CU, CD i inne zapalne choroby jelit

Witam Wszystkich i chylę czoło przed każdym z Was,którzy tak jak ja borykają się z choróbskiem...
Choruję od 15 lat, jak u wszystkich wzloty i upadki.
25 razy miałam okazje kosztować szpitalnego wiktu...
Dwa razy miałam okazję oglądać sale operacyjna...(z bardzo bliska:) )
Dwa razy miałam "powołanie" ale jeszcze nie czas...( ostra sepsa)
Ilości badań,przetestowanych leków nie zliczę... ale ,to tylko cząstka mojego życia nie wybrałam sobie tej choroby,to ona wybrała mnie i dlatego z nią walczę !
Teraz jest lepiej (po latach...)i oby tak zostało.
Trzynaście miesięcy temu zostałam szczęśliwą mamą i od tamtego czasu mam remisję!(może ta wiadomością rozwieje choć trochę wątpliwości co do ciąży z CU)
Jeszcze raz pozdrawiam i mam nadzieje,że znajdę czas na czynne uczestnictwo.
Chętnie odpowiem na Wasze pytania.

Pola 1974, witaj na forum

Pola 1974 pisze:25 razy miałam okazje kosztować szpitalnego wiktu...

no to swoje przezylas...

pewnie chetnie tu sie dowiemy o Twoich doswiadczeniach...nic nie piszesz o lekach..

witaj Pola, i oby tak zostało ,że masz remisje i oby u mnie też się to potwierdziło
baw się tutaj dobrze

Witam i ja

hejka

hej

Witam, kobieto po przejściach i podziwiam za siłę i walkę

Witaj!

witaj oby remisja trwala jak najdluzej

hej Pola
ciesze sie ze jest juz lepiej

mam podobna ilosc pobytów w szpitalu co Ty, ale tylko raz na sali operacyjnej
az raz

pozdrawiam
ania

hello

Mam nadzieję, że u Was już zawsze będzie tylko dobrze

Hello Pola!

Dziękuję Wam *Bratnie Duszyczki* za powitanie
zastanawiam się od czego zacząć... chciałabym od początku a nawet powinnam,ale tyle myśli kłębi mi się w głowie,że nie mogę tego wszystkiego ogarnąć a muszę przyznać ,że trochę >wyrywna< jestem i muszę się stopować bo pewnie serwery przeciążę i mnie stąd wywalą...
leki teraz:asamax 1 tabs
azathioprine 1 tabs
nolpaza 1 tabs jak nie zapomnę...
teraz to tyle ale był czas ,że przyjmowałam 40 tabsów dziennie, napisze tak na marginesie,ze największy przewrót w mojej chorobie ,oczywiście na dobre zaliczyłam po przejęciu z encortonu na azathiopryne.
SHAADI trzymam kciuki za Ciebie i Gucia !

Witaj