
Teraz zastanawiam się czy rodzic naturalnie czy przez cc. Nie wiem jak jelita sobie poradzą z wysiłkiem przy naturalnym porodzie a z kolei jak mam być taka ledwo po cc jak po operacji jelit to słabo to widzę. Każda opcja ma plusy i minusy.
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
Ja rodziłam naturalnie i po tym doświadczeniu obiecałam sobie, że nigdy więcej - że jeśli zdecydujemy się na drugie dziecko, to tylko CC.Od czego zależy flora bakteryjna w naszych jelitach?
– W dużej mierze od tego, w jaki sposób przychodzimy na świat. Cesarskie cięcie sprzyja rozwojowi nieprawidłowej mikrobioty jelitowej, co może mieć skutki w przyszłości. Natomiast poród naturalny, dzięki temu, że dziecko ma kontakt z drogami rodnymi oraz z bakteriami matki, sprzyja rozwojowi mikrobioty zdrowej, zmniejszając ryzyko chorób cywilizacyjnych. Niestety, w Polsce i na świecie coraz więcej dzieci rodzi się przez cesarskie cięcie. W Polsce to już około 50 proc. urodzin. Ubolewam nad tym, bo przecież kobiety na przestrzeni ostatnich stu lat genetycznie aż tak się nie zmieniły, aby nie móc rodzić naturalnie. Większość cesarskich cięć nie wynika więc z rzeczywistych wskazań medycznych, a jest coraz częściej cięciem na życzenie.
Tak, oczywiście masz rację
Zaczęłam o tym czytać i faktycznie są takie przypuszczenia - i ma to sens, bo mikroflora odgrywa olbrzymią rolę w NZJ.Mamcia pisze: ↑16 lip 2016, 20:41Statystyka, bo tylko o tym możemy mówić wskazuje, że zarówno poród naturalny, jak i karmienie piersią to czynniki, które zmniejszają ryzyko NZJ. Inne to chowanie na wsi, ze zwierzętami itp.
Coraz więcej wiadomo dlaczego tak jest. Otóż w trakcie porodu SN i karmienia piersią dochodzi do przeniesienia flory bakteryjnej z matki na noworodka. Skląd pokarmu też nie jest bez znaczenia. Pomijam wygodę.