Powrót z Holandii/ Rozpoczęcie leczenia w Polsce
: 21 lut 2019, 15:11
Dzień dobry,
piszę z następującym problemem. Mieszkamy i pracujemy od pod ponad roku w Holandii i właśnie tu zdiagnozowano mojemu chłopakowi WZJG. Leczenie po 3 miesiącach nie skutkowało, a stan zapalny z 20cm objął całe jelito. 2 tygodnie temu trafił do szpitala na hospitalizację. Obecnie podjęto decyzję o transfuzjach krwi i rozpoczęciu leczenia biologicznego.
Nie mamy w Holandii stałego miejsca zamieszkania, rodziny, pomocy. Jesteśmy zdani na siebie, dodatkowo ja osobiście nie jestem zadowolona z opieki medycznej. Mamy w planach wrócić do Polski.
Dziś się dowiedzieliśmy, że mój chłopak opuści szpital już w poniedziałek lub wtorek. Jego wyniki są tragiczne. Wyniki krwi z podwójnymi flagami, hemoglobina opadła jeszcze niżej od momentu przyjścia do szpitala.
Potrzebujemy podpowiedzi co robić jak tylko zjawimy się w Polsce. Gdzie kierować sie do specjalistów, lecz nie ma mowy o oczekiwaniu 3 miesiące czy pół roku. Mój chłopak tego nie dożyje. Mogą być specjaliści prywatni, ale również kliniki, oddziały! Proszę o każde info o polecanym specjaliście. Przyjedziemy do Torunia. Czy możecie poradzić specjalistów w kujawsko-pomorskim. Najlepiej z kontynuacją leczenia biologicznego.
Drugie pytanie to kwestia ubezpieczenia. Mój chłopak ma ubezpieczenie niderlandzkie i przyznaną rentę.
Czy mamy teraz starać się o ubezpieczenie w NFZ? Jak wygląda kontynuacja leczenia po powrocie z innego kraju?
Proszę o podpowiedzi. Na razie kręcimy się w kółko nie wiedząc co robić. Pomoc matki mojego chłopaka wygląda tak, że poleca aby pił aloes.
Nagli nas czas, ponieważ stan mojego chłopaka pogarsza się z kazdym dniem. Byłabym wdzięczna za każde info.
piszę z następującym problemem. Mieszkamy i pracujemy od pod ponad roku w Holandii i właśnie tu zdiagnozowano mojemu chłopakowi WZJG. Leczenie po 3 miesiącach nie skutkowało, a stan zapalny z 20cm objął całe jelito. 2 tygodnie temu trafił do szpitala na hospitalizację. Obecnie podjęto decyzję o transfuzjach krwi i rozpoczęciu leczenia biologicznego.
Nie mamy w Holandii stałego miejsca zamieszkania, rodziny, pomocy. Jesteśmy zdani na siebie, dodatkowo ja osobiście nie jestem zadowolona z opieki medycznej. Mamy w planach wrócić do Polski.
Dziś się dowiedzieliśmy, że mój chłopak opuści szpital już w poniedziałek lub wtorek. Jego wyniki są tragiczne. Wyniki krwi z podwójnymi flagami, hemoglobina opadła jeszcze niżej od momentu przyjścia do szpitala.
Potrzebujemy podpowiedzi co robić jak tylko zjawimy się w Polsce. Gdzie kierować sie do specjalistów, lecz nie ma mowy o oczekiwaniu 3 miesiące czy pół roku. Mój chłopak tego nie dożyje. Mogą być specjaliści prywatni, ale również kliniki, oddziały! Proszę o każde info o polecanym specjaliście. Przyjedziemy do Torunia. Czy możecie poradzić specjalistów w kujawsko-pomorskim. Najlepiej z kontynuacją leczenia biologicznego.
Drugie pytanie to kwestia ubezpieczenia. Mój chłopak ma ubezpieczenie niderlandzkie i przyznaną rentę.
Czy mamy teraz starać się o ubezpieczenie w NFZ? Jak wygląda kontynuacja leczenia po powrocie z innego kraju?
Proszę o podpowiedzi. Na razie kręcimy się w kółko nie wiedząc co robić. Pomoc matki mojego chłopaka wygląda tak, że poleca aby pił aloes.
Nagli nas czas, ponieważ stan mojego chłopaka pogarsza się z kazdym dniem. Byłabym wdzięczna za każde info.