Zaostrzenie CU
: 09 gru 2014, 08:10
Czy ktoś z Was też tak ma, a mianowicie: od kilku miesięcy mam "zaostrzenie". Piszę w cudzysłowie, gdyż wg lekarzy to nie jest zaostrzenie.
Wyjaśniam: krew, śluz, burczenie, rzadko ból brzucha. Biegunek nie mam, stolec raz dziennie, ale kilka razy ganiam do WC ze śluzem i krwią. Raz lepiej, raz gorzej.
A przy tym idealne wyniki. CRP, morfologia i takie tam inne jak u okazu zdrowia. Mimo, że od wakacji regularnie dzień w dzień w bardzo widoczny sposób się wykrwawiam. Więc nie jest ze mną źle.
Biorę czopki pentasa 1 g, na zmianę z wlewkami salofalk 4 g, asamax 4 g na dobę. Sterydów jeszcze nie miałam przyjemności zażywać.
Co robić? Nalegać na sterydy? Czekać, aż przejdzie stosując dotychczasowe leczenie?
Te objawy mnie wykańczają, bo dzielnie staram się trzymać dietę, na przemian z obżarstwem, z głodu już nie wyrabiam. Chudnę, ale na skutek diety - nie choroby.
Może ktoś ma podobnie? Co robić?
Wyjaśniam: krew, śluz, burczenie, rzadko ból brzucha. Biegunek nie mam, stolec raz dziennie, ale kilka razy ganiam do WC ze śluzem i krwią. Raz lepiej, raz gorzej.
A przy tym idealne wyniki. CRP, morfologia i takie tam inne jak u okazu zdrowia. Mimo, że od wakacji regularnie dzień w dzień w bardzo widoczny sposób się wykrwawiam. Więc nie jest ze mną źle.
Biorę czopki pentasa 1 g, na zmianę z wlewkami salofalk 4 g, asamax 4 g na dobę. Sterydów jeszcze nie miałam przyjemności zażywać.
Co robić? Nalegać na sterydy? Czekać, aż przejdzie stosując dotychczasowe leczenie?
Te objawy mnie wykańczają, bo dzielnie staram się trzymać dietę, na przemian z obżarstwem, z głodu już nie wyrabiam. Chudnę, ale na skutek diety - nie choroby.
Może ktoś ma podobnie? Co robić?