IBS - Zespół Jelita Drażliwego

[Tomek0700]

robilam posiew na bakterie z kalu- NIC, YERSINIA- NIE, ROBACZKI I WYMAZ- UJEMNE- 2 razy.

jesli masz dolegliwosci np. rok, to z posiewu Ci nic wyjdzie, szczegolnie jesli mowimy o yersini.
ChildOfCracow udowodnione jest, ze IBS to problem z serotonina (nie wiem czy kazda osoba z IBS ma taki problem ale bardzo duzo %), po prostu osoby z IBS maja ja za duzo. Nie ma lekow jeszcze na swiecie, ktore regulują poziom serotoniny, sa dopiero w 2 fazie klinicznej. IBS to nie jest choroba umyslowa
Glowa moze zaostrzyc objawy, jesli nie widzisz problemow w niej, to szukaj lekarza, ktory Ci pomoze. Nie koniecznie z Twojej miejscowosci.

[LoneWolf]

Z całym szacunkiem, ale nie chce znowu słyszeć "studia medyczne, praktyki, staż i lata w zawodzie" vs moje zdanie, że może jednak da się pomóc.

[Alis]

ChildOfCracow, idz do spzitala i niech Cię przebadają i będziesz wiedział co i jak.

[Agula84]

Alis, jak on ma tylko nieprawidlowe wyproznienia i dyskomforty to go nikt nie skieruje na oddzial. a nawet jak go skieruja to i tak bedzie czekac i czekac.
Na moje oko i zgodnie z tym co udalo mi sie ustalic, takze na swoim przykladzie, ibs jest wlasnie choroba glowy, dlatego sporo ludzi leczy sie u psychiatry...

[Alis]

Agula84, a teraz co robi?? Męczy się, trochę poczeka i pójdzie do szpitala jakiegoś porządnego i będzie miał jasność, a tak co ma się całe życie zastanawiać i badania co chwile nowe robić, dla mnie bez sensu.

[Agula84]

a teraz co robi??

to co wszyscy z ibsem... nie dowierza ze to zaburzenia czynnosciowe i ewentualnie szuka innych opcji.

i badania co chwile nowe robić

jesli to sa te same badania ktore zrobia mu w szpitallu to ja nie widze roznicy czy sie je robi w warunkah ambulatoryjnych czy w szpitalu wlasnie.

[taloca]

esli to sa te same badania ktore zrobia mu w szpitallu to ja nie widze roznicy czy sie je robi w warunkah ambulatoryjnych czy w szpitalu wlasnie.

różnica jest taka, że w szpitalu szybciej je zrobią i zrobią wszystko co jest potrzebne (a pewnie wiesz jak trudno dostać skierowanie na niektóre badania, a żeby robić wszystko prywatnie niestety nie każdego na to stać). Mi zrobili wszystkie potrzebne badania w przeciągu 2 tygodni. Gdybym robiła je ambulatoryjnie to na samą gastroskopię czekałabym 2 tygodnie. Pójście do szpitala w celu diagnostyki przynajmniej w moim przypadku było bardzo dobrym pomysłem. Inną sprawą jest to, że uważam, że nie każdy od razu musi jechać do Warszawy do MSWiA. Dla mnie ten szpital jest takim wyjściem ostatecznym gdy już wszystko zawiedzie no bo co by było gdyby każdy z bolącym brzuchem od razu chciał do MSWiA. Jednak trzeba patrzeć na to, że są osoby które bardziej tego potrzebują.

Alis, jak on ma tylko nieprawidlowe wyproznienia i dyskomforty to go nikt nie skieruje na oddzial. a nawet jak go skieruja to i tak bedzie czekac i czekac.

Skieruje na pewno skieruje jeśli się szczerze powie, że ma się dość i zasugeruje szpital. Co do czekania to i tak się czeka i czeka a tak przynajmniej czeka się na coś na konkretną pomoc.

ibs jest wlasnie choroba glowy, dlatego sporo ludzi leczy sie u psychiatry...

kiedy już wszystkie możliwe badania zostaną zrobione to przychodzi taki moment, że trzeba się pogodzić z tym, że to ibs. Choć czasem ciężko to przyjąć do wiadomości. Wtedy psycholog czy psychiatra to bardzo dobry wybór.

[Alis]

jesli to sa te same badania ktore zrobia mu w szpitallu to ja nie widze roznicy czy sie je robi w warunkah ambulatoryjnych czy w szpitalu wlasnie.

Ale ile to pieniędzy, a i tak do końca nie wiesz ktore badania są potrzebne przy danych dolegliwościach. Takie leczenie sie samemu nie jest dobre. A skierowanie do szpitala dostać to nie problem i tak jak taloca, napisała, nie kazdy musi do warszawy jechać, przecież w rejonie są szpitale. a psychiatra, czy psycholog napewno nie zaszkodzi.

[LoneWolf]

Na badania nie ma szans dostać skierowań, bo dolegliwości są "błache" i nikt nie będzie robił ich komuś kto ma zaburzenie trawienia spowodowane IBS. Nie ma po prostu wskazań - 4 lekarzy mi to powiedziało, więc tak jest. Psychiatra powiedziała, że wszystko jest ze mną w porządku i też nie ma podstaw do leczenia. Najwyraźniej jestem zdrowy...

[Agula84]

dla jasnosci- tez uwazam, ze pobyt diagnostyczny w szpitalu jest najlepszym rozwiazaniem z mozliwych, a dwa, ze tez nie pochwalam leczenia na wlasna reke, bo na badania ma kierowac lekarz. i np Alis, ktora meczy sie niemilosiernie juz tak dlugo z braku innych opcji, powinna jechac do MSWiA co z tego co przeczytalam, ma w planie.
i co do psychiatry i psychologa tez sie zgadzam, że pomoze.
tylko bardzo TRUDNO zaakceptowac chorobe, ktora mlodego dotychczas w miare zdrowego czlowieka sciaga do wc i obdarza bolami

[Alis]

No te dolegliwości są straszne i utrudniają życie a do tego jeszcze człowiek cierpi, no i nie ważne jak są nasilone ale jedno jest pewne są beznadziejne. Ale co zrobić nie można się poddawać i trzeba się trzymać.

[Agula84]

Alis, w koncu Ci pomoga, szczerze w to wierze !!!

[Alis]

Nie dziękuję żeby nie zapeszyć

[noodle]

Moje problemy z jelitami są odkąd pamiętam Dzisiaj wybrałam się do dr Mocnego w Medicinie (Kraków) i powiedział, że skoro miałam robioną kolonoskopię w 2008 roku (wykazało wtedy zapalenie w jelicie, lekarz powiedział, że mam zespół jelita drażliwego i leniwego) to nie ma potrzeby robić jej ponownie, bo kolonoskopii nie powinno robić się tak często, bo to badanie inwazyjne.

Moje dolegliwości są różne... Od długotrwałych zaparć, przez silne skurcze jelit, bulgotanie w brzuchu, gazy, wzdęcia itede, po 'normalne' (bezbolesne) funkcjonowanie. Ogólnie, wtedy, kiedy zaparcia trwają już bardzo długo, funkcjonowanie nie należy do najprzyjemniejszych...

W 2008 roku miałam jakieś leki, których branie zaprzestałam, jak tylko się 'poprawiło'. Dziś przepisano mi Duspatalin retard (2x1 przed posiłkiem) i jeszcze jeden lek na 'b' (nazwy nie pamiętam, bo recepta została w aptece). Mam brać te leki do końca opakowania (a są po dwa). Do tego jeden dzień w tygodniu mam nie jeść nic tylko napoje, ma to pomóc moim jelitom poprawnie funkcjonować.

Mam nadzieję, że leki mi pomogą

[Drażliwa]

powiedział, że skoro miałam robioną kolonoskopię w 2008 roku (wykazało wtedy zapalenie w jelicie, lekarz powiedział, że mam zespół jelita drażliwego i leniwego) to nie ma potrzeby robić jej ponownie, bo kolonoskopii nie powinno robić się tak często, bo to badanie inwazyjne.

Znam osoby, które mają robioną kolonoskopię co pół roku, po 50-tym roku życia poinno sie wykonywac co rok.

[ Dodano: 04-04-2012 ]
Nie wiem, czy moja odpowiedx komuś pomoże, ale mi się bardzo poprawiło teraz - po ok. 2 miesiącach Debutiru, Debretinu i probiotyków, i herbaty z mięty codziennie rano. Do tego jem 4 razy dziennie (przy 5 posiłkach czuję się trochę gorzej). Wzdęcia się zredukowały, przelewań i burczenia prawie nie ma, a jeśli występują, to mogę je bez problemu opanować.