Jacekx pisze:Witam
czasami
faceci nie dorastają ... niestety ech ...
Nie byłem i nie jestem święty ale bliskość z kobietą miała dla mnie i ma specjalne znaczenie.
Tak mnie wychowano...
Należę do takiego pewnie czasami wyśmiewanego klanu Facetów gdzie bliskość z

oznacza odpowiedzialność za drugą ( a także za 3 osobę jeśli się stanie...)
Bo może prowadzić ta bliskość do aktu dania życia... a jest to dla mnie akt najwyższy.
Nie jest to według mnie sport czy przyjemność ... a właśnie akt najwyższy ( trochę to wyszło patetycznie ale tak już u nas jest

dinozaurów rycerzy

)
Zawsze mimo natury człowieka ...kobieta dla mnie była , jest czy może być Matką .
Starałem się, staram się i będę się starał traktować kobiety jak Księżniczki a te moje to nawet jak Królowe
Bliskość z

tą najbliższą zawsze traktowałem jako możliwość zostania Facetem pełną gębą czyli
Ojcem.
Podkreślam , że
starałem się co nie oznacza byciem bez grzechu.
Uważam też , że grzechy swe trzeba naprawiać...
Tak było w moim rodzie, jest i zapewne będzie w przyszłości
Myślę więc, że

szukajcie a może znajdziecie a może już znalazłyście Faceta z klanu Rycerzy

.
https://www.youtube.com/watch?v=3XHpmN38n4M
bo przecież
https://www.youtube.com/watch?v=j6cCHuc3aOA