Gorąco jak w saunie...
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Anita
- Początkujący ✽✽
- Posty: 69
- Rejestracja: 12 lip 2006, 13:03
- Choroba: CD
- Lokalizacja: Lipno
- Kontakt:
Re: Gorąco jak w saunie...
ja miałam uderzenia gorąca jak zaczynałam brać sterydy.teraz już to minęło.masz rację to takie uczucie jakby było sie w piekle cos okropnego!!!
- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: Gorąco jak w saunie...
ja miałam niedawno gorączkę, która sięgała ponad 39stopni!! było to spowodowane przeziębieniem, a przy takie pogodzie i osłabieniu organizmu przez zaostrzenie szybko sie to łapie!! też było mi strasznie gorąco, chwilami nie wiedziałam co sie ze mna dzieje!! następnego dnia było troszke lepiej a po 3 dniach minęło. z tym, że mi apap nie pomagał wogóle!
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1741
- Rejestracja: 28 sie 2006, 19:13
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź/Piaseczno
Re: Gorąco jak w saunie...
ja od 2 lat mam spokoj....ale od tego czasu wszystko sie zmienilo, mam uderzenia goraca jakbym przechodzila klimakterium
..strasznie sie poce, kiedys wcale, a po tych wszystkich kuracjach jest paskudnie, te leki strasznie ingeruja w organizm..
ale to chyba nie na temat

ale to chyba nie na temat

-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1741
- Rejestracja: 28 sie 2006, 19:13
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź/Piaseczno
Re: Gorąco jak w saunie...
bede teraz za jakis miesiac Zabusiu, robic badania poprosze aby moja pani doktor sie wypowiedziala, i poprosze oz robienie badan, te wybuchy goraca i pocenie zwykle wystepuja wspolnie...i mysle ze to jakis efekt uboczny sterydow ktore bralam i zmian jakie porobily w organizmie...zobaczymy po badaniach...ale dziekuje ze zwrocilas mi na to uwage...na szescie nie wjestem wybuchowa i nerwowa 

choruję od 96 roku, diagnoza od 98, remisja: od 2004 z 3 miesięczną przerwą:) bez leków (nie polecane)
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1741
- Rejestracja: 28 sie 2006, 19:13
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź/Piaseczno
Re: Gorąco jak w saunie...
niestety nie chudne
...ale reszte musze sprawdzic...dziekuje jeszcze raz Zabusiu

choruję od 96 roku, diagnoza od 98, remisja: od 2004 z 3 miesięczną przerwą:) bez leków (nie polecane)
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 59
- Rejestracja: 10 lip 2006, 12:57
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Elbląg/Olsztyn
Re: Gorąco jak w saunie...
Nie chcę wychodzić na mądralę, bo świadomy jestem faktu, że wiedzę medyczną rozleglejszą ode mnie posiada tu kilka (bez wątpienia!) osób, ale z tego co mi wiadomo, to stosowanie przy naszych chorobach środków typu 'apap' nie jest chyba rozwiązaniem trafnym. Wiem, że trzeba z tym bardzo uważać, a to co można brać, to ostatecznie Paracetamol. Mylę się?
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 59
- Rejestracja: 10 lip 2006, 12:57
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Elbląg/Olsztyn
Re: Gorąco jak w saunie...
Skoro innym nie utrudnia życia to widocznie jest to kwestią indywidualnej reakcji. Rzadko brałem leki typu 'apap', zawsze była to dla mnie ostateczność więc i ich składu nie znam. Ważne, ze skoro innym nie przeszkadza to można wyprobować na sobie. Oby pomagało bez komplikacji dla zdrowia.
Re: Gorąco jak w saunie...
Ja biore tylko apap,oczywiscie gdy nie umiem wytrzymac juz z bólu,ale na głowe biore równiez masc bursztynowa-mi ona tez pomoga
Re: Gorąco jak w saunie...
To tak,idziesz do apteki i mówisz poproszę maść bursztynową i smarujesz czoło i skronie,może też byc jako rozgrzewająca na plecy i nerwobóle-taka uniwersalna na wszytko.Dobra jest tez nalewka z bursztynu na spirytusie ma takie same działania jak opisałam i jeszcze dodatkowo zapobiega przeciwgrypie i przeziębieniom łyżeczka do herbaty,ale nie wiem czy to dobre na jelitka jestem za mała na spirytus 

- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: Gorąco jak w saunie...
a mogę wiedzieć ile kosztuje taka maść bursztynowa??
Re: Gorąco jak w saunie...
hm... nie wiem moge spytac sie mamy,ale chyba niedrogo skoro kupuje babcia ze swojej skromnej emerytutry,jak cos napisze popołudniu jeszcze jak sie dowiem albo jutro.niunia pisze:a mogę wiedzieć ile kosztuje taka maść bursztynowa??
- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: Gorąco jak w saunie...
hehe no mam nadzieje ze nie duzo bo chciałabym wypróbować
bedę wdzięczna za odpowiedź 


Re: Gorąco jak w saunie...
około 10 zł i nie ma za coniunia pisze:hehe no mam nadzieje ze nie duzo bo chciałabym wypróbowaćbedę wdzięczna za odpowiedź