
Jestem Mateusz mam 23 lata, obecnie student pracujący

Od lutego bieżącego roku zaczęły się kłopoty, później szpital, badania, lekarze itp.. wszyscy wiedzą jak wygląda przewianie z Panem Leśniowskim. Na chwilę obecną leki pomagają i działają cuda

Za każdym razem gdy chciałem dołączyć do Waszego - Naszego grona jakoś dopadało mnie zniechęcenie czytając wasze przypadki, mój w porównaniu do was to pikuś.
Jakoś do tej pory choroba przebiega łagodnie, trochę czytałem ale zazwyczaj unikałem tego udając ze nie ma problemu ale chyba czas skończyć z oszukiwaniem samego siebie. Chcę trochę bardziej zasięgnąć wiedzy na temat tego Pana i myślę że pomożecie
