na forum jestem już od jakiegoś czasu, więc wypadałoby się przedstawić

Moje problemy zaczęły się nieco ponad 3 lata temu, głównie krwawienia, nie zwróciłem jakoś szczególnej uwagi, później nagły ropień i jego szybkie nacinanie bo nie mogłem nawet chodzić potem leczenie Metronidazolem i Augmentinem i jakoś się uspokoiło, w prawdzie miałem czasem biegunki, czasem krwawiłem ale bagatelizowałem sprawę..tak się z tym bawiłem aż nieco ponad pół roku temu zacząłem gorączkować po 38 i wyżej codziennie, przez ponad 2 miesiące brałem bez przerwy Metronidazol i prawie tyle samo Augmentin, potem trafiłem do innego lekarza, który następnego dnia z samego rana kazał stawiać się bezwzględnie w szpitalu na zabieg. Jako, że już wcześniej miałem podejrzenie Crohna (wykluczone badaniami histopat.) lekarz powiedział widząc moje objawy zrobić ponowną kolonoskopię, podobnie jak poprzednio podczas badania lekarz stwierdził że to Crohn, pobrane wycinki sugerują jedynie, że to może być nieswoiste zapalenie jelit, ale bez sprecyzowania które to, po wizycie u dr Degowskiej według niej to właśnie Crohn tylko podobno nie istnieją badania, które jednoznacznie i nie podważalnie byłby w stanie powiedzieć czy to na pewno to czy nie. Jako, że nie mam silnych objawów na dostałem na razie Salofalk a na początku lipca mam kolejną wizytę, gdzie będę miał przepisane najprawdopodobniej leki immunisupresyjne a przynajmniej tak zrozumiałem

Tak czy inaczej witam wszystkich serdecznie
