chirurgiczne usunięcie jelita grubego prowadzi do wylecznia;
To zdanie możecie znaleźć w wielu publikacjach,a co najbardziej porażające w tym jest, że zostało napisane przez osoby kompetentne czyli lekarzy, profesorów.
Niby zdanie optymistyczne ale równie fałszywe jak sami się oreientujecie.
Można je na wiele sposobów interpretować a jednym z nich jest ukryty podtekst w formie namowy do usunięcia jelita grubego. Osoby, które nie mają pojęcia o cu potraktują je jak wycięcie wyrostka robaczkowego lub usinięcie zęba.
Owszem, taka operacja jest wykonywana ale tylko w momencie, kiedy życie trzeba ratować i nie ma innych możliwości na uratowanie jelita.
Taka oparacja to trawłe uszkodzenie pacjenta. Jelito grube pełni więcej funkcji poza uczestnictwem w wydalaniu pokarmu. Dyrdymały o tym, że życie przebiega normalnie po jego usunięciu świadczy o braku wyobraźni i wiedzy, a wzajemne pocieszanie się w takim momencie może więcej przynieśc szkody niż pożytku.
Takie zdanie świadczy o tym, że w najbliższej przyszłości nie zostanie cu wciągniete na listę chorób przewlekłych, co za tym iodzie wszyscy doskonale wiecie, a to co będzie za 5 czy 10 lat to tak naprawdę G mnie obchodzi. Ja jestem teraz, w tej chwili i teraz potrzebuje pomocy i takich jak ja jest więcej osób.
prof. Rydzewska pisze:Ilu Polaków cierpi na chorobę Leśniowskiego-Crohna?
-Szacujemy, że ponad pięć tysięcy. O 1800 wiemy na pewno, z czego jedna czwarta to dzieci i młodzież do 18. roku życia.
To zdanie z tej rozmowy świadczy o tym, iż nie ma dokładnych statystyk i można je dowolnie naciagać wedle uznania.
Zenobius pisze:Crohn brzmi medialnie lepiej niz colitis, bo to polski lekarz tam jest itd. dlatego o crohnie ciagle gadaja.
Przy nagrywaniu we Wladku chwile pogadalem z reporterem i to potwierdzil.
Bez urazy, ale tego nawet nie można skomentować.
prof. Rydzewska pisze:Nie mówiąc już o nowoczesnych biologicznych lekach - jednorazowa terapia kosztuje ok. 20 tysięcy złotych. Dlaczego jednak lekarze innych specjalności skuteczniej wyszarpują coś dla swoich pacjentów niż gastrolodzy?
-Bo mamy mniej chorych i nasz głos jest słabiej słyszalny.
Skoro choroby zostały podzielone na cd i cu w wypowiedziach i takim terminem mozna operować "chirurgiczne usunięcie jelita grubego prowadzi do wylecznia;" nie mamy najmniejszych szans na zmianę sytuacji osób chorych na cu. Są to obie choroby o bardzo różnym przebiegu i bardzo poważnych konsekwencjach. Ten podział niczego dobrego nam nie jest w stanie zafundować.
Onkologia nie ma podziału a tutaj :
prof. Rydzewska pisze:Powinniśmy jako społeczeństwo odpowiedzieć sobie na pytanie: czy wolimy płacić za wyraźną i często długotrwałą poprawę stanu zdrowia młodego człowieka (bo taki jest efekt terapii biologicznej w chorobie Crohna - pacjenci często nie muszą poddawać się operacji, dolegliwości mijają na dłuższy czas), czy darować choremu na nowotwór trzy miesiące życia. To bardzo trudne pytanie i nie chcę na nie teraz odpowiadać. Ale proszę pamiętać, że pewien biologiczny lek w raku trzustki ma przewagę dwóch-trzech miesięcy życia nad lekiem standardowym. I to życia średnio komfortowego.
Uważam, że to dopoełnienie wszystkiego, skoro mowa o takiej eliminacji, która niestety istnieje od wielu lat , to nie ma mowy o zaufaniu i szczerej chęci walki o poprawę sytuacji naszej. To moje osobiste zdanie i nikomu nie chcę umniejszać ale jak najbardziej przychylam sie do wypowiedzi Żabusi i Smerfetki.
Jeżeli chodzi o wpis do J-elity to nie ma nikt takiego obowiązku. Wierzę w jej szczere chęci ale wszystkie wypowiedzi bardzo oddalaja i podzielają nas w tym przedsięwzięciu. To co będzie potem jest bardzo mało przekonywujące i bardzo odległe. My jesteśmy teraz i tutaj, na dzień dzisiejszy ignorowani w mediach i w wypowiedziach osób kompetentnych i tego nie można "ułaskawić" jako sposób do porawy naszej sytuacji, bo to zwykła bzdura. To media nadaja rozgłos w nich potęga i siła ale w takich sytuacjach, kiedy nie wspomina się nawet o cu to nie ma szans. Jak dobrze czytałam relacje ze spotkania Waszego to były tam osoby też z cu nie tylko z cd i aby nikt nie wspomniał o tych osobach to stawia wiele pytań, które podważają sens przeprowadzania wywaidaów dla nas colitów i tego typu spotkania poza przyjemnościa poznawania się.
Wszystkie cytaty wskazują na wypowiedź Torvika ale nie potrafię tego inaczej cytować, może można to w jakiś sposób poprawić? z góry dzięki.
-edit-
Poprawiłem. Cytowanie kogoś to W zależności od tego co wpiszemy jako
x to będzie ta osoba oznaczona jako cytowana. Jeśli jest
] to jestem ja, jeśli
to będzie tak jak w tekście.[/size][/color]