Musiałam w końcu podpytać o to bo totalnie mnie to przeraża, więc zaczynam świrować.

Jak w tytule chodzi mi o gazy.. <wstydliwy_temat> otóż od jakichś niecałych 2miesięcy dzień w dzień kilkanaście razy puszczam OKROPNE (cuchnące, jeden po drugim) bączki których w żaden sposób NIE mogę zatrzymać.

Na początku myślałam że to przez jedzenie.. bo tak przeważnie jest. Przerzuciłam się na 2dni na sałatki i było to samo! Przy bączkach występuję wodnista biegunka i ból brzucha. Ze względu na to że w tę środe mam kontrol w MSWiA u dr. Piaścik zamierzam ją podpytać.. myślicie że mogę ją poprosić żeby mi coś przepisała, podpowiedziała?
Strasznie wstydzę się tych bączków

, bo nie śmierdzą zwyczajnie a po prostu CUCHNĄ.. w domu siostra i rodzice wariują, totalnie mnie nie rozumieją. Siostra nawet wydziera się na mnie że wstydu nie mam.. , a ja nie mogę tego zatrzymać żeby chociaż dobiec do toalety, no po prostu nie mogę. W dodatku już w kolejny poniedziałek zaczyna się szkoła, klasa maturalna i na prawdę STRASZNIE by było sobie narobić wstydu pod sam koniec SQL.
Myślicie , że podpowiedziała by mi coś Pani dr.? i od czego to wgl może być?
