Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 133
- Rejestracja: 25 lut 2007, 18:21
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
Trzymam się tak do dziś.
- goniusia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 650
- Rejestracja: 10 cze 2007, 21:06
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Nie przytyłam dużo bo starałm się hamować z jedzeniem.Przytyłam 3 kilo tylko a podczas zaostrzenia zgubiłam a teraz znowu przytyłam
Nie przytyłam dużo bo starałm się hamować z jedzeniem.Przytyłam 3 kilo tylko a podczas zaostrzenia zgubiłam a teraz znowu przytyłam

- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
Ja i tak od tygodnia trzymam dietke wiec nie martwie sie o to ze przybede ale o to ze wolniej zrzuce 
Juz mija drugi dzien jak nie pale

Juz mija drugi dzien jak nie pale

Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie

- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
DO PALACZY: mija mi wlasnie 6 dzien jak nie pale i przestaje juz miec napady checi zapalenia...
ZA:
-nie smierdze petami
-nie mam kapcia w ustach
-zaoszczedzilem mnostwo $$
-zaoszczedzilem jakies 12 godzin( 25 kipow x 5 minut = 125 minut per dzien x 6 itd)
- bede zyl dluzej o prawie jeden dzien ( 150 smierdzieli x8 minut zycia = 1200 minut)
-poprawi sie cera
-wech i smak
-kondycja i samopoczucie
-moge rozdawac calusy bez obaw
-podczas winobrania zaczepil mnie "pijany lachon" pytajac :kochanie masz moze ogien...
z duma odparlem NIE PALE i czym predzej zwialem
i wiele wiele innych
PRZECIW
-?????????
Moze jednak ktos sie jeszcze przylaczy ?:D
ZA:
-nie smierdze petami
-nie mam kapcia w ustach
-zaoszczedzilem mnostwo $$
-zaoszczedzilem jakies 12 godzin( 25 kipow x 5 minut = 125 minut per dzien x 6 itd)
- bede zyl dluzej o prawie jeden dzien ( 150 smierdzieli x8 minut zycia = 1200 minut)
-poprawi sie cera
-wech i smak
-kondycja i samopoczucie
-moge rozdawac calusy bez obaw

-podczas winobrania zaczepil mnie "pijany lachon" pytajac :kochanie masz moze ogien...
z duma odparlem NIE PALE i czym predzej zwialem

i wiele wiele innych
PRZECIW
-?????????
Moze jednak ktos sie jeszcze przylaczy ?:D
Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie

Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
Sklonowany, jestem z Ciebie baaaardzo dumna, nie przyłącze się bo nie palę
xD

- goniusia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 650
- Rejestracja: 10 cze 2007, 21:06
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
Mój mąż po pół roku niepalenia od wczoraj znowu zaczyna popalaćSklonowany pisze:DO PALACZY: mija mi wlasnie 6 dzien jak nie pale i przestaje juz miec napady checi zapalenia

- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
Daj mu klapsa
Mnie ktos sklonil do rzucenia palenia i wcale nie musial sie duzo starac , tak na mnie dziala
, postaraj sie moze Ci sie uda naklonic meza do rzucenia smierdzacych petow 

Mnie ktos sklonil do rzucenia palenia i wcale nie musial sie duzo starac , tak na mnie dziala


Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie

- Nelka-bez-lizaka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 180
- Rejestracja: 27 mar 2006, 22:30
- Choroba: CD
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
Moja mama rzucila palenie, przez komputer;D takie specjalny jeden seans..i po 20 latach palenia-nie pali naprawde polecam..;D 50zł...tylko kosztowało;D
Najważniejsze jest to...by żyć na przekor wszystkiemu;)
'My dzieci Crohna...'
Wolność słowa to sie liczy (;
'My dzieci Crohna...'
Wolność słowa to sie liczy (;
- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
Moja sesja jest darmowa i jak narazie 100% skuteczna, tylko brak odwaznych 

Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie

- kineczkaa
- Początkujący ✽✽
- Posty: 465
- Rejestracja: 07 cze 2006, 10:16
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
U mnie na szczęście [?! eee to takie szczescie w nieszczesciuMikrusia pisze:Sklonowany urosłeś w moich oczach wielki szacunek mam do ciebie.
Gdyby moi rodzice nie palili... byłoby cudownie



Na szczescie zadko jest w domu, bo przewaznie dopiero wieczorem przychodzi ale od razu pali jeden papieros za drugim tak ze nie da sie przejsc do kuchni do ktorej trzeba przejsc przez salon




Nie zapowiada sie zeby rzucił palenie...

-
- Debiutant ✽
- Posty: 32
- Rejestracja: 07 cze 2007, 07:45
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
najgorszy jest tak ok trzeciego miesiąca. wtedy przychodzi moment, w którym stwierdzasz, że skoro już tyle nie palę to jeden nie zaszkodzi. jak to przetrzymasz to będzie dobrze. ja rzuciłem ponad 3,5 roku temu, paliłem jakieś 12lat (czyli od około 7 klasy podstawówki
) srednio paczkę dziennie. rzuciłem z dnia na dzień bez wspomagaczy, ale to nie była moja pierwsza próba. Za pierwszym razem wytrzymałem właśnie 3 miesiące. Teraz czasami sobie pozwalam na jednego,ale nie zamierzam wrócić do tego na stałe.
Skolonowany powodzenia

Skolonowany powodzenia

- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
Być moze ale mi to nie grozi , jak z czyms sie rozstaje to bezpowrotnie.orysh pisze:najgorszy jest tak ok trzeciego miesiąca. wtedy przychodzi moment....
Przykro mi to stwierdzic ale twoj Tato jest conajmniej nieodpowiedzialny .... dzieci nie powinny miec kontaktu z dymem bo bierne palenie tez zabijakineczkaa pisze:Na szczescie zadko jest w domu, bo przewaznie dopiero wieczorem przychodzi ale od razu pali jeden papieros za drugim tak ze nie da sie przejsc do kuchni do ktorej trzeba przejsc przez salon Nasi sąsiedzi wychodzą na klatke zeby palic... on nie... kurde czasem sie oddychac nie da

Moze twoj Ojciec nie we jak wplywa bierne palenie na Ciebie i twoja chorobe, sprobuj z nim porozmawiac nawet kilka razy az do skutku ......
Albo daj mi adres


Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie

-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 116
- Rejestracja: 24 maja 2006, 15:01
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
a ja życzę powodzenia
wiem z autopsji, że nie będzie łatwo. Ja nie palę 15 lat ale niestety do dziś mam "ciągotki". Na szczęście nie zapaliłam do dnia dzisiejszego bo niestety byłby to koniec

wiem z autopsji, że nie będzie łatwo. Ja nie palę 15 lat ale niestety do dziś mam "ciągotki". Na szczęście nie zapaliłam do dnia dzisiejszego bo niestety byłby to koniec

- fairy
- Początkujący ✽✽
- Posty: 240
- Rejestracja: 19 cze 2007, 09:19
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Lublin
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
a ja "rzucilam" w lutym
.... ale jakos tak w towarzystwie dalej mi sie zdarza zapalic, bo ciągnie strasznie 


Hello, I know there's someone out there who can understand
And who's feeling the same way as me ...
And who's feeling the same way as me ...
- goniusia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 650
- Rejestracja: 10 cze 2007, 21:06
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Rzuć palenie (pety, kipy ) z Miśkiem !!!! :)
Nie mów hop,zobaczymy pozyjemy,życzę Ci powodzenia.Sama paliłam około 12 lat.Odrzuciło mnie od fajek nie wiem czemu ale czasami zapalęSklonowany pisze:Być moze ale mi to nie grozi , jak z czyms sie rozstaje to bezpowrotnie.
