wersja lekko rozbudowana i okraszona fotografiami do przeczytania na http://chipsyicola.wordpress.com/magdalene pisze:A ja opiszę Wam co nam się przytrafiło w drodze powrotnej, bo to jest historia którą będziemy wnukom opowiadać
Warszawa 13 grudnia
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: Warszawa 13 grudnia
-
- Specjalista ds. Porad Prawnych
- Posty: 1574
- Rejestracja: 09 sty 2006, 21:48
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: Warszawa 13 grudnia
Jak wszyscy wszystkim dziekują, to ja też się przyłączę. dziekuję przedweszystkim mamci i magdzie Krzynowskiej oraz wszystkim zaangażowanym w oragnizację tego spotkania, znowu coś nowego. Dziekuję Magdalenei za podróż do Warszawy prze Rzeszów i miłe towarzystwo oraz Krzychowi za przejęcie kierownicy do Lublina- dzieki temu spokojnie dojechałam na kolejna impreze do Rzeszowa
Aha, i jeszce pozdrawiam Panów policjantówz Krasnegostawu- za to , ze nie musiałam się za nimi plątc i przyśpieszyli do 50 km/h

Aha, i jeszce pozdrawiam Panów policjantówz Krasnegostawu- za to , ze nie musiałam się za nimi plątc i przyśpieszyli do 50 km/h

Chwała tym którzy stworzyli to forum. a dla wszystkich którzy piszą wielkie dzięki
- Shima
- Doświadczony ❃
- Posty: 1262
- Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Zdunska Wola
- Kontakt:
Re: Warszawa 13 grudnia
Do podziękowań też sie przyłączę.
Przede wszystkim najwieksze podziękowania należą sie Mamci bo gdyby nie ona....no właśnie.
Bardzo serdecznie równiez dziekuję Magdzie Krzymowskiej
No ogromny ukłon w strone naszych wspaniałych prelegentek: dr.Bochenek.pani dietetyk Grochowska i nasza wspaniała Żabusia od spraw PCPRu czyli pani Damek
.
Maćkowi naszemu Niezniszczalnemu dziekuję za to że odbył sie wspaniały koncert ..... Mamci i Maćkowi za cudowny "Pensjonat pod Crohnem" i jego niepowtarzalny i niezapomniany klimat.
A Żabusi i Smefetce za "nocne Polaków rozmowy"
Nie mogę również nie wspomnieć o Szaraii--bez niej byłoby krucho
Dziekuję rownież wszystkim za to że po prostu byli.
Ha...dodam że niesamowicie miło było zobaczyć znane twarze...uściskać zywe osoby(nie tylko forumowe nicki
) no i poznać nowe osoby- podblond
i jej mamę
,pawelhksa
i wreszcie tolę

no!!
taki mały OT
Przede wszystkim najwieksze podziękowania należą sie Mamci bo gdyby nie ona....no właśnie.
Bardzo serdecznie równiez dziekuję Magdzie Krzymowskiej

No ogromny ukłon w strone naszych wspaniałych prelegentek: dr.Bochenek.pani dietetyk Grochowska i nasza wspaniała Żabusia od spraw PCPRu czyli pani Damek
.
Maćkowi naszemu Niezniszczalnemu dziekuję za to że odbył sie wspaniały koncert ..... Mamci i Maćkowi za cudowny "Pensjonat pod Crohnem" i jego niepowtarzalny i niezapomniany klimat.
A Żabusi i Smefetce za "nocne Polaków rozmowy"
Nie mogę również nie wspomnieć o Szaraii--bez niej byłoby krucho

Dziekuję rownież wszystkim za to że po prostu byli.
Ha...dodam że niesamowicie miło było zobaczyć znane twarze...uściskać zywe osoby(nie tylko forumowe nicki





Zenooooo....Zenobius pisze:moze gosc pojechal szukac Elvisa?

no!!
taki mały OT
Ostatnio zmieniony 14 gru 2008, 22:08 przez Shima, łącznie zmieniany 3 razy.
Zawsze służę rozmową [you] 
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warszawa 13 grudnia
Dzięki wam wszystkim za przybycie i przepraszam, że nie ze wszystkimi miałam sansę poznać się osobiście i pogadać.
Dzięki za pomoc wszystkim i członkom J-elity i moim przyjaciołom i kolegom. Dziękujemy też sponsorom.
Poniżej link do art na wp
Przeprosić mogę za zimno - nie przypuszczałam, że będzie tak źle. ja wyglądam na zdjęciach trochę dziwnie, bo na żakiet założyłam ciepły sweter, co pozwoliło dotrwać mi do końca.
Wybór sali był połączeniem chęci, aby było elegancko - bo Pani Profesor na to zasługuje i ceny.
A to do poczytania
http://wiadomosci.wp.pl/kat,66516,title ... caid=17245
Pani redaktor była na całym spotkaniu i napisała naprawdę świetny tekst.
Dzięki za pomoc wszystkim i członkom J-elity i moim przyjaciołom i kolegom. Dziękujemy też sponsorom.
Poniżej link do art na wp
Przeprosić mogę za zimno - nie przypuszczałam, że będzie tak źle. ja wyglądam na zdjęciach trochę dziwnie, bo na żakiet założyłam ciepły sweter, co pozwoliło dotrwać mi do końca.
Wybór sali był połączeniem chęci, aby było elegancko - bo Pani Profesor na to zasługuje i ceny.
A to do poczytania
http://wiadomosci.wp.pl/kat,66516,title ... caid=17245
Pani redaktor była na całym spotkaniu i napisała naprawdę świetny tekst.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 146
- Rejestracja: 03 lip 2006, 12:25
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin/Goleniów
Re: Warszawa 13 grudnia
Faktycznie porządny artykuł. Ale... w ostatnim zdaniu wkradł się błąd dot. kosztów budesonidu. Zamiast 5tys. powinno być 500 zł.
Bardzo żałuję, że mnie z Wami nie było.
Bardzo żałuję, że mnie z Wami nie było.
Kasia: 165 cm/ 54 kg/ Entocort 3 mg; stan: droga ku remisji:)
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warszawa 13 grudnia
Dzięki dzieci za cieple słowo, ale muszę wyjaśnić, że to nie Maciek grał tylko Yasuhiro Natsume, zwany Jasiem.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- Shima
- Doświadczony ❃
- Posty: 1262
- Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Zdunska Wola
- Kontakt:
Re: Warszawa 13 grudnia
Mamciu...wiemy...ale czy to nie Maćka zasługa że ten pianista-"Jaś"- wystąpił?
Oczywiście ukłon w stronę Yasuhiro Natsume+ciepły promienny uśmiech za wspaniałe chwile przy muzyce.
Oczywiście ukłon w stronę Yasuhiro Natsume+ciepły promienny uśmiech za wspaniałe chwile przy muzyce.
Zawsze służę rozmową [you] 
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warszawa 13 grudnia
Czy jest ktoś chętny kto napisze do kwartalnika. Może to być jeden lub dwa teksty ilustrowane zdjęciami. Autorowi/autorom pozostawiamy swobodę wyboru formy.
Czekamy też na relacje z Dębinówki i Gdańska.
Czekamy też na relacje z Dębinówki i Gdańska.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 58
- Rejestracja: 24 paź 2008, 08:40
- Choroba: CU u rodzica
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Rumia
Re: Warszawa 13 grudnia
Nie wiem czy potrafię, ale spróbuję napisać o Gdańsku i jeśli dotrą do mnie zdjęcia od innych rodziców, to prześlę zdjęcia do wyboru.Mamcia pisze:
Czekamy też na relacje z Dębinówki i Gdańska.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 131
- Rejestracja: 23 sty 2007, 21:55
- Choroba: CU
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Warszawa 13 grudnia
Spotkanie w Warszawie było niezwykle atrakcyjnym przedsięwzięciem i nie spodziewałem się, że można w tak pomysłowy sposób je zorganizować. Oczywiście głównym wydarzeniem była uroczystość wręczenia Profesor Rydzewskiej tytułu Członka Honorowego, ale także było wiele innych ciekawych punktów programu. Sama Galeria Porczyńskich jest bardzo pięknym miejscem, w którym tworzy się jakiś specyficzny klimat, jakiś oryginalny nastrój. W takim właśnie miejscu, gdzie ściany opowiadają historię całych pokoleń, mieliśmy przyjemność uczestniczyć w spotkaniu, które na pewno na długo zapadnie nam w pamięci. I choć nie było tam może upału, to niekiedy naprawdę robiło się gorąco.
Same wykłady nie były chyba dobrane przypadkowo. Wszystkie zagadnienia poruszane na nich dotyczyły bardzo ważnych i szczególnie interesujących spraw traktujących przede wszystkim o naszym zdrowiu. Szczególnie interesujące były kwestie dotyczące nowoczesnych metod diagnostycznych i leczniczych, ale także wykład o diecie był ciekawy, bo spowodował, że zacząłem się zastanawiać nad tym co jem. Trochę nieswojo mi się zrobiło podczas wykładu o prawach osób niepełnosprawnych. Jakoś mi się dziwnie słuchało o ulgach podatkowych, gdy z portretu na ścianie spoglądał na mnie brodaty jegomość srogim wzrokiem. Jednak słodki uśmiech Żabusi trochę zniwelował to wrażenie. Dzieciaki również miały atrakcje, bo odwiedził ich Święty Mikołaj, dorośli natomiast mieli okazję zwiedzić Galerię. Z tego wynika, że pomyślano o wszystkim i widać wyraźnie, iż spotkania takie są coraz lepiej zorganizowane, bo nawet jedzenie lepiej mi jakoś smakowało niż poprzednim razem.
Kluczowym wydarzeniem było jednak wręczenie Profesor Grażynie Rydzewskiej tytułu Członka Honorowego naszego Towarzystwa. Było to niesamowite przeżycie dla nas wszystkich albowiem wiele Jej zawdzięczamy. Nie sposób opisać co się czuło podczas całej tej ceremonii. Wiele wzruszonych pań sięgało po chusteczki, a i panowie mieli spojrzenia pełne emocji. Ja sam stałem z gardłem zaciśniętym z przejęcia. Dotąd bowiem znałem Panią Profesor jako znakomitego fachowca i wybitnego naukowca, teraz miałem przyjemność poznać Ją z innej jeszcze strony – jako wielkiego człowieka i przyjaciela nas wszystkich. Czasami bywa, że ludzie o takiej pozycji i znaczeniu odwracają się od bliźnich z niższych warstw społecznych i funkcjonują tylko w swoim własnym środowisku. Pani Profesor natomiast potrafi zaprzyjaźnić się ze wszystkimi, nie tworząc żadnych podziałów na lepszych i gorszych ludzi. Dla każdego znajdzie czas, z każdym potrafi pożartować, czuje się, że ma się do czynienia ze sprawiedliwym i prawym człowiekiem. Jest wielka jako naukowiec i wielka jako człowiek, a w dzisiejszych czasach coraz trudniej o takich ludzi. Dla mnie samego to spotkanie było szczególnie ważne, bo wykład Pani Profesor na nowo rozbudził we mnie nadzieję, że mogę mieć normalne życie, a może nawet i wyzdrowieje kiedyś, która to nadzieja umarła we mnie już bardzo, bardzo dawno temu. Teraz lepiej się z tym czuję, bo uwierzyłem, że może być lepiej.
Na zakończenie spotkania, żeby ukoić skołatane nerwy i wystudzić wzburzone emocje, mieliśmy przyjemność wysłuchać koncertu chopinowskiego. Tutaj spotkał mnie zawód, bo muzyka Chopina nie jest muzyką relaksacyjną i raczej wywołuje kolejne silne emocje, a nie je koi. Jednakże jest to zupełnie inny rodzaj odczuć, który potrafi pozytywnie nastrajać i motywować do działania.
Fajnie było Was wszystkich zobaczyć i chociaż na chwilę zapomnieć o szarej codzienności. Zawsze przy tego typu spotkaniach mam poczucie, że jestem wśród przyjaciół i daje mi to siłę do walki z przeciwnościami losu na długi, długi czas. Już tęsknię za Wami i czekam na kolejne spotkanie.
Pozdrawiam.
Same wykłady nie były chyba dobrane przypadkowo. Wszystkie zagadnienia poruszane na nich dotyczyły bardzo ważnych i szczególnie interesujących spraw traktujących przede wszystkim o naszym zdrowiu. Szczególnie interesujące były kwestie dotyczące nowoczesnych metod diagnostycznych i leczniczych, ale także wykład o diecie był ciekawy, bo spowodował, że zacząłem się zastanawiać nad tym co jem. Trochę nieswojo mi się zrobiło podczas wykładu o prawach osób niepełnosprawnych. Jakoś mi się dziwnie słuchało o ulgach podatkowych, gdy z portretu na ścianie spoglądał na mnie brodaty jegomość srogim wzrokiem. Jednak słodki uśmiech Żabusi trochę zniwelował to wrażenie. Dzieciaki również miały atrakcje, bo odwiedził ich Święty Mikołaj, dorośli natomiast mieli okazję zwiedzić Galerię. Z tego wynika, że pomyślano o wszystkim i widać wyraźnie, iż spotkania takie są coraz lepiej zorganizowane, bo nawet jedzenie lepiej mi jakoś smakowało niż poprzednim razem.
Kluczowym wydarzeniem było jednak wręczenie Profesor Grażynie Rydzewskiej tytułu Członka Honorowego naszego Towarzystwa. Było to niesamowite przeżycie dla nas wszystkich albowiem wiele Jej zawdzięczamy. Nie sposób opisać co się czuło podczas całej tej ceremonii. Wiele wzruszonych pań sięgało po chusteczki, a i panowie mieli spojrzenia pełne emocji. Ja sam stałem z gardłem zaciśniętym z przejęcia. Dotąd bowiem znałem Panią Profesor jako znakomitego fachowca i wybitnego naukowca, teraz miałem przyjemność poznać Ją z innej jeszcze strony – jako wielkiego człowieka i przyjaciela nas wszystkich. Czasami bywa, że ludzie o takiej pozycji i znaczeniu odwracają się od bliźnich z niższych warstw społecznych i funkcjonują tylko w swoim własnym środowisku. Pani Profesor natomiast potrafi zaprzyjaźnić się ze wszystkimi, nie tworząc żadnych podziałów na lepszych i gorszych ludzi. Dla każdego znajdzie czas, z każdym potrafi pożartować, czuje się, że ma się do czynienia ze sprawiedliwym i prawym człowiekiem. Jest wielka jako naukowiec i wielka jako człowiek, a w dzisiejszych czasach coraz trudniej o takich ludzi. Dla mnie samego to spotkanie było szczególnie ważne, bo wykład Pani Profesor na nowo rozbudził we mnie nadzieję, że mogę mieć normalne życie, a może nawet i wyzdrowieje kiedyś, która to nadzieja umarła we mnie już bardzo, bardzo dawno temu. Teraz lepiej się z tym czuję, bo uwierzyłem, że może być lepiej.
Na zakończenie spotkania, żeby ukoić skołatane nerwy i wystudzić wzburzone emocje, mieliśmy przyjemność wysłuchać koncertu chopinowskiego. Tutaj spotkał mnie zawód, bo muzyka Chopina nie jest muzyką relaksacyjną i raczej wywołuje kolejne silne emocje, a nie je koi. Jednakże jest to zupełnie inny rodzaj odczuć, który potrafi pozytywnie nastrajać i motywować do działania.
Fajnie było Was wszystkich zobaczyć i chociaż na chwilę zapomnieć o szarej codzienności. Zawsze przy tego typu spotkaniach mam poczucie, że jestem wśród przyjaciół i daje mi to siłę do walki z przeciwnościami losu na długi, długi czas. Już tęsknię za Wami i czekam na kolejne spotkanie.
Pozdrawiam.
Boże spraw żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce.
-
- Specjalista ds. Porad Prawnych
- Posty: 1574
- Rejestracja: 09 sty 2006, 21:48
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: Warszawa 13 grudnia
No to sprawozdanie i to z emocjami, mamy do kwartalnika gotowe.
Chwała tym którzy stworzyli to forum. a dla wszystkich którzy piszą wielkie dzięki
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Warszawa 13 grudnia
czytajac Krzycho,to sam niewiem,przykro mi ze nie poznaje takich emocji i korzystania z wykladow,z drugiej strony fajnie,ze na tym forum czlowiek sie tyle moze dowiedziec,w czasach komercjonalizacji wszystkiego okazuje sie ze....mozna normalnie byc czlowiekiem dla czlowieka....i fajnie ,chce wierzyc ze ludzie dobrej wiary sa wszedzie !
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 131
- Rejestracja: 23 sty 2007, 21:55
- Choroba: CU
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Warszawa 13 grudnia
Chciałbym jeszcze jedną rzecz tutaj wyjaśnić. Jeden z kolegów stwierdził, że wykłady nie są dla niego emocjonujące itd. Oczywiście ma rację, bo wykłady nie są emocjonujące, no bo co może być emocjonującego w tym, jak widzimy zdjęcie owsika w odbytnicy? Pisząc o emocjach miałem na myśli uroczystość wręczenia Honorowego Członka Rydzewskiej. Tutaj naprawdę było ogromne wzruszenie, bo na przykład mamci załamał się głos, że ledwie mówiła, co jej się nigdy nie zdarza . Nawet pomyliła się w pewnym momencie i zamiast pani profesor powiedziała pani prezes. Autentycznie można było zauważyć kilka pań wyciągających chusteczki z torebek, a przecież nie po to żeby obetrzeć pot z czoła, bo jak stwierdziłem, upału raczej nie było. Ja sam wymiękłem jak wyskoczyła młoda z tekstem po łacinie. Pomyślałem : wow - ale odlot. Jeszcze jakby był telebim z tłumaczeniem, pomyślał bym, że właśnie mnie odmrozili po pięciuset latach hibernacji. Pani Profesor także wywarła na mnie wrażenie, bo ludzi traktuje tak, jak się powinno traktować ludzi. Znam niejednego lekarza, i z przykrością trzeba powiedzieć, że niektórzy tak wysoko głowę zadzierają, że jak im mierzą wzrost, to od wyniku muszą odejmować długość nosa. To co napisałem, to prawda. Może trochę upiększyłem żeby się lepiej czytało, ale niczego nie wymyśliłem.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Boże spraw żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce.
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Warszawa 13 grudnia
no wlasnie,szkoda ,ze tak rzadko pokazuje sie ludzi zaangazowanych,a opinie mediow skupiaja sie na negatywnych przykladach,komercjonalizacja zabiera nam wiare w etyke i czlowieczenstwo ! zamiast pokazywac pozytywy,czyli zachecac do walki o normalne zycie..pokazuje sie odchyly...i co sie tu dziwic Mamci ze jej sie glos zalamal....jak sie trafia Serce otwarte na ludzi....Krzycho pisze:Pani Profesor także wywarła na mnie wrażenie, bo ludzi traktuje tak, jak się powinno traktować ludzi. Znam niejednego lekarza, i z przykrością trzeba powiedzieć, że niektórzy tak wysoko głowę zadzierają, że jak im mierzą wzrost, to od wyniku muszą odejmować długość nosa.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warszawa 13 grudnia
Czytając ostatni post Krzycha też się popłakałam, ale tym razem ze śmiechu.
To ja muszę coś wyjaśnić. Mnie się załamał głos, bo przełykałam łzy wzruszenia, ale patrzyłam na Panią Profesor, której też coś się zakręciło, a mnie to bardzo wzrusza.
Ci, którzy po raz pierwszy mieli okazję spotkać się z prof. Rydzewską zrozumieli, że to członkostwo honorowe, to nie żadna "polityka". To jest naprawdę nasz Wielki Przyjaciel i wspaniały lekarz, otwarty i przyjazny człowiek. Ci, którzy znali ją wcześniej nie potrzebowali wyjaśnień.
To ja muszę coś wyjaśnić. Mnie się załamał głos, bo przełykałam łzy wzruszenia, ale patrzyłam na Panią Profesor, której też coś się zakręciło, a mnie to bardzo wzrusza.
Ci, którzy po raz pierwszy mieli okazję spotkać się z prof. Rydzewską zrozumieli, że to członkostwo honorowe, to nie żadna "polityka". To jest naprawdę nasz Wielki Przyjaciel i wspaniały lekarz, otwarty i przyjazny człowiek. Ci, którzy znali ją wcześniej nie potrzebowali wyjaśnień.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.