No to może się przywitam
: 06 mar 2009, 18:07
Witam wszystkich. Od 1988 r jestem chora na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Bardzo długo mnie diagnozowano ale w końcu stwierdzono. Objawy pewnie jak u wszystkich biegunka, ropa, krew, bóle brzucha itp.
Etapy przechodziłam rożne było bardzo źle i bardzo dobrze. Najsilniejszy nawrót miałam w marcu 2008r wylądowałam w szpitalu całkowita utrata siły ok 20 stolców z krwią. Oczywiście kroplówki, sterydy, antybiotyki, krew, albuminy no i jakoś dałam radę.
No i niestety od listopada mam znowu nawrót choroby.
Tylko tym razem nic nie przynosi oczekiwanej poprawy. Wybrałam już serie antybiotyków biorę cały czas immunosupresję, sterydy, oczywiście sulfasalazyne piję nutridrinki i nic żadnej reakcji organizmu. Jestem już zmęczona, załamana i nie wiem co dalej. No to tyle w skrócie o mnie Pozdrawiam
Etapy przechodziłam rożne było bardzo źle i bardzo dobrze. Najsilniejszy nawrót miałam w marcu 2008r wylądowałam w szpitalu całkowita utrata siły ok 20 stolców z krwią. Oczywiście kroplówki, sterydy, antybiotyki, krew, albuminy no i jakoś dałam radę.
No i niestety od listopada mam znowu nawrót choroby.
