Eozynofilowe zapalenie jelita grubego u Macieja (13 lat)
: 16 mar 2018, 08:23
Witam. Jestem tu nowa
. Od początku.
W 2012r. Zdiagnozowano u syna (teraz 13lat) eozynofilowe zapalenie jelita grubego. W Gdańsku postawili na alergie - znaleźli winowajców - dieta eliminacyjna plus Pentasa (6tyg.) i na dwa lata spokój. Potem objawy się nasiliły mimo diety, Pentasa sobie już nie poradziła. Od 2015 leczymy się w CZD. Dziś właśnie wróciliśmy z ósmego pobytu. Cały czas dieta od marca 2017 zaostrzenie, eozynofilii ponad 40 wpw. sterydy : 3m-ce cortiment, 5m-czy Entocort i cały grudzień corhydron 50ml wlewka. W lutym sigmoigoskopia- wycinki ok, owszem nacieki i stany zapalne kątnicy i esicy ale nie aktywne i już było hurra ale. Od m-ca syn śpi, opada z sił, brak apetytu i sporadyczne biegunki. Dziś znów sigmo i czekamy na hist.pat. Dodam, ze oprócz zap. jelit jest dzieckiem niskoroslym, sterydy w tym nie pomagają (13lat 138cm 27 kg , leczony w poradni Endo od 8 lat i przypadkiem, przy okazji tak doszliśmy do jelit, ale jeszcze bez hormonu wzrostu bo na NFZ się nie łapiemy, za tydzień jedziemy do prof.Romera i będzie hormon prywatnie mam nadzieje) z niedoczynnością tarczycy i ADHD ale nie nadpobudliwość a brak koncentracji uwagi. Wkurza mnie Jak słyszę w CZD ze żniw się czegoś najadł i dlatego pogorszenie a wiem, ze się nie najadł. Niby stan zapalny nieaktywny a Maciej pada i nawet nie ma ochoty na komputer. A to już dziwne. Mam wrażenie, ze CZD nie wie co robić a tym samym ja wpadam w panikę. Zastanawiam się co dalej. Póki co czekamy na wynik karplo z kału. Najbardziej martwię się tym, ze to cholerstwo tylko można uśpić. Odezwijcie się proszę i poradźcie co jeszcze mogę zrobić i w którym kierunku pójść bo mam wrażenie, ze wale głową w mur.
Ale się nagadałam ...
Dzięki
Ps. To forum to skarbnica wiedzy...super, że jesteście!
Ps. ten sam post umieściłam gdzieś - może można go "stamtąd" usunąć?
W 2012r. Zdiagnozowano u syna (teraz 13lat) eozynofilowe zapalenie jelita grubego. W Gdańsku postawili na alergie - znaleźli winowajców - dieta eliminacyjna plus Pentasa (6tyg.) i na dwa lata spokój. Potem objawy się nasiliły mimo diety, Pentasa sobie już nie poradziła. Od 2015 leczymy się w CZD. Dziś właśnie wróciliśmy z ósmego pobytu. Cały czas dieta od marca 2017 zaostrzenie, eozynofilii ponad 40 wpw. sterydy : 3m-ce cortiment, 5m-czy Entocort i cały grudzień corhydron 50ml wlewka. W lutym sigmoigoskopia- wycinki ok, owszem nacieki i stany zapalne kątnicy i esicy ale nie aktywne i już było hurra ale. Od m-ca syn śpi, opada z sił, brak apetytu i sporadyczne biegunki. Dziś znów sigmo i czekamy na hist.pat. Dodam, ze oprócz zap. jelit jest dzieckiem niskoroslym, sterydy w tym nie pomagają (13lat 138cm 27 kg , leczony w poradni Endo od 8 lat i przypadkiem, przy okazji tak doszliśmy do jelit, ale jeszcze bez hormonu wzrostu bo na NFZ się nie łapiemy, za tydzień jedziemy do prof.Romera i będzie hormon prywatnie mam nadzieje) z niedoczynnością tarczycy i ADHD ale nie nadpobudliwość a brak koncentracji uwagi. Wkurza mnie Jak słyszę w CZD ze żniw się czegoś najadł i dlatego pogorszenie a wiem, ze się nie najadł. Niby stan zapalny nieaktywny a Maciej pada i nawet nie ma ochoty na komputer. A to już dziwne. Mam wrażenie, ze CZD nie wie co robić a tym samym ja wpadam w panikę. Zastanawiam się co dalej. Póki co czekamy na wynik karplo z kału. Najbardziej martwię się tym, ze to cholerstwo tylko można uśpić. Odezwijcie się proszę i poradźcie co jeszcze mogę zrobić i w którym kierunku pójść bo mam wrażenie, ze wale głową w mur.
Ale się nagadałam ...
Dzięki
Ps. To forum to skarbnica wiedzy...super, że jesteście!
Ps. ten sam post umieściłam gdzieś - może można go "stamtąd" usunąć?
