Re: Turnus rehabilitacyjny dla dzieci chorych na NZJ 2013 STEGNA
: 08 lip 2013, 00:22
Wróciłam właśnie ze Stegny, jest cudownie! Atmosfera bardzo rodzinna, pełna integracja. Wczoraj były konkursy całych rodzin, niesamowita zabawa! Przy Stonodze uśmiałam się do tego stopnia, że aż mnie przepona bolała.
Nasze dzieci wspaniałe! Ośrodek super, cisza, las, rewelacja. Można się całkowicie zresetować i naładować akumulatory na cały rok!
Bardzo się cieszę, że miałam możliwość spędzić ze Wszystkimi 3 dni i smutno mi strasznie, że tak szybko to zleciało i musiałam wracać. Było tak rewelacyjnie, że nawet nie wiem kiedy mi ten czas przeleciał. Było dla mnie ogromnym zaszczytem poznać tyle wspaniałych i CUDownych rodzin.
Dziękuję bardzo Languście za zaproszenie i Wszystkim za bardzo miłe przyjęcie mnie. Pomimo, że niewiele osób na początku znałam, czułam się jak u siebie i jakbyśmy tworzyli jedną wielką CUDaczną rodzinę.
Langusta, jesteś najlepszą organizatorką turnusów na świecie! Wymaga to ogromnego wysiłku i poświęceń i myślę, że wszyscy bardzo to doceniamy. Nie wyobrażam sobie by w przyszłości naszych turnusów mogło zabraknąć.
Dla tych co nie byli, jest świetnie, wróciłam z ogromnym rogalem na ustach, mam pełno miłych wspomnień w głowie i cieszę się bardzo, że mogłam chociaż na chwilę tam być. Langusta, jest CUDownie!
ps.
Gosiu i Zaraninie, jeszcze raz bardzo Wam dziękuję!

Nasze dzieci wspaniałe! Ośrodek super, cisza, las, rewelacja. Można się całkowicie zresetować i naładować akumulatory na cały rok!
Bardzo się cieszę, że miałam możliwość spędzić ze Wszystkimi 3 dni i smutno mi strasznie, że tak szybko to zleciało i musiałam wracać. Było tak rewelacyjnie, że nawet nie wiem kiedy mi ten czas przeleciał. Było dla mnie ogromnym zaszczytem poznać tyle wspaniałych i CUDownych rodzin.
Dziękuję bardzo Languście za zaproszenie i Wszystkim za bardzo miłe przyjęcie mnie. Pomimo, że niewiele osób na początku znałam, czułam się jak u siebie i jakbyśmy tworzyli jedną wielką CUDaczną rodzinę.

Langusta, jesteś najlepszą organizatorką turnusów na świecie! Wymaga to ogromnego wysiłku i poświęceń i myślę, że wszyscy bardzo to doceniamy. Nie wyobrażam sobie by w przyszłości naszych turnusów mogło zabraknąć.

Dla tych co nie byli, jest świetnie, wróciłam z ogromnym rogalem na ustach, mam pełno miłych wspomnień w głowie i cieszę się bardzo, że mogłam chociaż na chwilę tam być. Langusta, jest CUDownie!

ps.
Gosiu i Zaraninie, jeszcze raz bardzo Wam dziękuję!
