wieczór u mnie..a tramal kiepsko coś działa.