
Posty wydzielone z tematu http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.ph ... sc&start=0
lorema
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
Cześć Chrzanowy... bardzo lubię Twoje posty.chrzanovy pisze:Tubisia, u mnie większy skok napewno zrobiby chińczyk, ale ostro się pilnuje ostatnio
Moim zdaniem dobra radaa. Lepiej ciut zgrzeszýć czasem jedzeniem,niż mieć z braku jedzenia nerwicę. Chociaż mi rzadko się to zdarza. Obecnie humor poprawił mi sok z buraka a dokładnie burak, marchew, jabłko w proporcji 1:1:1/2. Piję już tydzień po 3 szklanki na dobę i czuję " kopa". Humor lepszy, sen również.Tubisia pisze:Kiedyś od psychologa usłyszałam, że najlepiej zjeść, choćby odrobinę, tego na co ma się aktualnie ochotę. Kiedyś tak mnie wzięło na galaretkę z bitą śmietaną, i rzeczywiście jak zjadłam 1 łyżeczkę to mi się humor poprawił.. i odechciało już galaretki