Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Anette28
- Junior Admin
- Posty: 3604
- Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Holandia/Helmond
- Kontakt:
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
A wiedzą chociaż skąd te złogi w nerkach?
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
- S_Gosia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 661
- Rejestracja: 21 sty 2017, 21:41
- Choroba: CU u dziecka
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Lubin
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
Myślę, że taka przypadłość organizmuPandziaak pisze:A wiedzą chociaż skąd te złogi w nerkach?

Noelia, trzymajcie się mocno!!!
Gosia - mama Krzysia (ur. 2004r.)
diagnoza: 12.01.2017r. - CU u dziecka
Asamax 500mg 2x3, Imuran 1x50mg, D-Vitum Forte 4000j.m., Ecomer, Vivomixx kapsułki, Sanprobi ibs - czekamy na remisję
Wygrana majowa i czerwcowa Lista Naszych Przebojów 2017
diagnoza: 12.01.2017r. - CU u dziecka
Asamax 500mg 2x3, Imuran 1x50mg, D-Vitum Forte 4000j.m., Ecomer, Vivomixx kapsułki, Sanprobi ibs - czekamy na remisję
Wygrana majowa i czerwcowa Lista Naszych Przebojów 2017

- Noelia
- Moderator
- Posty: 2374
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
- Choroba: CU u partnera
- województwo: łódzkie
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
On ma kamicę szczawianową.Pandziaak pisze:A wiedzą chociaż skąd te złogi w nerkach?
Jej objawy miał tuż przed objawami CU, a poprzedni (czyli pierwszy) atak kolki zaraz na początku chorowania, czyli w marcu.
Wtedy też ból był straszny i już się zastanawiałam nad jazdą do jakiegoś szpitala albo nawet telefonem na pogotowie - zwłaszcza, że tak wymiotował, że nie był w stanie połknąć żadnej tabletki - ale w końcu mu się udało wziąć No-Spę i jakieś Apapy (czytaj "cały domowy zapas") i powoli zaczęło przechodzić.
I też miał wtedy krwiomocz przez jakieś 2-3 dni (ponoć po napadzie kolki zawsze jest krew, chociaż może być niewidoczna gołym okiem - wtedy jest to tzw. krwinkomocz, czyli erytrocyty w niezabarwionym moczu).
Ale był już umówiony do lekarza w związku z silnym krwawieniem z jelit - i ten temat był ważniejszy, więc rodzinna na tym się skupiła i skierowała do gastrologa.
Jedynie zleciła badanie moczu - i tu już było jasne, że to szczawiany wapnia.
Pił bardzo dużo płynów, sok żurawinowy, napar ze skrzypu oraz te paskudne pasty Fitolizynę i Debelizynę.
W jego rodzinie nikt nie ma kamicy, więc myślę, że to pozajelitowe powikłanie - "miły gratis" od colitisa.
Gdzieś czytałam - pewnie na stronie J-elity albo w którymś Kwartalniku - że podczas intensywnych biegunek nierozłożone kwasy tłuszczowe wiążą wapń, więc brakuje go do związania kwasu szczawiowego - a w takim razie ten jest wchłaniany do krwi i powoduje kamicę nerkową

Przyczyną kamicy szczawianowej może być też dieta - za dużo kwasu szczawiowego, a za mało wapnia.
Ale to męża nie dotyczy - przetwory mleczne je w dużych ilościach, a fanem czekolady, kakao, buraków i rabarbaru to nigdy nie był.
Ja już mam dosyć tych wszystkich atrakcji

Dopiero w poniedziałek rano go wypisali, bo po urografii (czyli RTG z kontrastem dożylnym) okazało się, że kamień utknął w lewym moczowodzie (ogólnie nazwali to kamicą moczowodową) i musiał mieć zabieg endoskopowy - rozbijanie, kruszenie i usunięcie dużego złogu przez moczowód i cewkę - ureterorenoskopowa litotrypsja (URSL) - w ogóle nigdy wcześniej nie słyszałam o czymś takim.
Na szczęście znieczulenie ogólne nie było do tego konieczne - bo nie wiem, czy bym wytrzymała taki stres.
No i kolejna "fajna" nowość dla nas - po tej ureterorenoskopii zostawiają w moczowodzie tzw. cewnik DJ, dopóki obrzęk po zabiegu nie zejdzie i żeby moczowód się prawidłowo wygoił.
Za 2 tygodnie musi przyjść na oddział (na szczęście tylko na jeden dzień) i usuną ten cewnik.
Oczywiście na zewnątrz tego nie widać (tzn. nic nie wystaje

Trochę "pobolewa" podbrzusze (niby tak ma być - ale mam nadzieję, że to faktycznie od tego cewnika DJ, a nie z powodu jelit i CU) - ale już się do tego lekkiego bólu przyzwyczaił, można powiedzieć.
Taki zwykły "wystający" z pęcherza cewnik wyciągnęli na szczęście kilka godzin po zabiegu (uznał, że to zdecydowanie najgorsze kilka godzin w życiu i jakoś mu się nie dziwię, to musi być maaasakryczne uczucie

W sumie całkiem ciekawe to jest, on sam się utrzymuje - jeden koniec jest w miedniczce nerkowej, a drugi w pęcherzu.
Dobrze, że gorączka minęła i antybiotyki jakimś cudem nie są przy tym cewniku konieczne, bo jeszcze CU by się rozhulało na maxa...
Ale stres, że znowu zaległości w pracy, te szpitalne "przyjemności", ograniczenie siłki, ech - ale zobaczymy.
Męczą go te wszystkie choroby jak nie wiem, tak marzę o spokoju i żeby już nie cierpiał

I powiedzieli, że całe szczęście, że przyjechaliśmy te kilka dni wcześniej do szpitala, bo mogło się to wszystko skończyć wodonerczem, czyli zastojem moczu w nerce

A poza tym czekałby na te wszystkie badania na NFZ wiele miesięcy (czyli koniec końców musiałby je zrobić prywatnie), a w szpitalu od razu na miejscu zrobili, co tylko się dało.
Doradca CU
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
- S_Gosia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 661
- Rejestracja: 21 sty 2017, 21:41
- Choroba: CU u dziecka
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Lubin
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
Noelia!
Taki sam cewnik miał mój tato. I też miał rozbijane kamienie jak Twój mąż i też ma kamicę szczawianową.
Pilnujcie tematu, bo przez m.in. urografię (nie wiem dokładnie dlaczego) jedna nerka obumarła i nie pracuje. Dobrze, że nie szkodzi tylko jest i nie trzeba jej operacyjnie usuwać. Cewnik i rozbijane kamienie miał mój tato w tej zdrowej nerce i teraz mocno o nią dba.
Trzymajcie się...
Czekam na nasz wypis, idzie pocztą- napiszę potem w odpowiednim miejscu o CU Krzysia i wynikach
Taki sam cewnik miał mój tato. I też miał rozbijane kamienie jak Twój mąż i też ma kamicę szczawianową.
Pilnujcie tematu, bo przez m.in. urografię (nie wiem dokładnie dlaczego) jedna nerka obumarła i nie pracuje. Dobrze, że nie szkodzi tylko jest i nie trzeba jej operacyjnie usuwać. Cewnik i rozbijane kamienie miał mój tato w tej zdrowej nerce i teraz mocno o nią dba.
Trzymajcie się...
Czekam na nasz wypis, idzie pocztą- napiszę potem w odpowiednim miejscu o CU Krzysia i wynikach
Gosia - mama Krzysia (ur. 2004r.)
diagnoza: 12.01.2017r. - CU u dziecka
Asamax 500mg 2x3, Imuran 1x50mg, D-Vitum Forte 4000j.m., Ecomer, Vivomixx kapsułki, Sanprobi ibs - czekamy na remisję
Wygrana majowa i czerwcowa Lista Naszych Przebojów 2017
diagnoza: 12.01.2017r. - CU u dziecka
Asamax 500mg 2x3, Imuran 1x50mg, D-Vitum Forte 4000j.m., Ecomer, Vivomixx kapsułki, Sanprobi ibs - czekamy na remisję
Wygrana majowa i czerwcowa Lista Naszych Przebojów 2017

- Noelia
- Moderator
- Posty: 2374
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
- Choroba: CU u partnera
- województwo: łódzkie
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
Jak mąż podpisywał zgodę na badanie, to pamiętam, że była tam wzmianka o uszkodzeniu nerki - mega rzadkie powikłanieS_Gosia pisze:Pilnujcie tematu, bo przez m.in. urografię (nie wiem dokładnie dlaczego) jedna nerka obumarła i nie pracuje.

Póki co jakoś żyje z tym dziwnym cewnikiem, chodzi do pracy, byliśmy na rowerze, imprezka ogrodowa zaliczona, a na ten weekend wyjeżdżamy i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze i nic się nie stanie...
W poniedziałek mu to wyjmą w szpitalu - mówią, że to "rutynowy, kosmetyczny, typowy zabieg urologiczny" - a potem pełno komplikacji z tego może być

Nie czytam w necie za dużo na ten temat, bo zwariuję od tych opisów powikłań, ale niestety trafiłam na info, że po usunięciu cewnika z moczowodu może nastąpić atak kolki, że to normalne i przejdzie, ale ech...znowu taaaki ból

"Po usunięciu cewnika DJ możliwe jest wystąpienie ataku kolki nerkowej co najczęściej spowodowane jest obrzękiem moczowodu. W większości przypadków pacjent pozostaje na 24 godzinnej obserwacji." - to z oficjalnej strony eUrologia, więc pewne źródło...NIESTETY.
Staram się być dobrej myśli, ale wiadomo...
Doradca CU
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
- Anette28
- Junior Admin
- Posty: 3604
- Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Holandia/Helmond
- Kontakt:
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
wysyłam dobrą energię, nie martw się wszystko przebiegnie zgodnie z planem, a Twoje obawy okażą się sennym koszmaremNoelia pisze:Jak mąż podpisywał zgodę na badanie, to pamiętam, że była tam wzmianka o uszkodzeniu nerki - mega rzadkie powikłanieS_Gosia pisze:Pilnujcie tematu, bo przez m.in. urografię (nie wiem dokładnie dlaczego) jedna nerka obumarła i nie pracuje.
Póki co jakoś żyje z tym dziwnym cewnikiem, chodzi do pracy, byliśmy na rowerze, imprezka ogrodowa zaliczona, a na ten weekend wyjeżdżamy i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze i nic się nie stanie...
W poniedziałek mu to wyjmą w szpitalu - mówią, że to "rutynowy, kosmetyczny, typowy zabieg urologiczny" - a potem pełno komplikacji z tego może być
Nie czytam w necie za dużo na ten temat, bo zwariuję od tych opisów powikłań, ale niestety trafiłam na info, że po usunięciu cewnika z moczowodu może nastąpić atak kolki, że to normalne i przejdzie, ale ech...znowu taaaki ból
"Po usunięciu cewnika DJ możliwe jest wystąpienie ataku kolki nerkowej co najczęściej spowodowane jest obrzękiem moczowodu. W większości przypadków pacjent pozostaje na 24 godzinnej obserwacji." - to z oficjalnej strony eUrologia, więc pewne źródło...NIESTETY.
Staram się być dobrej myśli, ale wiadomo...

~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
- Noelia
- Moderator
- Posty: 2374
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
- Choroba: CU u partnera
- województwo: łódzkie
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
Dziękuję KochanaPandziaak pisze:wysyłam dobrą energię, nie martw się wszystko przebiegnie zgodnie z planem, a Twoje obawy okażą się sennym koszmarem


Nie ma co się negatywnie nakręcać, bo to nic nie da, ale jak pomyślę o poniedziałku, to aż mam łzy w oczach ze stresu

Dam znać po zabiegu

Doradca CU
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
- Noire
- Początkujący ✽✽
- Posty: 159
- Rejestracja: 12 maja 2013, 19:22
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Śrem
- Kontakt:
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
Ja też staram się za dużo nie czytać zgodnie z zasadą "im mniej wiesz tym lepiej śpisz". Wiadomo, że czasem przy podjęciu decyzji gdy trzeba rozważyć wszystkie "za" i "przeciw" to trzeba być zorientowanym w temacie, ale jeśli coś i tak trzeba mieć zrobionym to czasem lepiej mieć tylko ogólny zarys.Noelia pisze:Nie czytam w necie za dużo na ten temat, bo zwariuję od tych opisów powikłań
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

"Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia"
- Noelia
- Moderator
- Posty: 2374
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
- Choroba: CU u partnera
- województwo: łódzkie
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
Noire, dziękujęNoire pisze:Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Bardzo nam się przydadzą Wasze kciuki

Doradca CU
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 474
- Rejestracja: 03 sie 2017, 22:29
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- miasto: Warszawa
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
A jak się odbywa ta urografia, jak to wygląda? Zwykłe rtg, tylko coś wstrzykują wcześniej? A przygotowanie jakieś, jak to w praktyce? Pytam, bo coś mnie pobolewa w okolicy lędźwi jakby, na dole pleców, tak jakby nery właśnie, jakby mi mało było jelitowych problemów
Takie skurcze, mini kolka może. Ehh, chyba wolę sprawdzić zanim mnie dopadnie na dobre.
Zdrówka dla Męża

Zdrówka dla Męża

- Anette28
- Junior Admin
- Posty: 3604
- Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Holandia/Helmond
- Kontakt:
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
a ja Wam powiem, że wolę wiedzieć, niż niemile się zaskoczyć; jak sobie przypomnę parę lat temu, to tak nie informowali o przebiegu badań i jak to będzie wyglądać, internet tez nie był popularny więc parę razy przeżyłam szokNoire pisze:Ja też staram się za dużo nie czytać zgodnie z zasadą "im mniej wiesz tym lepiej śpisz".

~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
im więcej się wie, tym spokojniej podchodzi do operacji, a po niej , to człowiek wie czego się spodziewać, czyli wcześniej przygotować.Pandziaak pisze:Owszem nie warto czytać i za dużo myśleć o powikłaniach bo jakby nie było to każde badanie niesie jakieś ryzyko.
Internet to świetne miejsce do pogłębiania wiedzy, ale pod warunkiem, że omija się teksty z "dobrymi radami" typu : słyszałam, mówili..itd. Warto czytać publikacje medyczne omawiające temat, tak z strony lekarzy czy specjalistów, np. pielęgniarek stomijnych.
Warto czytać też teksty ludzi, którzy już zaliczyli takie operacje, ale na odpowiednich portalach. Choćby przykładem jest nasze forum, gdzie opinie wielu użytkowników opisują co i jak, a inni podpowiadają.
Wtedy właśnie wiadomo co robić by uniknąć powikłań. Założenie np. pasa stomijnego (czy innego pooperacyjnego) na drugi dzień po operacji, właśnie pozwala uniknąć problemów, a jednocześnie pomaga nam się usprawnić i szybciej dochodzić do normalności.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
- Anette28
- Junior Admin
- Posty: 3604
- Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Holandia/Helmond
- Kontakt:
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
obyty z cu wyrwałeś zdanie z kontekstu, my piszemy o badaniach i o ty, że warto wiedzieć jak będzie przebiegać oraz, że nie można za dużo przejmować się powikłaniami jakie mogą wystąpić przy badaniach bo nie potrzebny stres źle wpływa na człowiekaobyty.z.cu pisze: Pandziaak napisał(a):
Owszem nie warto czytać i za dużo myśleć o powikłaniach bo jakby nie było to każde badanie niesie jakieś ryzyko.
im więcej się wie, tym spokojniej podchodzi do operacji, a po niej , to człowiek wie czego się spodziewać, czyli wcześniej przygotować.
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
tak..ale tu widać tez że każdy człowiek jest inny.Pandziaak pisze: bo nie potrzebny stres źle wpływa na człowieka
Pewnie to też wynika z doświadczeń życiowych.
Bo widzisz, ja jako budowlaniec, projektant , wykonawca na wszystkich "szczeblach", a i w innych działalnościach , mam "zakodowane" w głowie, że "jak się przygotujesz dobrze, to nic ciebie nie zaskoczy"..., a to oznacza spokojne podejście do wszystkiego.
Wkurza mnie za to coś, na co nie jestem przygotowany, bo coś ktoś nie dopowiedział, nie załatwił wcześniej itd...
Kiedyś w młodych czasach uwielbiałem turystykę pieszą, kolarską, górską, na orientacje..itd..
W latach 70 nie było tak jak teraz, że na każdym kroku były sklepiki, knajpki itd. ..no i nie było komórek, a telefony to na poczcie.
Wtedy mieliśmy powiedzenie : KTO NOSI,NIE PROSI

I tak unikaliśmy stresu , a za to wspaniale się bawiliśmy i cieszyli życiem.
Dlatego ja wolę wcześniej planować i wiedzieć jak najwięcej, wtedy jestem spokojniejszy i nie ma stresu

„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
- Anette28
- Junior Admin
- Posty: 3604
- Rejestracja: 16 lis 2008, 22:17
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Holandia/Helmond
- Kontakt:
Re: Colitis ulcerosa - zaczynamy walkę!
zgadzam się z Tobą tylko nie można się zamartwiać i wbijać sobie do głowy, że takie powikłanie będzie na sto procentobyty.z.cu pisze:tak..ale tu widać tez że każdy człowiek jest inny.
Pewnie to też wynika z doświadczeń życiowych.
Bo widzisz, ja jako budowlaniec, projektant , wykonawca na wszystkich "szczeblach", a i w innych działalnościach , mam "zakodowane" w głowie, że "jak się przygotujesz dobrze, to nic ciebie nie zaskoczy"..., a to oznacza spokojne podejście do wszystkiego.
Wkurza mnie za to coś, na co nie jestem przygotowany, bo coś ktoś nie dopowiedział, nie załatwił wcześniej itd...
~Nie ma sensu życia tylko życiu trzeba nadać sens~
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012
*Hoe minder mensen weten, hoe beter ze leven*
CD od 2002
Ileostomia 18.11.2012