Jac pisze:To samo mógłbym powiedzieć o Twojej argumentacji, że wrzucasz wszystkich do jednego worka: Tobie lek pomaga, więc nie można podważać jego skuteczności, ale dyskusja na forum nie polega na tym, aby czepiać się słówek.
pisałam przecież najpierw o wykorzystaniu tego leku przy badaniach i że badania potwierdzają, że jest skuteczny, o sobie dodałam później

- to jest właśnie czepianie się słówek.
Jac pisze:Proponuję również abyś poczytała fora (w tym również anglojęzyczne) na których ludzie opisują swoje problemy ze wzdęciami przy IBS. Gdyby zastosowanie simetikonu usuwało wzdęcia, to taki problem by nie istniał.
bo może na każdego leki mogą zadziałać inaczej? Równie dobrze mogę Ci napisać, że duża część osób pozytywnie reaguje na tą substancję, jak się nie spróbuje to nie ma możliwości aby dowiedzieć się jak to będzie działało, tak samo jak na część działa np taki debretin, czy duspatalin, a na część nie.
Jac pisze:Wiesz, że w wielu przypadkach przy IBS występuje również SIBO, co też skutkuje silnym wzdęciem brzucha ? Chcesz ten problem rozwiązywać espumisanem ?
może nie musi występować
Jac pisze:Nie wrzucam wszystkich do jednego worka... Przecież napisałem wyraźnie, że w pewnych sytuacjach te leki mogą być użyteczne.
napisałeś też, że te przypadki (sytuacje) to zła dieta i brak sportu: "Mogą one być użyteczne u kogoś, kto np. siedział bez ruchu prze dłuższy czas i nie może pozbyć się nagromadzonych gazów, albo u kogoś, kto najadł się za dużo kapusty czy cebuli itp." to nie jest wrzucanie do jednego worka?
Jac pisze:Często najwięcej do powiedzenia na temat IBS mają osoby nie doświadczone tą chorobą, albo znające ją wyłącznie z polskiej literatury, w której wciąż jeszcze przeważa pogląd, że "IBS to sprawa psychiki i należy to leczyć za pomocą leków uspokajających."
akurat jeśli ja mam ibs (a jeśli nawet nie ibs, to coś nie tak jest, więc może to ibd), to mam go nieprzerwanie od nastu lat.
Swoją drogą sprawa psychiki przy problemach z jelitami ma niebagatelne znaczenie - patrz osoby z IBD u których zaostrzenie potrafi wywołać właśnie stres, więc nasilać problemy przy ibs także pewnie może, bo to system naczyń połączonych
Jac pisze: Lepsze efekty (poza wspomnianą już dietą eliminacyjną), przynosi stosowanie probiotyków.
i tu się może zdziwisz ale to na mnie w ogóle nie działa...... ale stosuje, jak już zaczęłam to łykam sobie dalej probiotyki, prebiotyki, bo nie zaszkodzą i mimo, że na mnie nie działają, to nie neguje ich stosowania i nie twierzę, że ich skuteczność jest zbliżona do placebo tylko dlatego, że akurat na mnie nie działają