pięknie nazwane...bambi pisze:U mnie nie ma problemow z burczeniem tylko z...hmmm koncertami w kibelku" zwanymi zartobliwie przez moja rodzinke "warczeniem w porcelanke"
znam to. miałem też ten problem w zaostrzeniu CU. Hmmm... obawiam się,że na to nie ma rady. Orkiestra musi grać i nie ma co powstrzymywać dyrygenta
