Choroba o tzw. cichym przebiegu
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 21
- Rejestracja: 04 gru 2010, 23:17
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Wejherowo
Choroba o tzw. cichym przebiegu
Od kilku lat choruje na CU. Raz jest lepiej, raz gorzej. W zeszlym tygodniu mialam kolonoskopie. Wywiad przed badaniem wygladal tak: co Pania sprowadza? - mam cu i czuje ze mam zaostrzenie. - goraczki? Nie. - biegunki? Nie - ogolne samopoczucie? Raczej ok. Krwawienia? Tak, ze sluzem. Przy wyproznianiu. Lekarz: aaaa to pewnie nie takie zaostrzenie.
W trakcie badania okazalo sie ze jelito jest w kiepskim stanie. Jak to okreslil lekarz "kruche" i zrobil badanie tylko do zagiecia lewego. I byl zdziwiony stanem jelita, bo z wywiadu nie wynikalo ze jest tak zle.
Opis do badania: blona sluzowa obrzeknieta, pokryta wloknikiem, widoczne owrzodzenia, w odbytnicy samoistnie broczliwa, w esicy, wstepnicy krwawienia kontaktowe /wycinki/
Ciekawi mnie czy inni tez tak maja? Zazwyczaj jak czytam na forum o waszych zaostrzeniach, to dzieja sie tam dantejskie sceny. U mnie wszystko sie psuje po cichu
Bylam teraz na konsultacji u innego lekarza i powiedzial mi, ze moja choroba ma cichy przebieg. I to jest zdradliwe, bo nie dostarcza znaczacych sygnalow ze zle sie dzieje. I przez to ją troche bagatelizuje.
Czy ktos ma podobnie?
W trakcie badania okazalo sie ze jelito jest w kiepskim stanie. Jak to okreslil lekarz "kruche" i zrobil badanie tylko do zagiecia lewego. I byl zdziwiony stanem jelita, bo z wywiadu nie wynikalo ze jest tak zle.
Opis do badania: blona sluzowa obrzeknieta, pokryta wloknikiem, widoczne owrzodzenia, w odbytnicy samoistnie broczliwa, w esicy, wstepnicy krwawienia kontaktowe /wycinki/
Ciekawi mnie czy inni tez tak maja? Zazwyczaj jak czytam na forum o waszych zaostrzeniach, to dzieja sie tam dantejskie sceny. U mnie wszystko sie psuje po cichu
Bylam teraz na konsultacji u innego lekarza i powiedzial mi, ze moja choroba ma cichy przebieg. I to jest zdradliwe, bo nie dostarcza znaczacych sygnalow ze zle sie dzieje. I przez to ją troche bagatelizuje.
Czy ktos ma podobnie?
Co dalej?
-
- Debiutant ✽
- Posty: 24
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:18
- Choroba: CU
- województwo: podlaskie
- Lokalizacja: Białystok
:)
Chyba ja tak mam, w środku nie jest może tak dramatycznie jak u Ciebie, ale objawy tak jak piszesz krew śluz, żadnych biegunek, temperatury, ob i crp w normie i wszystkie inne wyniki - okaz zdrowia. Przez to od lipca bujam się z tym zaostrzeniem, bo nic strasznego się nie dzieje, w lutym miałam kolonoskopię i okazało się, że nie jest tak ok... Dostałam sterydy, biorę już miesiąc i nie jest lepiej, mam wrażenie, że jest gorzej. Teraz to mam stracha, a najgorsze, że pół roku z tym chodziłam od lekarza do lekarza z diagnozą, że to nie zaostrzenie... Trzeba było od razu robić sigmoidoskopię, a nie czekać.
Karramba
- michal_mg
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 532
- Rejestracja: 11 paź 2013, 18:39
- Choroba: CU
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Choroba o tzw. cichym przebiegu
Emilius, skoro nie jest to taki popularny objaw, to może wielu z nas ma zaostrzenie, ale ze względu na brak oznak może o tym nie wiedzieć... Ja np po poprzedniej kolo dowiedziałem się, że są zmiany, a objawów ZERO. Ani krwawień, ani biegunki. Jelito co prawda nie było w złym stanie, ale oznaki chorobowe już były widoczne.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 21
- Rejestracja: 04 gru 2010, 23:17
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: Choroba o tzw. cichym przebiegu
Lekarz powiedzial, ze to paradoksalnie niebezpieczne i niedobre, bo jesli u mnie wystapia do tego objawy ogolne, moze to oznaczac, ze jelito jest tak zmaltretowane, ze potrzebne bedzie leczenie operacyjne. Teraz dostalam baterie lekow. Przed sterydami bede sie bronic nogami i rekami. Mam wlewki, saszetki, czopki, tabletki. Na wszystko wydam milion zlotych chyba, ale musze sie sa to wziac. Najlepsze jest to, ze grzecznie lykam asamax 3x2, ale dziala to dla mnie jak cukierki - czyli wcale.
Co dalej?
- michal_mg
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 532
- Rejestracja: 11 paź 2013, 18:39
- Choroba: CU
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Choroba o tzw. cichym przebiegu
Też bym się bronił, więc nie daj sieEmilius pisze:Przed sterydami bede sie bronic nogami i rekami.

Pomyśl nad duuuużymi dawkami probiotyków (ilość w mld, a nie ilość kolonii) i jakiegoś prebiotyka do kompletu.
-
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 742
- Rejestracja: 28 kwie 2010, 10:31
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: kobyla łąka
Re: Choroba o tzw. cichym przebiegu
Emilius, ja bym się tak nie broniła przed sterydami . Jeśli jelito jest w kiepskim stanie to lepiej je doprowadzić jak najszybciej do dobrego stanu. Wlewki, czopki itd. raczej działają wspomagająco jeśli całe jelito jest zajęte.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 21
- Rejestracja: 04 gru 2010, 23:17
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: Choroba o tzw. cichym przebiegu
Sprobuje najpierw to co przepisal lekarz. Zobaczymy z jakim skutkiem. Jesli to nie przyniesie wymaganej poprawy, bede musiala dolaczyc sterydy. Ale poki co nie ma sensu uprzedzac faktow.
Co dalej?
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Choroba o tzw. cichym przebiegu
Pamiętaj, że sterydy można przyjmować we wlewkach jeśli zmiany są ograniczone do zstępnicy.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- Anette28
- Junior Admin
- Posty: 3604
- Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Holandia/Helmond
- Kontakt:
Re: Choroba o tzw. cichym przebiegu
ja mam tak samo z tym, że choruje na CD, zawsze po cichu i nigdy nie wiem kiedy bomba wybuchnie- zero wc, wyniki krwi super, zero bólu, aż nagle człowiek ląduje na stole operacyjnym bo jelita w tragicznym stanieEmilius pisze:Ciekawi mnie czy inni tez tak maja? Zazwyczaj jak czytam na forum o waszych zaostrzeniach, to dzieja sie tam dantejskie sceny. U mnie wszystko sie psuje po cichu
Bylam teraz na konsultacji u innego lekarza i powiedzial mi, ze moja choroba ma cichy przebieg. I to jest zdradliwe, bo nie dostarcza znaczacych sygnalow ze zle sie dzieje. I przez to ją troche bagatelizuje.
Czy ktos ma podobnie?
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012